O tak tak, ta wódeczka owszem bardzo dobra. Czekam na drineczka z wódeczki, jeszcze trochę


mąż wtedy przejmie córkę na cały wieczór i noc, a ja z przyjaciółką idziemy w tango. Pewnie po jednym drinku umrzemy ale co tam.
Jeny, ja też już mam takie smaka się napić

ostatnio piłam 10 lipca 2020, byłam już w ciąży, ale jeszcze nie widziałam o tym, choć podejrzewałam, że mogę być, a dwa dni później zrobiłam test
To teraz może zmroże krew w żyłach, ja wódkę tylko zapijam wodą

bardzo dobra metoda by czuć się dobrze na drugi dzień.
O matko, najgorsza opcja

To ja teraz w życiu bym nie popiła wódki wodą. Jeden jedyny raz popijałam wódkę wodą, jak byłam już mega wstawiona i nie było popity to z przyjaciółką i kumplami popijaliśmy wodą
Eee nie wszystko dla ludzi

ale nie dla mnie!
ja pije tylko whisky czystą najbardziej irlandzką czeka na mnie taka 18-letnia ale zarezerwowaliśmy jak młody się wyprowadzi
edit dodam że smaku, zapachu piwska też nie znoszę

a winko to tylko jakieś argentyńskie, chilijskie albo portugalskie ahh marzy mi się
Ja z alkoholu najbardziej kocham wino białe słodkie

I nie mogę się doczekać kiedy się go napije ahhh

Ewentualnie półsłodkie. Ale uwielbiam też różowe
Wódkę zawsze piłam albo w drinkach ale najczęściej z kieliszka, żeby się szybciej nawalić

( Byłam typem imprezowiczki za "młodu", także odkąd skończyłam 17 lat zaczęłam imprezować ze znajomymi, jeździliśmy na dyskoteki do Energy2000, Onyx, Spiż itp itd, jakieś domówki, działki). Ale nadal na weselach czy jakiś rodzinnych imprezach co jakiś czas poszedł kieliszek, oczywiście obowiązkowo z popitą, bez tego nie napije się w życiu

A tak to drinki sobie robię

Co do piwa, nie cierpię normalnego piwa, natomiast normalne piwo z sokiem uwielbiam

Nie lubię piw smakowych, tych radlerow itd.. Aha no i whisky nie cierpię

I wytrzymała? Moja starsza przez pierwsze 1.5 roku ba założenie czegoś na włosy reagowała płaczem. Teraz potrafi przytargać nie wiem skąd 20 spinek i kazać sobie je wpinać we włosy
Ona na razie jeszcze nie wie, że coś tam ma na głowie
Ja nie znoszę fajek i jak ktoś jest w moim otoczeniu to uciekam, nie wyobrażam sobie żeby ktoś mi się dzieckiem zajmował kto pali a jak widzę opiekunki albo matki w parku w jednym ręku papieros w drugim dziecko to krew mnie zalewa

wiem straszne dyskryminacja jak nic
Ja mam dokładnie to samo. Nie cierpię zapachu fajek, robi mi się od razu niedobrze i nie umiem przebywać w pomieszczeniu gdzie się pali... Sama jakbym teraz na trzeźwo zapaliła to bym chyba

Natomiast kiedyś w gimnazjum normalnie czasem se podpalałam z pierwszą moja miłością mając 15-16 lat jedna fajkę na 1-2 dni

Ale potem już na trzeźwo fajki nie chwyciłam i tylko na imprezach sobie paliłam. Do dziś mam tak, że na imprezie sobie zapale 2 fajki ( koniecznie po alko, co by nie czuć za bardzo tego, że palę i trochę znieczulić smak i zapach

). No i podkreślę, że nawet po pijanemu nie zapale zwykłej fajki, musi być obowiązkowo miętowa

Także zawsze z narzeczonym kupujemy LM Forward te mietowe z clickiem i na imprezkę zabieramy
Patii26, a pamiętasz który wskaźnik świadczy o alergii?
Mam kilka badań krwii Melanii popatrzyłabym sobie.
Po czterech dniach od wystąpienia tych czerwonych swędzących policzków mała jest dziś wreszcie gładka.
Tylko.na mleku moim była, a ja dodatkowo też dieta bez potencjalnych alergenów. Poczekam jeszcze i od poniedziałku od nowa będę karmić stałymi, teraz już robiąc notatki co i kiedy daję.
Ehhh, drugie dziecko też alergik, my z mężem też. Wiem jaka droga mnie czeka
Wiesz co, nie wiem, który jest odpowiedzialny za alergie, nie miałam czasu poczytać o tym, ale widzę, że
@Vaness dodala fjany artykuł to poczytam go sobie, a jak będę miała czas na dniach to Ci napisze
Hehe my cwaniary bo karmimy butelką....
No właśnie, Wy to karminie butlą, a my to musimy się powstrzymać aż skończymy karmić

Na pewno do roku chce karmić, więc jeszcze z alko sobie poczekam

Jedynie co pije to piwo Żywiec 0,0% z sokiem
