Patii26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2020
- Postów
- 5 270
To ja znów zazdroszczę, że nad morze tak bliskoPozazdrościć, my za to musimy jechać 5-6h. To nad morze mamy z 2,5h za to spod Bydgoszczy

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To ja znów zazdroszczę, że nad morze tak bliskoPozazdrościć, my za to musimy jechać 5-6h. To nad morze mamy z 2,5h za to spod Bydgoszczy
My w przyszłym roku też chcemy wejść na jakiś szczyt, mała zostanie u dziadków na weekend a my skorzystamyMy z nad morza mamy ponad 800 km i musimy całą noc jechać ale i tak warto. W przyszłym roku planuje zabrać na wakacje mamę aby była niania kiedy my będziemy chcieli pójść w wyższe góry![]()
To możemy sobie nawzajem pozazdrościćTo ja znów zazdroszczę, że nad morze tak bliskoMy nad morze mamy 10-12 h...
My z mężem też 2 lata temu na podróż poślubna wybraliśmy sie Kraków/Zakopane. Jadąc z Krakowa do Zakopanego w miejscowości Naprawa mój mąż tak podziwiał widoki że wjechał na wysoki krawężnik, i rozwalił oponę z felgąMy w przyszłym roku też chcemy wejść na jakiś szczyt, mała zostanie u dziadków na weekend a my skorzystamyOjj ale wspominaliśmy teraz jak byliśmy nasz wypad 2 lata temu do Zakopanego jak wchodziliśmy na Dolinę Pięciu Stawów a z Doliny na Morskie oko
Droga ciężka ale widoki przepiękne nie do opisania
Jeszcze pomyliliśmy się i w pewnym momencie, tak godzinę przed dotarciem do Doliny szliśmy czarnym szlakiem, to dopiero był harcore, ale nie żałujemy, bo stamtąd widoki były miazga... Gdybyśmy szli normalnym szlakiem to byśmy nie byli na tej wysokości. No podróż była przepiękna, szliśmy od 7:30 rano ( od parkingu) a wróciliśmy na parking o 18. Szliśmy 10 i pół godziny
Zrobione 30 tysięcy kroków,1795 m n.p.m. Wyślę Wam jak znajdę na tel widoki stamtąd.
W środę cały dzień padał deszcz, więc nie wychodziliśmy z mieszkanka, w czwartek i piątek było piękne słoneczko, ale zimny wiaterek, zimne powietrze. My sobie tak zaplanowaliśmy spacery, że wychodziliśmy z domu w porze jej drzemki. W czwartek szliśmy na Dolinę Strążyska, godzinę w jedną stronę, później było już zbyt strome i kamieniste podejście i nie dalibyśmy rady wózkiem wjechać więc się wróciliśmy. Mała spała w jedną stronę, w drugą już się obudziła, na początku leżała w wózku a później wzięliśmy ją na rączki by sobie podziwiała widoki i całą powrotną drogę rozglądała się tu na rzeczkę, tu na góry, tu na drzewa i liście, no była zachwycona, ona uwielbia się rozglądać i wszystko ją interesuje. I jak doszliśmy do auta to tam ja nakarmiłamA potem pojechaliśmy na Krupówki pochodzić, ale to już na rękach ją narzeczony trzymał, bo nie chciała leżeć w wózku
a o 17 poszliśmy przed Wille pospacerować sobie, mała zrobiła sobie drzemkę 45 minut na świeżym powietrzu
a w piątek szliśmy na Dolinę Kościeliska i tam już się idzie ciągle prostą drogą, szliśmy w jedną stronę półtorej h i potem wracaliśmy, bo nie chcieliśmy się z małą tak daleko zanosić i cała drogę przespała, obudziła się dopiero pod koniec. Potem pojechaliśmy do domku, mała zjadła dynie, odpoczęliśmy i pojechaliśmy na Krupówki na obiad
no a w sobotę już wracaliśmy. Ale było super, mega wspominamy wyjazd
Piękne jest to uczucie, że pomimo tego, że Nela nie będzie tego pamiętała to mogliśmy jsj pokazać wiele rzeczy i widzieć jak się tym fascynuje a dzięki temu rozwijała swoją wyobraźnię i zmysły
Zobacz załącznik 1313195
Zobacz załącznik 1313196
Przybijam
Właśnie z tego powodu z obawą myślę o odstawianiu.
Ale spoko, mam jeszcze trochę czasu.
Pomartwię się bardziej w styczniu.
Pięknie wyglądacie i te widokiTatry są pięknemy mamy 2,5-3 h drogi
![]()
My robiliśmy też tę trasę przez Pięć Stawów i wracaliśmy przez MorskieMy w przyszłym roku też chcemy wejść na jakiś szczyt, mała zostanie u dziadków na weekend a my skorzystamyOjj ale wspominaliśmy teraz jak byliśmy nasz wypad 2 lata temu do Zakopanego jak wchodziliśmy na Dolinę Pięciu Stawów a z Doliny na Morskie oko
Droga ciężka ale widoki przepiękne nie do opisania
Jeszcze pomyliliśmy się i w pewnym momencie, tak godzinę przed dotarciem do Doliny szliśmy czarnym szlakiem, to dopiero był harcore, ale nie żałujemy, bo stamtąd widoki były miazga... Gdybyśmy szli normalnym szlakiem to byśmy nie byli na tej wysokości. No podróż była przepiękna, szliśmy od 7:30 rano ( od parkingu) a wróciliśmy na parking o 18. Szliśmy 10 i pół godziny
Zrobione 30 tysięcy kroków,1795 m n.p.m. Wyślę Wam jak znajdę na tel widoki stamtąd.
Ja odciągami jak słyszę, że tam jakiś gil się zaplątał. Skrapiamy trochę soli fizjo. i odciągam. Mały to jako zabawę traktuje więc nie ma problemuPytanie mam do dziewczyn, ktore mają i uzywaly aspiratora do noskaodciagacie taki katarek, ktory widac w dziurce nosa, czy da sie odciagnac rowniez ten ktorego nie widac, a slychac ze dziecko ma zatkaną dziurke?
Ja mam jedynie gruszke i albo nie potrafie skutecznie jej uzywac albo tego niewidocznego kataru nie moge odciagnac![]()