reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Hmm no właśnie obawiam się tego że mój to wczesniak i może być dla niego za wcześnie😒 zastanawiamy się z Mężem nad opcja on po moim macierzyńskim pol roku wychowawczego i potem ja albo na odwrót tak żeby miał 2 latka.
Ogólnie myślę, że niektóre dzieci może faktycznie są takie do przodu i kontaktowe, że mogą iść wcześnie do żłobka, ale to zależy od przypadku i wydaje mi się jednak że dla większości to za wcześnie tak po roku. Mój młody nie jest na nic zaszczepiony ze względu na osłabiona wątrobę i tylko miał te pierwsze dawki w szpitalu po porodzie, zakladam że jeszcze trochę minie zanim mi go zaszczepia jeśli w ogóle to zrobią. To nie wyobrażam sobie go puścić w wieku roku do żłobka bo będzie przynosił non stop jakieś chorobska, tam jest siedlisko wirusów i bakterii 🤪
 
reklama
Ogólnie myślę, że niektóre dzieci może faktycznie są takie do przodu i kontaktowe, że mogą iść wcześnie do żłobka, ale to zależy od przypadku i wydaje mi się jednak że dla większości to za wcześnie tak po roku. Mój młody nie jest na nic zaszczepiony ze względu na osłabiona wątrobę i tylko miał te pierwsze dawki w szpitalu po porodzie, zakladam że jeszcze trochę minie zanim mi go zaszczepia jeśli w ogóle to zrobią. To nie wyobrażam sobie go puścić w wieku roku do żłobka bo będzie przynosił non stop jakieś chorobska, tam jest siedlisko wirusów i bakterii 🤪
No niektórzy nie mają wyjścia niestety ;/ szkoda że te żłobki to taki drogi interes.
 
Ogólnie myślę, że niektóre dzieci może faktycznie są takie do przodu i kontaktowe, że mogą iść wcześnie do żłobka, ale to zależy od przypadku i wydaje mi się jednak że dla większości to za wcześnie tak po roku. Mój młody nie jest na nic zaszczepiony ze względu na osłabiona wątrobę i tylko miał te pierwsze dawki w szpitalu po porodzie, zakladam że jeszcze trochę minie zanim mi go zaszczepia jeśli w ogóle to zrobią. To nie wyobrażam sobie go puścić w wieku roku do żłobka bo będzie przynosił non stop jakieś chorobska, tam jest siedlisko wirusów i bakterii 🤪
Niestety czy żłobek czy przedszkole te same wirusy i bakterie. Dziecko swoje musi przechorować i innego wyjścia nie ma. Bardzo dużo moich znajomych puszczało dzieci do żłobków czy to prywatnych czy państwowych i dzieci się odnajdują, poprostu potrzeba troszkę czasu.
 
Niestety czy żłobek czy przedszkole te same wirusy i bakterie. Dziecko swoje musi przechorować i innego wyjścia nie ma. Bardzo dużo moich znajomych puszczało dzieci do żłobków czy to prywatnych czy państwowych i dzieci się odnajdują, poprostu potrzeba troszkę czasu.
No tak, siedlisko bakterii jest wszędzie gdzie dużo dzieci, ale tutaj nawiazywalam do naszego przypadku, czyli tego że młody nie jest w ogóle szczepiony. Co innego jak dziecko jest szczepione zgodnie z kalendarzem ogólnym, wtedy po prostu jest bezpieczniejsze. Nawet nasza pediatra powiedziała, że młodemu w żłobku będzie ciężko bo może złapać więcej chorób i gorzej je przejść. 🤷 Chyba że uda się go zaszczepić wcześniej niż się spodziewamy, wtedy rozważymy żłobek 😁
 
My dzisiaj po wizycie u fizjo. Ppwoedziala ze trafiłyśmy w dobrym momencie bo mogłoby być za późno. Mala miala ściągnięte mięśnie po jednej stronie ciala dlatego problemy z leżeniem na brzuszku itp. asymetrii nie ma ale teraz musimy troszkę poćwiczyć mięśnie żeby się rozluźniły.;) ogólnie jestem bardzo zadowolona z wizyty. Dzięki za podpowiedzi bo warto było iść
 
Nasza na pewno pojdzie do zlobka, jesli panstwowy nie wyjdzie to pewnie jakis prywatny. Ja sobie nie wyobrazam siebie w roli pelnoetatowej mamuski 😁 kocham swoje dziecko, ale juz teraz czuje sie wystarczająco odmóżdżona 🤯 wiem ze pozniej dziecko bedzie kontaktowe bardziej itd., ale mam ochote porobic cos intelektualnego 😁😁😁 zatesknilam juz za praca 😁
 
No tak, siedlisko bakterii jest wszędzie gdzie dużo dzieci, ale tutaj nawiazywalam do naszego przypadku, czyli tego że młody nie jest w ogóle szczepiony. Co innego jak dziecko jest szczepione zgodnie z kalendarzem ogólnym, wtedy po prostu jest bezpieczniejsze. Nawet nasza pediatra powiedziała, że młodemu w żłobku będzie ciężko bo może złapać więcej chorób i gorzej je przejść. 🤷 Chyba że uda się go zaszczepić wcześniej niż się spodziewamy, wtedy rozważymy żłobek 😁
No tak wy w innej sytuacji. To nie miał żadnych oprócz szpitalnych szczepien?? A co maly z watraba ma?
 
No tak wy w innej sytuacji. To nie miał żadnych oprócz szpitalnych szczepien?? A co maly z watraba ma?
W sumie nie wiadomo, podwyższone próby wątrobowe i takie różne przygody. Ja miałam podobnie jak się urodziłam i byłam szczepiona dopiero jak poszłam do przedszkola. Mieliśmy wyłącznie szczepienia po urodzeniu WZW i gruźlica
 
Nasza na pewno pojdzie do zlobka, jesli panstwowy nie wyjdzie to pewnie jakis prywatny. Ja sobie nie wyobrazam siebie w roli pelnoetatowej mamuski 😁 kocham swoje dziecko, ale juz teraz czuje sie wystarczająco odmóżdżona 🤯 wiem ze pozniej dziecko bedzie kontaktowe bardziej itd., ale mam ochote porobic cos intelektualnego 😁😁😁 zatesknilam juz za praca 😁
Ja mam to samo. Zaczelam książki czytać bo byki robie 😂 w pracy mam kontkat z ludźmi, albo dzwonię gdzieś albo ktoś do mnie przejeżdża tez mi tego brakuje. Najgorzej tylko, że już nie mam z kim zostawać wrazie co przy chorobie dzieci. Tak to moja mama zostawała z Basia jak byla chora, a teraz ona po udarze niestety nie nadaje się do opieki do dzieci. A zwolnienia brac u mnie w pracy nie za bardzo.
 
reklama
Nasza na pewno pojdzie do zlobka, jesli panstwowy nie wyjdzie to pewnie jakis prywatny. Ja sobie nie wyobrazam siebie w roli pelnoetatowej mamuski 😁 kocham swoje dziecko, ale juz teraz czuje sie wystarczająco odmóżdżona 🤯 wiem ze pozniej dziecko bedzie kontaktowe bardziej itd., ale mam ochote porobic cos intelektualnego 😁😁😁 zatesknilam juz za praca 😁
Ja też bym poszła do jakiejś roboty 😁 ale jednocześnie w sumie wolałabym robić coś ciekawego np z domu i zostać z dzieckiem. Zobaczymy gdzie mnie wiatr poniesie z😂
 
Do góry