reklama
Martynax
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2019
- Postów
- 425
Haha dokładnie, ja dopiero nakarmiłam córkę bezbolesnie ponad miesiąc po porodzieKurde to juz hardcoreserio.
Ciekawe do kogo sie idzie, aby nie karmic piersia jak sutki popekane![]()



E
Ewka34
Gość
U
użytkownik lu
Gość
Tez tak mialam, zaciskalam mocno zębyHaha dokładnie, ja dopiero nakarmiłam córkę bezbolesnie ponad miesiąc po porodziei jak ja przystawialam do piersi to zaciskałam żeby i kopałam nogami
i przeklinałam w myślach, ze wolałabym rodzic drugi raz... do następnej wyprawki przygotuje jeszcze patyk żeby sobie między żeby wkładać jak się będziemy karmić
![]()

U
użytkownik lu
Gość
Tez wlasnie bylam plaskaO fajnie tez bym chciała bo ja deska tylko kasy szkoda jakoś takduzo dalas o ile mozna wiedzieć?
![]()

E
Ewka34
Gość
No i na co wam to było..Tez wlasnie bylam plaska13 tys










Martynax
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2019
- Postów
- 425
ja tez sobie ciagle siedziałam na messengerze i pisałam z mężem i z koleżankami a jak się zaczęło to myślałam, ze umrę. Położna mi mówi, ze to jeszcze pikuś, bo się nic nie pisze... i w ogóle się mi te krzyżowe nie pisały. Potem ja ubłagałam żeby wstać i się zgodziła ale jak spacerowałam z ta kroplowka to jak nadchodził skurcz to lądowałam na czworakach, wytrzymałam 3h z tymi bólami i błagałam o znieczulenie. Położna powiedziala lekarzowi obok, ze trzeba anastezjologa a on jak gdyby nic popatrzył się na mnie i „teraz to nie ma szans bo mam dwie cesarki” i chwile potem przyszedł na mnie zerknąć mój prowadzący i jak mnie zobaczył to anestezjolog za 2 min była... No tez myślałam, ze go wycalujeNo oksytocyna to jest masakra, ja sobie siedziałam, żartowałam z mężem, zupę jeszcze dostałam i nagle przy drugiej łyżce jak mnie złapało, to myślałam, ze tym talerzem o ścianę rzucę. Jak przyszedł ten anestezjolog to pomimo, że nie był zbyt miły, to myślałam, ze go wycałuje ze szczęścia [emoji23]



Mama0303
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2019
- Postów
- 9 919
Mamy które mają trójkę- czwórkę, czy prxy karmieniu też miałyście takie bolesne obkurczanie macicy?
Po drugim porodzie bolało ale do wytrzymania ale po trzecim to masakra, karmiłam i płakałam choć na ból jestem wytrzymała, jak pomyślę że po czwartym będzie jeszcze gorzej to już się boje
Po drugim porodzie bolało ale do wytrzymania ale po trzecim to masakra, karmiłam i płakałam choć na ból jestem wytrzymała, jak pomyślę że po czwartym będzie jeszcze gorzej to już się boje
reklama
E
Ewka34
Gość
Słyszałam że te krzyżowe właśnie sie nie piszą na ktgja tez sobie ciagle siedziałam na messengerze i pisałam z mężem i z koleżankami a jak się zaczęło to myślałam, ze umrę. Położna mi mówi, ze to jeszcze pikuś, bo się nic nie pisze... i w ogóle się mi te krzyżowe nie pisały. Potem ja ubłagałam żeby wstać i się zgodziła ale jak spacerowałam z ta kroplowka to jak nadchodził skurcz to lądowałam na czworakach, wytrzymałam 3h z tymi bólami i błagałam o znieczulenie. Położna powiedziala lekarzowi obok, ze trzeba anastezjologa a on jak gdyby nic popatrzył się na mnie i „teraz to nie ma szans bo mam dwie cesarki” i chwile potem przyszedł na mnie zerknąć mój prowadzący i jak mnie zobaczył to anestezjolog za 2 min była... No tez myślałam, ze go wycalujejak się mi wbijała z tym znieczuleniem to mnie chwaliła, że i tak ładnie te skurcze ładnie wytrzymuje
wiec chciałabym zobaczyć taki prawdziwy poród SN bo to to był hardcore
![]()

Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 275 tys
Podziel się: