Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
biorę prenatal uno i mam mdłości ale nie wymiotuję.U mnie też brzuch już wywaliło ale to chyba tylko wzdęcia
Dziewczyny z mdłościami, ktoś już wyżej pisał, próbowałyście brać prenatal uno? Ja to brałam już od czasu starań i nie mam mdłości, nie wiem czy po prostu mam szczęście, czy to imbir z prenatalu. Ale może warto spróbować
Kurczę mój gin jest strasznie rygorystyczny, pytałam czy w drugim trymestrze mogę chodzić na tańce albo jeździć na rowerze to mówi że nie ma opcji. Tylko spacery. A nie mam zagrożonej ciąży... tyle widziałam kobiet w ciąży co różne rzeczy robią, nie chce mi się wierzyć że naprawdę nic nie można. Do tego powiedział że badania prenatalne są bez sensu, bo dają niejednoznaczną odpowiedź, no ale jakby wykryto coś co można operować to przecież warto. Chyba że to tak nie działa?
A i pochwalę się moim dyrektorem, najlepszy przełożony na świecie
Dziękuje, dodalas mi otuchy. Ja tez wierze ze nic się nie stanie, bo 2 tygodnie to jednak krótko. Cały dzień dzisiaj szperałam w necie, w polskiej literaturze nie ma naprawdę przydatnych artykułów. Natomiast w Niemczech, Kanadzie normy są bardzo wysokie i na stałe przepisuje się wit D w dawce 10-15 tys jednostek. Nie w leczeniu niedoboru tylko w normalnej suplementacji. Natomiast u mnie stwierdzony był niedobór wiec liczę na to ze uzupełniłam to czego brakowało i nie zaszkodzilam ani sobie ani dziecku. ale dla pewności dopóki tego nie skonsultuje Z kolejnym lekarzem narazie odstawię.Czasem każa brać taką dawkę. Ja brałam 4 tys przed testem. Myślę że nic nie powinno się stać bo Twój organizm ją zmetabolizuje. Warto zapytać 3 lekarza. Np mojej koleżance gin i to podobno mój kazał brać 2 -3 tys kwasu foliowego bo też traciła ciążę A ja myślałam że 800 to dużo
Wyluzuj!!! Ja ze względu na połamanie wszystkich możliwych kości brałam ok 20tys jednostek codziennie przez 2 lata. Od lipca nie suplementują wit. D i nadal mam toksyczną wartość w organizmie. Zadne laboratorium nie jest w stanie podać wartości. W ciąże zaszłam, wszystko jest ok. I moja prof. powiedziała, ze nie jest to powód do dramatyzowania bo stopniowo ta wartość sobie spada i nic złego się nie stało. I zaznaczam ze biorę teraz witaminy gdzie standardowo jest jaka uboga ilość wit. D i nie ma dramatu. Także twoje wartości.... i branie przez 2 tyg.... luzniutko
Wszystko będzie ok. 
Ojej dziękuje ze się tym podzieliłaś!Wyluzuj!!! Ja ze względu na połamanie wszystkich możliwych kości brałam ok 20tys jednostek codziennie przez 2 lata. Od lipca nie suplementują wit. D i nadal mam toksyczną wartość w organizmie. Zadne laboratorium nie jest w stanie podać wartości. W ciąże zaszłam, wszystko jest ok. I moja prof. powiedziała, ze nie jest to powód do dramatyzowania bo stopniowo ta wartość sobie spada i nic złego się nie stało. I zaznaczam ze biorę teraz witaminy gdzie standardowo jest jaka uboga ilość wit. D i nie ma dramatu. Także twoje wartości.... i branie przez 2 tyg.... luzniutko
Mi od razu przy rejestracji powiedzieli, że muszę być sama, bez osób towarzyszących.
Mnie tak samo powiedziano... Szkoda... a i jeszcze, że maska i rękawiczki.
Kurna, tylko nie ta maska. Też tak macie, że Wam się w niej ciężko oddycha? Przed ciążą nie miało dla mnie kompletnie znaczenia czy mam maskę czy nie, a teraz dłuższe zakupy to męczarnia. Czuję się jakby mi tlenu brakowało
Dokładnie! Ja jestem na etapie że kręci mi się w głowie prawie cały czas a jak nakładam maseczkę to to uczucie potęguje. Brakuje mi powietrza w niej
