LaetitiaAinos
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2020
- Postów
- 280
Ja bym chciała ale nie mam z kim![]()
Ja bym chciala ale maz sie boi![]()
Cały repertuarMaz by chcial ale ja sie boje

Wiem, może dla Was mało śmieszne, ale uśmiałam się

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja bym chciała ale nie mam z kim![]()
Ja bym chciala ale maz sie boi![]()
Cały repertuarMaz by chcial ale ja sie boje
Hahha mnie to tez rozbawiloCały repertuar
Wiem, może dla Was mało śmieszne, ale uśmiałam się![]()
Ja w całości połykam. Trzeba rozpuszczać?Masz ten do rozpuszcania? Jezu tego smaku nie da sie przełknąć! Dostawałam ten antybiotyk jako dzieciak!
Wszystkie mamy blisko siebie terminy, szkoda tylko, ze nie te same porodowki, byłoby wesoloWitaj! Ja mam 16.04![]()
Ja w całości połykam. Trzeba rozpuszczać?bo ja nie przelkne nic, co trzeba rozpuścić
![]()
No witaminy mam podobnej wielkości. Kurde juz czytamTabletki sa KROWY dajeszje radę polknac?
Doczytaj w ulotce, ale jak można lykac, to nie próbuj rozpuszczac!
No ja niby dopinam spodnie ale czuje sie bardzo niekomfortowo.Dziewczyny a ja jestem trochę podłamana, zaczyna mi być ciasno w spodniach, niby się dopinam ale za ciasno już, jutro muszę skoczyć do primark po jakieś ciuchy bo już mi nie wygodnie, to dopiero 12tydzien,boje się że znów tyle przytyje.. Czy wy też czujecie zmianę w ciuchach?,![]()
Ja mam powiększone piersi ale Pamela ze mnie żadna. Tak delikatnie mi podrosly. Brzuch wyeala koncertowo.Ja mam 16.04. termin. Co do piersi, to mam ogromne żyły a brodawki i sutko momentami aż sine jakby były.
Ja prenatalnymi też się stresuje, zwłaszcza, że koleżance poiwedzieli że będzie miała dziecko z downem, ale na szczęście urodziło się zdrowe...tylko ile nerwów do końca ciąży?