reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcowe mamy 2021

My myslimy o tym żeby podzielić przysługujący urlop. Tydzień po porodzie, resztę poźniej. A teraz pytanie do osób, pozostających w związkach partnerskich 😉 myślałyście o uznaniu ojcostwa przed porodem? Bo my się raczej na to zdecydujemy.
 
reklama
Mówisz o opiece po cesarce?
Orzujacii
My myslimy o tym żeby podzielić przysługujący urlop. Tydzień po porodzie, resztę poźniej. A teraz pytanie do osób, pozostających w związkach partnerskich 😉 myślałyście o uznaniu ojcostwa przed porodem? Bo my się raczej na to zdecydujemy.
Tak tak, obowiązkowo będziemy robić z narzeczonym to przed porodem, w lutym, żeby potem po porodzie ojciec mógł załatwiać inne rzeczy związane z dzieckiem, a jak to się zrobi po porodzie, to przez te 3 dni jak będę w szpitalu to on nic nie załatwi, bo najpierw trzeba mieć ojcostwo 😉
 
Orzujacii

Tak tak, obowiązkowo będziemy robić z narzeczonym to przed porodem, w lutym, żeby potem po porodzie ojciec mógł załatwiać inne rzeczy związane z dzieckiem, a jak to się zrobi po porodzie, to przez te 3 dni jak będę w szpitalu to on nic nie załatwi, bo najpierw trzeba mieć ojcostwo 😉
Właśnie pod tym samym kątem myślę a pozatym żeby poświadczyć ojcostwo po porodzie trzeba być we dwoje. Jeszcze nie dzwoniłam do UsC ale się zastanawiam czy to można zrobić w najbliższym USC czy że względu na miejsce porodu. Bo u mnie to dwa różne miejsca.
 
Ostatnia edycja:
To byłoby super ale co z pobytem potem czy tata tez będzie mógł być obecny. Moje koleżanki jak rodziły to ich mężowie przez te 3 dni pomagali im przebywali cały dzień w szpitalu, a teraz ja jestem przerażona. Moje pierwsze dziecko a zostanę sama
W pierwszej ciąży w ogóle się nie bałam porodu bo nie wiedziałam co mnie czeka 4 godz się przemęczyłam krzyczałam na cały oddział a jak mi syna na brzuchu położyli to o wszystkim zapomniałam z córką ekspresowo poszło 15min akcji zero stresu.... Personel położne były bardzo pomocne tłumaczyły krok po kroku co będzie i jak grunt aby słuchać uważnie co mówią... Wszystko jest do zniesienia 😊
 
Właśnie pod tym samym kątem myślę a pozatym żeby poświadczyć ojcostwo po porodzie trzebardzo być we dwoje. Jeszcze nie dzwoniłam do UsC ale się zastanawiam czy to można zrobić w najbliższym USC czy że względu na miejsce porodu. Bo u mnie to dwa różne miejsca.
No tak, przy ojcostwie trzeba być we dwóch, więc lepiej to załatwić przed porodem i mieć z głowy. Kurcze, nie wiem. Ale wydaje mi się, że bardziej w urzędzie w Waszym mieście, w którym mieszkacie. Tam będą wszystkie Wasze papiery itp. Ale najlepiej zadzwoń i się zapytaj 😉
 
Dziewczyny, a ja jeszcze raz zapytam o to mierzenie krwi glukometrem w domu. Czy któraś z Was wie dokładnie jak mierzyć i jakie są normy cukru we krwi? Bo tak jak pisałam wcześniej, ja krzywej cukrowej nie przeszłam dwa razy, bo dwa razy zwymiotowałam i muszę sobie sama mierzyć. Na internecie pisze o różnych normach i człowiek głupieje 😋
 
Dziewczyny, a ja jeszcze raz zapytam o to mierzenie krwi glukometrem w domu. Czy któraś z Was wie dokładnie jak mierzyć i jakie są normy cukru we krwi? Bo tak jak pisałam wcześniej, ja krzywej cukrowej nie przeszłam dwa razy, bo dwa razy zwymiotowałam i muszę sobie sama mierzyć. Na internecie pisze o różnych normach i człowiek głupieje 😋
Wg instrukcji mojego diabetologa na czczo poniżej 90, a godzinę po głównych posiłkach poniżej 140.
 
reklama
W pierwszej ciąży w ogóle się nie bałam porodu bo nie wiedziałam co mnie czeka 4 godz się przemęczyłam krzyczałam na cały oddział a jak mi syna na brzuchu położyli to o wszystkim zapomniałam z córką ekspresowo poszło 15min akcji zero stresu.... Personel położne były bardzo pomocne tłumaczyły krok po kroku co będzie i jak grunt aby słuchać uważnie co mówią... Wszystko jest do zniesienia 😊
15 minut poród marzenie😃😉
 
Do góry