reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Hej!

Poszłam wczoraj bardzo szybko spać, obudziłam się przed 5 z myślą, ale fajnie, nawet się wyspałam. Wstałam za godzinę z budzikiem i już jestem śpiąca. Tragedia. Moje dziecko miało przyjśc do mnie w nocy (bo taty nie ma, to mamy łóżko wolne ;) ) ale nie przyszła. Śpi w takiej pozycji w jakiej zasnęła.
Zastanawiam się jak to będzie jak będziemy mieli małe dziecko, a mój pies będzie tak szczekał jak teraz :/ przypuszczam, że co chwile będzie dziecko wybudzał. Mam maltańczyka, jak się zerwie do drzwi, to aż uszy bolą. Ostatnio bardzo mnie drażni jego głos, jest jakis taki piskliwy, że aż ciary w głowie przechodzą. Chyba, że jest też taka opcja, że dziecko w brzuchu zdąrzy się przyzwyczaic do jego głosu i nie będzie zwracało uwagi. Albo pies sie uspokoi jak dziecko będzie :) jak przyszła do nas kuzynka z 1 dniowym dzieciątkiem, to pies bbył bardzo zainteresowany, kładł się koło łóżka i pilnował.


Tulcia współczuję snów, mnie też takie realistyczne męczą. Poźniej wstaję i nie wiem o co chodzi. A w poprzednich ciążach, trochę później miałam często erotyczne sny.

gisiaczek chyba najlepiej by było jakbyś w nocy brała leki. Ja tak biorę na tarczycę. Kiedyś ustawiałam budzik na 2 w nocy (ale to dlatego że jeszcze temperaturę nad ranem mierzyłam i nie chciałam jej zaburzać). Teraz już budzika nie nastawiam, budzę sie sama w nocy, łykam i śpię dalej.


Edit. Wydaje mi się, że pisałam, że mam dzisiaj wizytę i się zwalniam z pracy o 11. A teraz nie mogę tego znaleźć. Jeny, już mi na głowę siadło :D rano też chciałam upiec papryki, bo zapomniałam wczoraj i kręciłam sie w kółko, bo nie wiedziałam co dalej robić :D
Ostatnio jak juz leżałam w łóżku dzwoniła znajoma. Rano się obudziłam i nie pamiętam co mówiła 🙊 jakies urywki tylko kojarzę, ale wiem że się umówić chciała i nie wiem na czym stanęło 😂
Tez mam taka suczkę szczekliwa, ze jak tylko zadzwoni domofon, albo ktoś zapuka to jest w stanie obudzić cały blok, a co dopiero małe dziecko.. strasznie ma donośne szczekanie, a jest taka pchła z niej mała... 🤷🏻‍♀️ Oby tez maleństwo się przyzwyczaiło.. tym bardziej, ze ona jeszcze jest zazdrosna bo u nas w rodzinie praktycznie dzieci nie ma, ale głównie zazdrosna jest o psy, mam nadzieje, ze o dzidziusia nie. Mamy jeszcze kotke brytyjska, ale ona kocha dzieci 😁
 
reklama
Dziewczyny, mimo że to moja kolejna ciąża to nie pamiętam a muszę się zapytać was , jak to jest z piciem herbat ziołowych w ciąży?😁😁
Ja wczesniej lubiłam Verdin pić ale w ciazy jest niewskazany, w aptece jak bylam to mi powiedziala ze moge pic z ziol takich na trawienie koper włoski rumianek i od czasu do czasu miętę. Wiec teraz przerzuciłam się na koper włoski i w sumie pomaga mi jak ciezko na żołądku 🙂
 
Hej!

Poszłam wczoraj bardzo szybko spać, obudziłam się przed 5 z myślą, ale fajnie, nawet się wyspałam. Wstałam za godzinę z budzikiem i już jestem śpiąca. Tragedia. Moje dziecko miało przyjśc do mnie w nocy (bo taty nie ma, to mamy łóżko wolne ;) ) ale nie przyszła. Śpi w takiej pozycji w jakiej zasnęła.
Zastanawiam się jak to będzie jak będziemy mieli małe dziecko, a mój pies będzie tak szczekał jak teraz :/ przypuszczam, że co chwile będzie dziecko wybudzał. Mam maltańczyka, jak się zerwie do drzwi, to aż uszy bolą. Ostatnio bardzo mnie drażni jego głos, jest jakis taki piskliwy, że aż ciary w głowie przechodzą. Chyba, że jest też taka opcja, że dziecko w brzuchu zdąrzy się przyzwyczaic do jego głosu i nie będzie zwracało uwagi. Albo pies sie uspokoi jak dziecko będzie :) jak przyszła do nas kuzynka z 1 dniowym dzieciątkiem, to pies bbył bardzo zainteresowany, kładł się koło łóżka i pilnował.


Tulcia współczuję snów, mnie też takie realistyczne męczą. Poźniej wstaję i nie wiem o co chodzi. A w poprzednich ciążach, trochę później miałam często erotyczne sny.

gisiaczek chyba najlepiej by było jakbyś w nocy brała leki. Ja tak biorę na tarczycę. Kiedyś ustawiałam budzik na 2 w nocy (ale to dlatego że jeszcze temperaturę nad ranem mierzyłam i nie chciałam jej zaburzać). Teraz już budzika nie nastawiam, budzę sie sama w nocy, łykam i śpię dalej.


Edit. Wydaje mi się, że pisałam, że mam dzisiaj wizytę i się zwalniam z pracy o 11. A teraz nie mogę tego znaleźć. Jeny, już mi na głowę siadło :D rano też chciałam upiec papryki, bo zapomniałam wczoraj i kręciłam sie w kółko, bo nie wiedziałam co dalej robić :D
Ostatnio jak juz leżałam w łóżku dzwoniła znajoma. Rano się obudziłam i nie pamiętam co mówiła 🙊 jakies urywki tylko kojarzę, ale wiem że się umówić chciała i nie wiem na czym stanęło 😂
O nieee! Maltańczyk! Te małe pieski może są słodkie ale mają takie zawistne oczka. Mam wrażenie że one na złość szczekaja 😄
Powodzenia na wizycie dziś 😊
 
No ja niby dzisiaj 6+3.
Na usg wczoraj gin nic nie mówiła..
Kazala przyjść za tydz i będziemy szukać zarodka bo nawet ciałka żółtego znalesc nie mogła... Ale wkoncu znalazła.. Dała luteinę i acard... Matko ja nigdy tyle leków nie przyjmowałam
I teraz rano te straszne mdłości chyba będę brać o 5.00 leki
Acard bierze się na noc 🙂
 
A propo pieskow... Moja shitzu❤️
 

Załączniki

  • IMG_20200815_102909.jpg
    IMG_20200815_102909.jpg
    1,8 MB · Wyświetleń: 59
Hej!

Poszłam wczoraj bardzo szybko spać, obudziłam się przed 5 z myślą, ale fajnie, nawet się wyspałam. Wstałam za godzinę z budzikiem i już jestem śpiąca. Tragedia. Moje dziecko miało przyjśc do mnie w nocy (bo taty nie ma, to mamy łóżko wolne ;) ) ale nie przyszła. Śpi w takiej pozycji w jakiej zasnęła.
Zastanawiam się jak to będzie jak będziemy mieli małe dziecko, a mój pies będzie tak szczekał jak teraz :/ przypuszczam, że co chwile będzie dziecko wybudzał. Mam maltańczyka, jak się zerwie do drzwi, to aż uszy bolą. Ostatnio bardzo mnie drażni jego głos, jest jakis taki piskliwy, że aż ciary w głowie przechodzą. Chyba, że jest też taka opcja, że dziecko w brzuchu zdąrzy się przyzwyczaic do jego głosu i nie będzie zwracało uwagi. Albo pies sie uspokoi jak dziecko będzie :) jak przyszła do nas kuzynka z 1 dniowym dzieciątkiem, to pies bbył bardzo zainteresowany, kładł się koło łóżka i pilnował.


Tulcia współczuję snów, mnie też takie realistyczne męczą. Poźniej wstaję i nie wiem o co chodzi. A w poprzednich ciążach, trochę później miałam często erotyczne sny.

gisiaczek chyba najlepiej by było jakbyś w nocy brała leki. Ja tak biorę na tarczycę. Kiedyś ustawiałam budzik na 2 w nocy (ale to dlatego że jeszcze temperaturę nad ranem mierzyłam i nie chciałam jej zaburzać). Teraz już budzika nie nastawiam, budzę sie sama w nocy, łykam i śpię dalej.


Edit. Wydaje mi się, że pisałam, że mam dzisiaj wizytę i się zwalniam z pracy o 11. A teraz nie mogę tego znaleźć. Jeny, już mi na głowę siadło :D rano też chciałam upiec papryki, bo zapomniałam wczoraj i kręciłam sie w kółko, bo nie wiedziałam co dalej robić :D
Ostatnio jak juz leżałam w łóżku dzwoniła znajoma. Rano się obudziłam i nie pamiętam co mówiła 🙊 jakies urywki tylko kojarzę, ale wiem że się umówić chciała i nie wiem na czym stanęło 😂
To sie nazywa Baby Brain moja siostra mowi ze tez to mam,jadac samochodem ruszam z 3biegu zamiast z jedynki 🤦‍♀️ciaza rządzi się swoimi prawami🙂
 
reklama
Też mam taka suczkę szczekliwa, ze jak tylko zadzwoni domofon, albo ktoś zapuka to jest w stanie obudzić cały blok, a co dopiero małe dziecko.. strasznie ma donośne szczekanie, a jest taka pchła z niej mała... 🤷🏻‍♀️ Oby tez maleństwo się przyzwyczaiło.. tym bardziej, ze ona jeszcze jest zazdrosna bo u nas w rodzinie praktycznie dzieci nie ma, ale głównie zazdrosna jest o psy, mam nadzieje, ze o dzidziusia nie. Mamy jeszcze kotke brytyjska, ale ona kocha dzieci 😁
[/QUOTE]
Mamy suczke, małego kundla i jest to samo. Pukanie do drzwi i dzwięk domofonu to dla niej seria niekończącego się szczekania. Nie da jej się tego oduczyć. Fakt, syn jak zaczyna szczekać się boi a później już jest luz. Czasem podczas jego drzemki jak zadzwoni domofon to nie zareaguje, bo też śpi. Zazdrosna była, ale musiała zrozumieć że dziecko najważniejsze. Teraz syn jej dokucza, czasem klepnie, kopnie, szarpnie za ogon to nie reaguje albo lekko zawarczy i ucieka od niego. Ograniczone zaufanie do niej mam, bo to jednak starszy pies i nie wiadomo co jej do głowy strzeli.
U mojej mamy są trzy psy: owczarek, jack terrier i kundelek. Tak syn biega i wszystkie psy za nim, pilnują go na każdym kroku
 
Do góry