małaczarnulka
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2021
- Postów
- 19
Hej wszystkim. Gratulacje dla pań będących w ciąży 
Jestem tu nowa chciała bym by któreś z pań wyraziła swoje zdanie, udzieliła porady lub może była gdzieś podobna sytuacja.
Mój cykl trwa 28 dni. Ostatnią miesiączkę miałam 17.01.21r I trwała do 23.01.21r. Czyli standardowo 7dni. Używam kalendarzyka i dni płodne wypadły 26.01- 01.02 W ich czasie doszło do stosunku 4 razy. Ja i mój partner nie zabezpieczamy się. W tym miesiącu miałam dostać miesiączki 14.02. Tydzień przed spodziewaną miesiączką zaczęło pobolewać mnie podbrzusze raz mniej raz mocniej, miesiączki nie dostałam czternastego, spóźnia się 10 dni (licząc od dnia w którym miała być do teraz). Kolejna dolegliwości to ból piersi który trwa dobry tydzień jak nie lepiej, są twardsze (ból sutków i ich okolic przy lekkim "naciśnięciu"). Miesiączki miałam raczej bez bólów, brzucha ewentualnie raz na jakiś czas lekko pobolewał i piersi też mnie nie bolą przed miesiączką. Wiem że powinnam lecieć po test i czekać na wynik ale poczekam do niedzieli z testem by były dwa tygodnie na lepszą wiarygodność wyniku. Czy jest ktoś z podobną sytuacją? Podzielcie się swoimi zdaniami na ten temat. Chciała bym mieć dzidziusia i liczę że to są te sygnały.
Z góry przepraszam jeśli wiadomość jest za długa lub zabardzo szczegółowa.

Jestem tu nowa chciała bym by któreś z pań wyraziła swoje zdanie, udzieliła porady lub może była gdzieś podobna sytuacja.
Mój cykl trwa 28 dni. Ostatnią miesiączkę miałam 17.01.21r I trwała do 23.01.21r. Czyli standardowo 7dni. Używam kalendarzyka i dni płodne wypadły 26.01- 01.02 W ich czasie doszło do stosunku 4 razy. Ja i mój partner nie zabezpieczamy się. W tym miesiącu miałam dostać miesiączki 14.02. Tydzień przed spodziewaną miesiączką zaczęło pobolewać mnie podbrzusze raz mniej raz mocniej, miesiączki nie dostałam czternastego, spóźnia się 10 dni (licząc od dnia w którym miała być do teraz). Kolejna dolegliwości to ból piersi który trwa dobry tydzień jak nie lepiej, są twardsze (ból sutków i ich okolic przy lekkim "naciśnięciu"). Miesiączki miałam raczej bez bólów, brzucha ewentualnie raz na jakiś czas lekko pobolewał i piersi też mnie nie bolą przed miesiączką. Wiem że powinnam lecieć po test i czekać na wynik ale poczekam do niedzieli z testem by były dwa tygodnie na lepszą wiarygodność wyniku. Czy jest ktoś z podobną sytuacją? Podzielcie się swoimi zdaniami na ten temat. Chciała bym mieć dzidziusia i liczę że to są te sygnały.
Z góry przepraszam jeśli wiadomość jest za długa lub zabardzo szczegółowa.