Sherlook
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2020
- Postów
- 3 933
Ja się nie stresujęW pn mój oddaje i wieczorem będą wyniki online u nas. Ja się bardzo boje tych wyników.




Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Ja się nie stresujęW pn mój oddaje i wieczorem będą wyniki online u nas. Ja się bardzo boje tych wyników.
Przyszedł wyczekiwany wynik, beta 1.108 (to nie tysiąc to 1)
Jak zwykle intuicja mnie nie myliła. No nic jakoś to przegryziemy
Znam ten ból, my na inseminacje wydaliśmy 20 tyśKoszta sa ogromne, od początku tamtego roku do dnia dzisiejszego wydaliśmy około 70 tysięcy... Ale w tym są dwie stymulacje plus wszystkie leki, wszystkie wizyty, badania podstawowe plus dodatkowo zlecone, 3 inseminacja ( w sumie mialam tylko dwie ale do trzeciej byłam stymulowana) z biegiem czasu żałuję że podeszłam do iui... Koszt niby mniejszy ( ale jednej) my dodatkowo płacimy za nasienie więc koszty u nas są akurat droższe... Ale pieniądze tu w tym momencie nie grają roli, najważniejszy jest cel, tego co czeka nas na końcu tej walki. Mogę chodzić w starych ciuchach, jednych butach i jeździć starym rozklekotanym autem ( ba nawet mogę się przesiąść do autobusu i auta sprzedać) byle by się udało.
JezusieTrzy prysznice już brałam
masakra
Dokładnie tak... Ja z biegiem czasu bardzo żałuję. Nie pieniędzy, one szczęścia nie dają ( chodź w naszym przypadku dają, bo bez nich nic byśmy nie zrobiłyZnam ten ból, my na inseminacje wydaliśmy 20 tyśbo ubzdurałam sobie że chcę próbować na maxa czyli 6 razy... Kasa leci... Ale człowiek stara się o tym nie myśleć żeby nie zwariować do końca
My do pierwszego transferu ok30tys. Za wszystkie leki place 100 % bo ja też z UKDziewczyny a jaki jest +\- koszt całej procedury IVF w Polsce?
A No to jak masz świeży transfer to na @ nie czekamy tylko na pozytywną betęKurcze, jeśli wszystko będzie okay to mam mieć w sob transfernie przemęczam się więc liczę na to, że przejdzie
![]()
Ja chciałam spróbować wszystkiego żeby później niczego nie żałować. Wyszło jak wyszło ale warto, naprawdę warto każdej wydanej złotówki. Chociaż teraz człowiek tylko długi spłacaDokładnie tak... Ja z biegiem czasu bardzo żałuję. Nie pieniędzy, one szczęścia nie dają ( chodź w naszym przypadku dają, bo bez nich nic byśmy nie zrobiły) ale czasu... Kto wie czy już bym nie tulila maleństwa w ramionach
czasu nie cofnę... Najważniejsze to iść do przodu, nie patrzeć w tył i myśleć o przyszłości
Ja myslalm ze okresu dostałam albo się posikalamKurde... Ja tak nie miałam...
Ja miałam tak po luteinie.Ja myslalm ze okresu dostałam albo się posikalamSorka ze szczegóły ale naprawdę potop
Szkoda ze jak naturalnie się starałam nie było tak mokro
![]()