Kto po in vitro?

[pauli890]

@olinka321 nie sluchaj innych jesli chodzi o AZ w naszej klinice - jest tak jak ty napisalas Ja nie byla bym soba gdybym nie wiedziala wszystkiego o najszej klinice a raczej tyle ile sie da Koszt adopcji zarodka to koszt trransferu plus ewentualne badania dla dawcow... Nie czeka sie dlugo... Znalazlam tez forum na kotrym dziewczyny pisza ze jest na rejestracji tez taka Pani, ktora jest nie doinformowana i wprowadza w blad, ze jest jakas oplata 3800 zl - ale tak nie jest, dziewczyny tam pozniej osobiscie sie dowiedzialy ze to adopcja calkowita czyli koszt transferu. Do tego dziewczyna po tygodniu dostala informacje ze dostanie 4 zarodki dobrej klasy wszystkie w stadium blastocysty dopasowane w 66% - a to bardzo duzo do niej i meza. To ze to sa zarodki par kotre tez sie leczyly nie oznacza ze sa one wadliwe - nie zgadzam sie z tym. Jesli taka para naprodukowala tyle zarodkow i wystarczylo dla nich a reszte oddali do adopcji to bardzo dobrze wrozy o tym ze sa one jak najbardziej poprawne. Jesli chodzi o adopcje komorki to fakt ze lepiej bylo by miec w polowie swoje geny a komorka pochodzi od zdrowej dawczyni ale czy to zawsze jest taki pewnik? Jak widac nie - a kosztu duuuuuzzzzooooo wieksze... Wiec jesli nie macie bariery ze strony - pssychiki - to ja uwazam ze jest to swietne rozwiazanie, ktore u nas w kilinice jest naprawde bardzo humanitarnie rozwiązywane Mamy przeciez wszyscy zalożone te karty RI Witness – najnowocześniejszy system bezpieczeństwa, funkcjonujący tylko w najlepszych klinikach na świecie. Jest to najnowocześniejszy i najbardziej zaawansowany system znakowania i śledzenia komórek rozrodczych i zarodków - fakt ze my na tej karcie wygladamy jak nie do konca "zdrowi psychicznie" bo jak nam robili zdjecie to Łukasz mnie tak rozsmieszyl ze sie poplakalam ze smiechu a on ma mine jakby - nie napisze - co robil I nie martw sie zarodkow nie zabraknie, niestety par leczacych sie w klinice jest tak duzo ze jak wiesz ciezko z terminami - zabiegow jest kilka razy dziennie robionych... Bardzo mi przykro ze sie nie udalo tym razem ale moze wlasnie w taki sposob bedziesz mogla sie spelnic i byc szczesliwa a nasza klinika napewno ci w tym pozmoze Dowiedz sie wiecej w pn i uwazaj na ta pania z rejestracji jesli ci ebdzie mowila o jakis dodatkowych oplatach to popros kogos innego do rozmowy Chociaz tamta juz chyba naprostowali Daj znac

@bazylia128 o jakiej klinice mówisz jeśli mogę spytać?

 

[bazylia128]

@bazylia128 o jakiej klinice mówisz jeśli mogę spytać?

Gameta

 

[bazylia128]

Cześć dziewczyny,
Czy może mi któraś z was pomoc z wynikami z krzywej cukrowej i insulinowej?Czy coś wychodzi z nich nie tak?

Piekne wyniki - wszystko w normie

 

[motylek24]

Kochana moja najdrozsza - przepraszam ze wczoraj nie odpisalam - zaraz ci wysle zdjecie mojej kropeczki - bylam tak zmeczona ze padlam wiesz jakie mam teraz obawy? Ty wiesz Niestety... Ale obiecalam tez komus bardzo madremu ze nie bede juz tego analizowac i mam zamiar do USG zyc normalnie i chociaz troche cieszyc sie z zycia To nic jesli sie troche przybralo na wadze - Nie ma niczego takiego czego nie mogla byc naprawic Sluze pomoca jesli tego bedziesz potrzebowala - tak jak ty mi pomglas w innych kwestiach tak chociaz ja sie bede mogla odwdzieczyc Nie wiem tylko jak jest z KP przy mecie ale przy wolnej chwili poczytam w mojej encyklopedii I wcale nie musisz brac mety zeby sie troche ponastawiac tam gdzie trzeba bo uwazam ze u ciebie to bardziej kwestia moze wysmuklenia pewnych partii ciala

Ja wiem czego się obawiasz. Myślę że powinnaś żyć w oczekiwaniu na dobre a nie złe. Choć zawsze nasza psche podpowiada nam najgorsze co możliwe.

Kochana oczy z orobit mi wylazły jak zobaczyłam ile kg jest na wadze. Wczoraj na kolację a raczej druga kolację to już tylko paprykę zjadłam. Dobrze że jeszcze karmię piersią to może szybciej pojdzie z tym odchudzaniem....ale wcześniej muszę te cukry sprawdzić bo potem praca, albo corona się rozszaleje. Jak będę miała wyniki to napiszę.

 

[motylek24]

I jeszcze jedno Aha takie badania mozna tez zrobic na NFZ w osrodku u lekarza rodzinnego - moj chcial mi zrobic - to jest ten od kotrego dostaje wszystkie recepty a on sie juz nie pyta na co Ale u nego to by dluzej trwalo a ja chcialam na JUZ - przeciez mnie znasz

Też pójdę bez skierowania do laboratorium obok domu.

 

[Rozalkaa]

Piekne wyniki - wszystko w normie

Dziękuję

 

[katherinnn]

Witaj
Masz zupełnie podobny przypadek do mojego, my też się staraliśmy długo, też miałam laparoskopię i torbiele na lewym jajniku, u męża na początku było super nasienie, później się okazało że już nie jest takie super.. Z owulacja też tak samo u mnie bywało, raz była raz jej nie było, no i mam też problem z prolaktyna.. Po paru latach dostaliśmy refundację na IVF icsi, leczymy się w Anglii, 13 dni temu miałam transfer po raz pierwszy i mam nadzieje ze sie nam udało
Niestety odnośnie AMH to Ci nie pomogę bo tego nie ogarniam ale trzymam kciuki za Ciebie oby Ci się udało

Dziękuję
Widziałam Twoje dwie piękne kreseczki i z całego serca gratuluję, oby wszystko było dobrze
Planuję jeszcze przed wizytą w klinice iść do swojego gina, to może coś mi powie o tym AMH (sam specjalizuje się w leczeniu niepłodności, więc pewnie coś tam się zna)

 

[bazylia128]

Ja wiem czego się obawiasz. Myślę że powinnaś żyć w oczekiwaniu na dobre a nie złe. Choć zawsze nasza psche podpowiada nam najgorsze co możliwe.

Kochana oczy z orobit mi wylazły jak zobaczyłam ile kg jest na wadze. Wczoraj na kolację a raczej druga kolację to już tylko paprykę zjadłam. Dobrze że jeszcze karmię piersią to może szybciej pojdzie z tym odchudzaniem....ale wcześniej muszę te cukry sprawdzić bo potem praca, albo corona się rozszaleje. Jak będę miała wyniki to napiszę.

Nie mozesz sie glodzic Ja nie chodze glodna - no ostatnio przegielm ale wiesz co bylo Trzy posilki ale do syta z niskim indeksem i bedzie ok Zobacz na @Ananasowa93 jak sobie pikenie radzi

 

[motylek24]

Nie mozesz sie glodzic Ja nie chodze glodna - no ostatnio przegielm ale wiesz co bylo Trzy posilki ale do syta z niskim indeksem i bedzie ok Zobacz na @Ananasowa93 jak sobie pikenie radzi

No ale wczoraj już zjadłam kolację o 19. O 23 byłam już tak głodna .....zjadłam pół papryki i jakoś zasnęłam. Rano wcale głód mnie nie męczył.

 

[bazylia128]

Różyczki - dla mojej różyczki ❤ ❤ ❤ @fredka84 napisz cos wiecej co sie dowiedzialas o tych szczepieniach?