Staraczki - II połowa 2020 roku

[HeraUnique]

Nie mam do kogo. Po za tym do północy nie mogę wyjść. Wzięłam większą dawkę dhupastonu. 2 tabletki tak jak w szpitalu dostałam. Ale mówię wam, mam dość. W pierwszej ciąży bez takich plamien leżałam w szpitalu tydzień. Dostawałam kroplowki. A teraz mają w dupie wszystko

To jest jakaś porażka z tymi lekarzami
Kochana trzymaj się mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze

 

[Silence85]

To jest jakaś porażka z tymi lekarzami
Kochana trzymaj się ❤ mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze ❤

No okropne to jest. Zadzwoniłam na sor. Pytałam czy znów mi test na koronowirusa będą robić. Lekarz decyduje. A ja tym testom nie ufam. Nie miałam żadnych objawów i był pozytywny. To jakiś cyrk jest

 

[MamaR]

Moja pierwsza ciąża ujawniła się dokładnie na 6 grudnia jak otrzymałam wynik beta hcg. Byłam przeszczesliwa. Druga w moje urodziny a trzecia tuż przed urodzinami. Zobaczymy jak czwarta będzie :-)
Badanie nasienia robiliśmy przy staraniach o pierwsze dziecko. Lekarz kazał zrobić mężowi ske on długo się migal aż lekarz mój stwierdził że dopóki nie przyjdę z wynikami męża to nie mam po co do niego chodzić i się faszerowac lekami. Poszedł wkoncu i wyniki wyszły średnie choć lekarz stwierdził że jak na dzisiejsze czasy to są dobre. Zalecił brać mężowi androwid. Po 4 miesiącach byłam w ciąży choć myślę że to za sprawą droznosci jajowodow które zrobiłam miesiąc po wynikach męża.
Jeśli chodzi o plemienia ze skrzepami to ja bym jechała od razu do szpitala. W 15 tygodniu z synkiem dostałam krwawienia ze skrzepami byłam pewna ze poronilam ale w szpitalu zrobili USG synek żył, dali kroplówki i było dobrze, więcej się to nie powtórzyło. W trzeciej ciąży niestety w 7 tygodniu dostałam krwawienia pojechałam prywatnie do ginekologa od razu ale powiedział że na tym etapie szpital nic nie da bo był zarodek ale jeszcze bez akcji serca. Niestety następnego dnia na USG już nic nie było :-( Także ja bym jechała od razu na SOR

 

[Gryfin]

Moja pierwsza ciąża ujawniła się dokładnie na 6 grudnia jak otrzymałam wynik beta hcg. Byłam przeszczesliwa. Druga w moje urodziny a trzecia tuż przed urodzinami. Zobaczymy jak czwarta będzie :-)
Badanie nasienia robiliśmy przy staraniach o pierwsze dziecko. Lekarz kazał zrobić mężowi ske on długo się migal aż lekarz mój stwierdził że dopóki nie przyjdę z wynikami męża to nie mam po co do niego chodzić i się faszerowac lekami. Poszedł wkoncu i wyniki wyszły średnie choć lekarz stwierdził że jak na dzisiejsze czasy to są dobre. Zalecił brać mężowi androwid. Po 4 miesiącach byłam w ciąży choć myślę że to za sprawą droznosci jajowodow które zrobiłam miesiąc po wynikach męża.
Jeśli chodzi o plemienia ze skrzepami to ja bym jechała od razu do szpitala. W 15 tygodniu z synkiem dostałam krwawienia ze skrzepami byłam pewna ze poronilam ale w szpitalu zrobili USG synek żył, dali kroplówki i było dobrze, więcej się to nie powtórzyło. W trzeciej ciąży niestety w 7 tygodniu dostałam krwawienia pojechałam prywatnie do ginekologa od razu ale powiedział że na tym etapie szpital nic nie da bo był zarodek ale jeszcze bez akcji serca. Niestety następnego dnia na USG już nic nie było :-( Także ja bym jechała od razu na SOR

A po jakim czasie starań zrobiliście to badanie nasienia i drożność?

 

[Silence85]

Moja pierwsza ciąża ujawniła się dokładnie na 6 grudnia jak otrzymałam wynik beta hcg. Byłam przeszczesliwa. Druga w moje urodziny a trzecia tuż przed urodzinami. Zobaczymy jak czwarta będzie :-)
Badanie nasienia robiliśmy przy staraniach o pierwsze dziecko. Lekarz kazał zrobić mężowi ske on długo się migal aż lekarz mój stwierdził że dopóki nie przyjdę z wynikami męża to nie mam po co do niego chodzić i się faszerowac lekami. Poszedł wkoncu i wyniki wyszły średnie choć lekarz stwierdził że jak na dzisiejsze czasy to są dobre. Zalecił brać mężowi androwid. Po 4 miesiącach byłam w ciąży choć myślę że to za sprawą droznosci jajowodow które zrobiłam miesiąc po wynikach męża.
Jeśli chodzi o plemienia ze skrzepami to ja bym jechała od razu do szpitala. W 15 tygodniu z synkiem dostałam krwawienia ze skrzepami byłam pewna ze poronilam ale w szpitalu zrobili USG synek żył, dali kroplówki i było dobrze, więcej się to nie powtórzyło. W trzeciej ciąży niestety w 7 tygodniu dostałam krwawienia pojechałam prywatnie do ginekologa od razu ale powiedział że na tym etapie szpital nic nie da bo był zarodek ale jeszcze bez akcji serca. Niestety następnego dnia na USG już nic nie było :-( Także ja bym jechała od razu na SOR

U mnie w czwartek był zarodek z akcją serca. Pojechałam, bo miałam krwawienie żywa krwią. Ale do szpitala mnie nie przyjęli. Tylko przepisali leki

 

[Silence85]

Moja pierwsza ciąża ujawniła się dokładnie na 6 grudnia jak otrzymałam wynik beta hcg. Byłam przeszczesliwa. Druga w moje urodziny a trzecia tuż przed urodzinami. Zobaczymy jak czwarta będzie :-)
Badanie nasienia robiliśmy przy staraniach o pierwsze dziecko. Lekarz kazał zrobić mężowi ske on długo się migal aż lekarz mój stwierdził że dopóki nie przyjdę z wynikami męża to nie mam po co do niego chodzić i się faszerowac lekami. Poszedł wkoncu i wyniki wyszły średnie choć lekarz stwierdził że jak na dzisiejsze czasy to są dobre. Zalecił brać mężowi androwid. Po 4 miesiącach byłam w ciąży choć myślę że to za sprawą droznosci jajowodow które zrobiłam miesiąc po wynikach męża.
Jeśli chodzi o plemienia ze skrzepami to ja bym jechała od razu do szpitala. W 15 tygodniu z synkiem dostałam krwawienia ze skrzepami byłam pewna ze poronilam ale w szpitalu zrobili USG synek żył, dali kroplówki i było dobrze, więcej się to nie powtórzyło. W trzeciej ciąży niestety w 7 tygodniu dostałam krwawienia pojechałam prywatnie do ginekologa od razu ale powiedział że na tym etapie szpital nic nie da bo był zarodek ale jeszcze bez akcji serca. Niestety następnego dnia na USG już nic nie było :-( Także ja bym jechała od razu na SOR

Na sor nie mogę. Bo mam izolacje do północy a na zakaźny już nigdy więcej nie chce jechać

 

[MamaR]

A po jakim czasie starań zrobiliście to badanie nasienia i drożność?

W sumie to po 1.5roku od początku starań mąż zrobił badanie nasienia a miesiąc później ja miałam laparoskopie gdzie zrobili mi droznosc i histeroskopie. Wszystko wyszło ok i 3 cykle później byłam Już w ciazy. Mogłam to wcześniej zrobic. Już po roku lekarz kazał zrobić badania mężowi ale mąż zawsze jakaś wymowke znalazł. I temu tak nam to zeszło długo.

 

[blanny]

Na sor nie mogę. Bo mam izolacje do północy a na zakaźny już nigdy więcej nie chce jechać

Nie wiem, co Ci poradzić... Straszne to... Może jak nic nie wymyślisz, to pięć po dwunastej jedz na sor? Już nie będziesz miała izolacji... Jezu, taka sytuacja, a oni nie chcą przyjąć. Jakieś szaleństwo.

 

[MamaR]

Na sor nie mogę. Bo mam izolacje do północy a na zakaźny już nigdy więcej nie chce jechać

Współczuję. Dobrze ze masz chociaż ten duphaston. Oby pomógł! Do zwykłego szpitala ciężko iść a co dopiero do zakazanego w tych czasach :-(

 

[MamaR]

Też myślę że ja bym zaraz po północy jechala na SOR.