MamaWojtusia15
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Wrzesień 2019
- Postów
- 232
U mnie też negatyw....
Jestem po zrobieniu testu, 31 dc i negatyw [emoji20][emoji20][emoji20]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Jestem po zrobieniu testu, 31 dc i negatyw [emoji20][emoji20][emoji20]
U mnie też negatyw....
Dziewczyny mega Was rozumiem! ja też już byłam załamana, bo jak pisałam wyżej od 9msc co miesiąc widziałam jedną kreskę, już myślałam, że nigdy nie ujrzę dwóch..pracuję w korpo, ciągły stres, płacz... byłam tak wypompowana psychicznie, że nie dawałam rady wstać z łóżka, poszłam do lekarza i od października jestem na L4... luz w głowie,zero myślenia o pracy, szczęście, radość, mogłam i nadal mogę góry przenosić i zaskoczyły dwie kreski..od razu.. jestem w szoku QUOTE]
Może coś w tym jest ze jak kobieta się stresuje to organizm uważa to za niestosowny czas i nie pozwala na zagnieżdżenie
Ja biegunkę miałam zawsze przed okresem, po tym poznawałam, że idzie małpa. W cyklu zaciążonym tylko wzdęcia. Ale to podobno właśnie z progesteronem związane.Wiem ze głupie pytanie - ale dziewczyny które miały II kreski miałyście biegunkę tak jak by . Chyba ze to ze strachu
Gratulacje kochana.
GratulacjeHej dziewczyny,
Nie udzielam się, ale caly czas Was podczytuje..i dzisiaj czuję, że muszę do Was napisać...chyba się UDAŁO!! Z jednej strony szczęście, bo czekaliśmy na ten moment 9 msc!!! A z drugiej strony stres...wczoraj powinnam dostać okres, miałam dosyć mocne plamienia brązowe, więc byłam pewna, że zaraz dostanę okres, bo przeciez wszystko w terminie i wszystko się zgadza..nie miałam humoru i wypiłam wczoraj dwa kieliszki cydru... a dzisiaj rano poszłam siku i mam w zapasie dużo testów i mówię a zrobię co mi tam... i rezultat macie w załączniku, co sądzicie?? Jeny martwią mnie te wczorajsze plamienia brązowe![]()