reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

To nie wyglada tak ze on nie chce dac reki. Bo ta reke by po prostu schowal czy cos albo sie odwrocil. On sie patrzy z mina co Ty chcesz ode mnie. Wsrod znajomych mamy sporo malych dzieci plus ja bylam opiekunka takze kilkoro dzieci juz pod okiem mialam. To nie tak ze oceniam tylko jego.. on ewidentnie odstaje. Niestety z nimi nie mamy takiego kontaktu. Matka dziecka nawet jak przyjezdza to malo co mowi a co dopiero gdybym zagadala o tej sprawie. Oni tez nie spotykaja sie z nikim. Nie wiem czy nie maja znajomych czy nie chca. Tacy sa. Tajemniczy. Zapytam meza o zgode czy mige nasteonym razem jak beda pogadac o tym. On nie chce zeby sie poobrazali. A najlepsze w tym wszystkim ze tesciowie tez to widza, bo nie raz rozmawialismy. Ja nie tylko ocenim co widze co on robi i mi przykro :( dzieci chodza brudne od jedzenia byly juz moze z raz na basenie albo nie wiem.. cos ogolnie nowego. A on nie :( chciismy go wziac do zoo to nie dali go. Na basen tez nie :/ moj sie tak ucieszyl ze bedzie chrzestnym a tu sie konczy tylko na dawaniu prezentow :/
Ja też bym nie wyraziła zgody, żeby mi ktoś zabrał dziecko na basen no ale mój ma tylko 20 miesięcy więc to pewnie też inaczej. Ale na spacery czy na plac zabaw jak najbardziej wysyłam synka z babciami, dziadkami. Chrzestna i chrzestny też już z młodym spędzali czas beze mnie i uważam, że to jest dobre zarówno dla dziecka jak i dla relacji dziecko=dziadkowie, dziecko=ciocia/wujek. Troszkę to przykre, że Twój mąż nie może spędzać czasu ze swoim chrześniakiem i nawiązywać z nim relacji.

Alez jestes skolowana... są dwa serduszka, dwoje dzieci. Boże
Zobacz załącznik 1118901
Gratuluję serdecznie 😍 a jak Ty się z tym czujesz? Ja bym chyba była przerażona 😱 ile ma Twoja aktualna pociecha?

Gratulacje dla wszystkich. Zobaczyłam u kogoś podwójne szczęście, oby u mnie jedno :) wogole podziwiam i zazdroszczę Wam pozytywnego podejścia do tematy ciąży. Ja już mam dość.
Dlaczego masz dość? Aż tak objawy dają się we znaki?

dziewczyny, jestem w 7tc i zdarza mi się, że conajmniej raz w tygodniu czuję się słabo. macie jakieś sposoby na poprawę samopoczucia, zawroty głowy itp?
Hm. W ciąży to chyba tylko odpoczywać i odpoczywać i jeszcze raz odpoczywać :)
Dokładnie to samo chciałam napisać 🙂

w takim razie co można robić leżąć plackiem w takie dni?
Książki, netflix, może krzyżówki jeśli lubisz? Ja swego czasu lubiłam takie krzyżówki logiczne i obrazki logiczne :)
No i oczywiście internet :)
 
reklama
Ja tu tak strzelam, ale chodzi mi bardziej o to, że często problemy z psychika wynikają z tarczycy, problemów z cukrem. Akurat koleżanka miała problem ze schudnięciem po ciazy, nie miała siły, kręciło jej się w głowie, dużo spała i nikt nie wpadł na to, żeby jej zlecic badania, tylko dali psychotropy. Osoby z depresja mają też bardzo często mało Wit D3. Warto się przebadać, mi duże dawki D3 momentalnie podniosły samopoczucie po porodzie.
Nsmsm.j

Czytalam bardzo duzo ale podswiadomosc nie chce wspolpracowac. Nerwice mam od jakiegos 5/6 roku stwierdzoną wiec tak naprawde nie znam zycia bez niej [emoji2368] czytalam o insulinoopornosci ale nie mialam nigdy problemow z wagą, apetytem czy wysokim cisnieniem. Nie wiem czy to oczywiscie ma jakies znaczenie ale takie objawy sa miedzy innymi podawane w internecie. Cale zycie walczylam raczej z niedowagą.
 
A ja wszyściutko oddałam jakieś pół roku temu haha 😁 to się nazywa peszek 😅 a trzymałam prawie 6 lat haha 😂
U mnie dokladnie tak samo, juz tu pisalam wczesniej, ze wreszcie jak sie pozbylam ciuszkow po corce, to w ciaze zaszlam 😁 I w lutym tez pozbylismy sie auta, ale foteliki jeszcze mam i cale szczescie, ze nie oddalismy, bo na pewno jak sie drugie pojawi to kupimy nowy samochod.

Mi tez jest zimno, tzn ja ogolnie jestem zmarzluch, ale teraz np cora goni calymi dniami w bluzeczce i majtkach a ja leze pod kocem 😉
 
Ja tu tak strzelam, ale chodzi mi bardziej o to, że często problemy z psychika wynikają z tarczycy, problemów z cukrem. Akurat koleżanka miała problem ze schudnięciem po ciazy, nie miała siły, kręciło jej się w głowie, dużo spała i nikt nie wpadł na to, żeby jej zlecic badania, tylko dali psychotropy. Osoby z depresja mają też bardzo często mało Wit D3. Warto się przebadać, mi duże dawki D3 momentalnie podniosły samopoczucie po porodzie.
Tak poziom d3 mialam ponizej normy i od lutego uzupelniam. Tarczyca byla badana i jest ok, hashimoto nie mam za tydzien ide robic ponowne badanie to zobaczymy jak tsh w ciazy. Generalnie bylam badana prawie od a do z przez to ze mam ogromne problemy z nie przyswajaniem magnezu i potasu ale tez nic nie wiadomo skąd 😑🤷‍♀️ ogolnie jako dziecko bylam w jakiegos takiego doktora nie wiem juz dokladnie ale zostalam stwierdzona jako osoba slabej konstrukcji 😅 i widac sie sprawdza 😂
 
reklama
Miałyście rację, zadzwoniłam do lekarki, powiedziała, że trzeba działać bo TSH za duże i kazała od jutra zwiększyć dawkę Euthyroxu do 50mg. Dobrze, że jeszcze mam mały zapas tabletek to akurat mi wystarczy do wizyty.
A w ogóle to muszę Wam powiedzieć, że ja przechodzę ciążę prawie bezobjawowo i oczywiście zamiast się tym cieszyć to czasem się zastanawiam czy wszystko OK :) Chciałabym chociaż małego pawia puścić albo mieć jakąś mega dziwną zachciankę a tu nic. Apetyt mam jak zawsze, mdłości praktycznie brak (może kilka razy mnie lekko zemdliło). Jedynie turbo wzdęcia mnie męczą i czasem zaparcia, ale to też pamiętam sprzed ciąży. Za to piersi jak marzenie, czekałam na takie od podstawówki ;)
 
Do góry