reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Dzieci moje oczywiście otrzymywały różne leki ale nie widziałam jakiś spektakularnych efektów. Nawet po niby probiotykach zalecanych dla dzieci córka miała się jeszcze gorzej, w składzie są różne dodatki typu olej co nie zawsze jest dobre. Odstawiłam w końcu wszystko i samo przeszło z czasem. Układ pokarmowy musi dojrzeć.
Tak wiem ze przydadzą ulgę jedynie na chwilę.W przypadku mojego syna całkowite problemy brzuszkowo kupkowe skończyły się po rozszerzeniu diety i od wielu osobsłyszałam że wtedy minie wszystko i tak było.
 
Ostatnia edycja:
Może jeszcze podeślę link pana tabletki
Zgadzam się z większością co tam napisał. Przy drugim dziecku pomimo szału zakupów w aptece , podałam zdecydowanie mniej tych specyfików. Akurat mojej córce szkodziły oleje , nawet te w wit. D.
 
Tak wiem ze przydadzą ulgę jedynie na chwilę.W przypadku mojego syna całkowite problemy brzuszkowo kupkowe skończyły się po rozszerzeniu diety i od wielu osobsłyszałam że wtedy minie wszystko i tak było.
Syn miewał nieutulony płacz, nic nie pomogło. Choć oczywiście dawałam dalej te specyfiki. Przeszło w okolicach 3 miesiąca. Teraz z córką jakoś na spokojnie, więcej obserwacji mniej paniki. Zdecydowanie szkodziły jej oleje lub inne dodatki w lekach. Oczywiście kupiłam delicol i inne ale nie widziałam zdecydowanej poprawy więc po jakiś dwóch tygodniach dałam dziecku spokój. Wolałam nosić, przytulać, podać pierś i jakoś tak spokojnie wszystko przeszło.
O kupach to mogę książkę napisać, najpierw syn po 3 miesiącu robił co 10 dni, potem zaparcia nawykowe....jest alergikiem jak się okazało po latach.
 
Syn miewał nieutulony płacz, nic nie pomogło. Choć oczywiście dawałam dalej te specyfiki. Przeszło w okolicach 3 miesiąca. Teraz z córką jakoś na spokojnie, więcej obserwacji mniej paniki. Zdecydowanie szkodziły jej oleje lub inne dodatki w lekach. Oczywiście kupiłam delicol i inne ale nie widziałam zdecydowanej poprawy więc po jakiś dwóch tygodniach dałam dziecku spokój. Wolałam nosić, przytulać, podać pierś i jakoś tak spokojnie wszystko przeszło.
O kupach to mogę książkę napisać, najpierw syn po 3 miesiącu robił co 10 dni, potem zaparcia nawykowe....jest alergikiem jak się okazało po latach.
U mnie z kupa u starszej też byly przeboje ale w sumie gdzieś po 2gim miesiącu się saló uspokoiło. Tylko ona była I na piersi i na mm. A dzis po raz kolejny widzę, że ten espumisan naprawdę daje rade. Dałam jej na noc i spoko, jadla I spala spokojnie. Od ok 5h00 przez półtorej godziny wisiała sobie na mnie, zasnęła na pół i potem już ciągle się budziła, spinała, złościła i wisiała. Dopiero ok 8h30 podałam jej espumisan znowu i po jakiejś pół godzinie znowu inne dziecko. Ewidentnie działa na nią.
A ten artykuł Pana tabletki czytalam i też ten o probiotyk ach, żeby wybrać jak najlepszy, mimo że sam Pan Tabletka jedt dość sceptyczny jeśli chodzi o ich podawanie noworodkom. Ale analizę robi fajna.
 
U mnie z kupa u starszej też byly przeboje ale w sumie gdzieś po 2gim miesiącu się saló uspokoiło. Tylko ona była I na piersi i na mm. A dzis po raz kolejny widzę, że ten espumisan naprawdę daje rade. Dałam jej na noc i spoko, jadla I spala spokojnie. Od ok 5h00 przez półtorej godziny wisiała sobie na mnie, zasnęła na pół i potem już ciągle się budziła, spinała, złościła i wisiała. Dopiero ok 8h30 podałam jej espumisan znowu i po jakiejś pół godzinie znowu inne dziecko. Ewidentnie działa na nią.
A ten artykuł Pana tabletki czytalam i też ten o probiotyk ach, żeby wybrać jak najlepszy, mimo że sam Pan Tabletka jedt dość sceptyczny jeśli chodzi o ich podawanie noworodkom. Ale analizę robi fajna.
Obserwuj wnikliwie dziecko. Moja córka ma swoje godziny niepokoju, nawet teraz. Z reguły wieczorem po zaśnięciu i nad ranem. Rob próby z odstawieniem co kilka dni i najlepiej wytrzymaj choć dwa dni bez leków, zobaczysz może już nie są potrzebne.
Kiedyś od swojej ginekolog usłyszałam, że probiotyki tak ale trzeba w dużych ilościach aby był jakiś efekt. Dzięki panu tabletce kupuję tylko probiotyki leki a nie suplementy. Choć aktualnie nic nie podaje.
 
Obserwuj wnikliwie dziecko. Moja córka ma swoje godziny niepokoju, nawet teraz. Z reguły wieczorem po zaśnięciu i nad ranem. Rob próby z odstawieniem co kilka dni i najlepiej wytrzymaj choć dwa dni bez leków, zobaczysz może już nie są potrzebne.
Kiedyś od swojej ginekolog usłyszałam, że probiotyki tak ale trzeba w dużych ilościach aby był jakiś efekt. Dzięki panu tabletce kupuję tylko probiotyki leki a nie suplementy. Choć aktualnie nic nie podaje.

Ona ma 2 tygodnie (godzinkę temu skończyła [emoji16]), a lek dostaje od 3 dni więc na razie chyba za wcześnie na odstawianie. Ale tak, będę na pewno próbować. A co do probiotyków to ja znowu slyszlalam, że przy tak małych dzieciach potrzeba 2-3tyg żeby zaczal dzialac. Starszej podawałam Biogaia, teraz kupilam odpowiednik vivomixxa, zobaaczymy.
 
Obserwuj wnikliwie dziecko. Moja córka ma swoje godziny niepokoju, nawet teraz. Z reguły wieczorem po zaśnięciu i nad ranem. Rob próby z odstawieniem co kilka dni i najlepiej wytrzymaj choć dwa dni bez leków, zobaczysz może już nie są potrzebne.
Kiedyś od swojej ginekolog usłyszałam, że probiotyki tak ale trzeba w dużych ilościach aby był jakiś efekt. Dzięki panu tabletce kupuję tylko probiotyki leki a nie suplementy. Choć aktualnie nic nie podaje.
Ale ona jest malutka, jeszcze nie ma chyba miesiąca i nieagatka leki daje od kilku dni. Więc jak widac efekt to uważam ze pomaga i warto zeby dziecku i rodzicom ulżyć
 
Ona ma 2 tygodnie (godzinkę temu skończyła [emoji16]), a lek dostaje od 3 dni więc na razie chyba za wcześnie na odstawianie. Ale tak, będę na pewno próbować. A co do probiotyków to ja znowu slyszlalam, że przy tak małych dzieciach potrzeba 2-3tyg żeby zaczal dzialac. Starszej podawałam Biogaia, teraz kupilam odpowiednik vivomixxa, zobaaczymy.
Ja tez dawalam vivomixxa i tez robil moim zdaniem dobra robote. Ja w sumie długo podawalam bo chyba do 5 miesiąca bo po 3 miesiącu mial silny antybiotyk na bakterie w drogach moczowych
 
reklama
Kobity 3 i pół tygodnia od porodu czuje się super i mam pytanie.Jak to jest z współzyciem ?miałam.2 szwy Ale bardzo szybko doszłam do siebie i nie wiem czy mam odczekać dłuższy czas czy jeśli poczuje że jestem gotowa działać.Co myślicie?
 
Do góry