*Katarina*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2020
- Postów
- 260
Ja ubieram albo w pajaca albo długie body i spodnie.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
U nas nie chce w rożku. Śpi pod kocykiem![]()
Moj tez ppd kocykiem ❤
Nie boicie się, że maluszek nakryje sobie buzię w nocy? Ja kilka razy jak rożki miałam wszystkie brudne albo mokre po praniu, to lekko nakrylam nóżki kocykiem, ale miałam stracha, w taki cieńszy na noc zawinęłam jak w rożek, a taki grubszy raz chłopak zostawił i nakrył go w nocy normalnie, a rano cały był nim przykryty i jęczał, wyskoczyłam z łóżka jak poparzona jak to zobaczyłamU nas też tylko kocyk![]()
Ja zazwyczaj w domu ubieram w body z długim rękawem (ew. pajac) i nic więcej, mam w sypialni 21-22 stopnie, a i tak czasem mam wrażenie, że mu za ciepło, no ale kark zawsze ma ciepły, się jeszcze nie zdarzyło, żeby miał zimny, a rączki i nóżki czasem ma zimne, ale maluszki tak chyba mają, to nie znaczy, że im zimno, a noworodki mają problemy z termoregulacją. Ja się stresowałam jak mały miał temperaturę 37,5 a położna mówiła, że to normalna temperatura dla noworodkaDziewczyny jak ubieracie swoje dzieci w domu? Ja mam problem z tym jak mala ubrac bo wydaje mi się ze jej za ciepło. Ale z drugiej strony ja mam sama problemy z tarczyca i mam inne odczuwanie temperatury wiec ciezko mi ja wyczuc. Raz ma łapki zimne a raz cieple. Kark to samo raz chlodny za chwile mokry. A tak naprawdę to ma bodziaka na długi rękaw i spodenki do tego. I jak spi to nakrywam kocykiem
Ale to chyba na dwór obowiązuje ta jedna warstwa więcej?Ja ubieram w krótkie body i pajaca. Położna mówiła, że taki maluszek powinien mieć jedną warstwę więcej niż my sami i że zawsze noworodki mają zimne ręce i stópki
Moja mi raz sie nakryła. Ja w dzien kocyk a nocy spiworek. Rozka jakos nie lubię. W ogole mi sie nie przydały. A na początku zawijalam ja w otulacz jak mumieNie boicie się, że maluszek nakryje sobie buzię w nocy? Ja kilka razy jak rożki miałam wszystkie brudne albo mokre po praniu, to lekko nakrylam nóżki kocykiem, ale miałam stracha, w taki cieńszy na noc zawinęłam jak w rożek, a taki grubszy raz chłopak zostawił i nakrył go w nocy normalnie, a rano cały był nim przykryty i jęczał, wyskoczyłam z łóżka jak poparzona jak to zobaczyłam![]()
Ja mam 1 śpiworek, ale jest jeszcze większy niż kombinezon, komicznie wyglądałMoja mi raz sie nakryła. Ja w dzien kocyk a nocy spiworek. Rozka jakos nie lubię. W ogole mi sie nie przydały. A na początku zawijalam ja w otulacz jak mumie![]()
Ja tak samo - bodziak plus spodenki i jakas koszulka albo bodziak plus pajacyk. Tak mi ja ubierali w szpitalu i bylo j jest ok. Ale moze kazde dziecko ma inna odczuwalnosc temp.Ubieram dokładnie tak samo i jest wydaje mi się okej
Ja odbijam po każdym jedzeniu, bo jest ryk zawsze. Jak odbiję to się uspokaja. Ale generalnie też nie lubi tej pozycji i się wkurza jak go tak podnoszęDziewczyny jak u Was z odbijaniem maluszkow? Ja probuje odbijac bo ja mecza gazy, ale masakra, ma tak niestabilna glowke ze za kazdym razem mam wrazenie ze ja tylko przyduszam zelaszcza ze od razu placzei konczy sie na tym ze jednak sie nie odbijamy. To samo z taka kangurowa pozycja na klatce piersiowej.
u nas od paru dni ryk codziennie ....