reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcowe mamy 2021

Jeny, ja też już mam takie smaka się napić 😍 ostatnio piłam 10 lipca 2020, byłam już w ciąży, ale jeszcze nie widziałam o tym, choć podejrzewałam, że mogę być, a dwa dni później zrobiłam test ❤️

O matko, najgorsza opcja 😱 To ja teraz w życiu bym nie popiła wódki wodą. Jeden jedyny raz popijałam wódkę wodą, jak byłam już mega wstawiona i nie było popity to z przyjaciółką i kumplami popijaliśmy wodą 🙈

Ja z alkoholu najbardziej kocham wino białe słodkie ❤️ I nie mogę się doczekać kiedy się go napije ahhh 😍 Ewentualnie półsłodkie. Ale uwielbiam też różowe 🙂
Wódkę zawsze piłam albo w drinkach ale najczęściej z kieliszka, żeby się szybciej nawalić 😂 ( Byłam typem imprezowiczki za "młodu", także odkąd skończyłam 17 lat zaczęłam imprezować ze znajomymi, jeździliśmy na dyskoteki do Energy2000, Onyx, Spiż itp itd, jakieś domówki, działki). Ale nadal na weselach czy jakiś rodzinnych imprezach co jakiś czas poszedł kieliszek, oczywiście obowiązkowo z popitą, bez tego nie napije się w życiu 😅 A tak to drinki sobie robię 😉 Co do piwa, nie cierpię normalnego piwa, natomiast normalne piwo z sokiem uwielbiam 😄 Nie lubię piw smakowych, tych radlerow itd.. Aha no i whisky nie cierpię 🥴😜

Ona na razie jeszcze nie wie, że coś tam ma na głowie 😅

Ja mam dokładnie to samo. Nie cierpię zapachu fajek, robi mi się od razu niedobrze i nie umiem przebywać w pomieszczeniu gdzie się pali... Sama jakbym teraz na trzeźwo zapaliła to bym chyba 🤮
Natomiast kiedyś w gimnazjum normalnie czasem se podpalałam z pierwszą moja miłością mając 15-16 lat jedna fajkę na 1-2 dni 😅 Ale potem już na trzeźwo fajki nie chwyciłam i tylko na imprezach sobie paliłam. Do dziś mam tak, że na imprezie sobie zapale 2 fajki ( koniecznie po alko, co by nie czuć za bardzo tego, że palę i trochę znieczulić smak i zapach 🤣). No i podkreślę, że nawet po pijanemu nie zapale zwykłej fajki, musi być obowiązkowo miętowa 🤣 Także zawsze z narzeczonym kupujemy LM Forward te mietowe z clickiem i na imprezkę zabieramy 😁

Wiesz co, nie wiem, który jest odpowiedzialny za alergie, nie miałam czasu poczytać o tym, ale widzę, że @Vaness dodala fjany artykuł to poczytam go sobie, a jak będę miała czas na dniach to Ci napisze 🙂

No właśnie, Wy to karminie butlą, a my to musimy się powstrzymać aż skończymy karmić 😅 Na pewno do roku chce karmić, więc jeszcze z alko sobie poczekam 😉 Jedynie co pije to piwo Żywiec 0,0% z sokiem 😍
Matko też jak miałam 16/17 najlepsze czasy imprez, ale mogę powiedzieć że do 23 się dobrze bawiłam że niczego nie żałuję i mogę powiedzieć że teraz mogę że spokojem się zabrać za życie rodzinne. Co nie oznacza że od czasu do czasu nie uśmiechnę się do dziadków by młodzież przejęli a my z mężem gdzieś się nie udamy. Chociaż ja lubię chodzić na dyskoteki sobie potańczyć, mój mąż jest typem pubowicza.
 
reklama
Jakby to powiedzieć... dwa psy i dwa koty na stanie, ale akurat jestem u mamy. Mnie sprzątanie na kafelkach nie przeszkadza 🤪


Tak, na parze były zrobione, mam jeszcze na jutro.
Dziś w planach mam przeczytać książkę o blw, trochę mam stracha czy ona sobie nie zrobi krzywdy ale ponoć to bezpieczna metoda. Chcę od następnego tygodnia chociaż jeden z posiłków juz zrobić na BLW, aby zużyć że spokojem słoiczki i aby to przejście było wmiare łagodne.
 
U nas to samo🙄, tyle że my pół roku konczymy w ndz :), więc pewnie za jakiś czas oswoi się z łyżką 😉. Ogólnie jak jemy to patrzy na nas jakby miała jakąś glodowke 🙈😁😁. A jak chce jej dac skosztowac to nagle bleee🤷‍♀️. Wczoraj sukces bo marchew i ziemniak super wszedł, a dziś powtórka, która okazała się porażką. Tyle płaczu w stylu " kobieto dlaczego mi to dałaś " 😅
Eee to u nas znow temat kaszki ciężki, resztę gruszki jej wrzuciłam do tej kaszki, 3 łyżeczki wsunęła, i podziękowała za dalszy posiłek. Nie wiem czy ogółem kaszka jaglana jej nie podchodzi czy kaszki nie będą ogółem jej pasowały. Muszę otworzyć paczkę z druga kaszką to się dowiem.
 
U nas to samo🙄, tyle że my pół roku konczymy w ndz :), więc pewnie za jakiś czas oswoi się z łyżką 😉. Ogólnie jak jemy to patrzy na nas jakby miała jakąś glodowke 🙈😁😁. A jak chce jej dac skosztowac to nagle bleee🤷‍♀️. Wczoraj sukces bo marchew i ziemniak super wszedł, a dziś powtórka, która okazała się porażką. Tyle płaczu w stylu " kobieto dlaczego mi to dałaś " 😅
Ja dzisiaj dałam pierwszy raz brokuła i kompletnie nie podszedł jej, krzywiła się i robiła takie "bleee" 😅 jutro znów spróbuję. Ale chcę już wprowadzać owocki i dałam dzisiaj jej pierwszy raz jabłko ze słoiczka ( na razie podaje jej wszystko że słoiczka) to tak samo jabłka nie chciała, odwracała ciągle głowę i wypluwała 🙄 szkoda, bo jabłko takie pyszne było 😁 Ale spróbuję też jutro 😁
Wgl jak długo dawałyście posiłki takie całkiem papki? Czytałam, że miesiąc podaje się papki a potem powinno się dać już inną konsystencje. Jak to u Was jest?
 
Matko też jak miałam 16/17 najlepsze czasy imprez, ale mogę powiedzieć że do 23 się dobrze bawiłam że niczego nie żałuję i mogę powiedzieć że teraz mogę że spokojem się zabrać za życie rodzinne. Co nie oznacza że od czasu do czasu nie uśmiechnę się do dziadków by młodzież przejęli a my z mężem gdzieś się nie udamy. Chociaż ja lubię chodzić na dyskoteki sobie potańczyć, mój mąż jest typem pubowicza.
To ja tak samo uważam! Tyle co w życiu wyszalałam się to moje i nikt mi nie powie, że nie po kosztowałam życia 😉 Nie żałuję i cieszę się, że się wyszalałam na młodu, teraz już nie mam pociągu to takich szaleństw jak kiedyś, ale nadal uwielbiam spotkać się ze znajomymi, napić się, powygłupiać, pójść na imprezę, na dyskotekę, potańczyć. Teraz to już niestety rzadko się tak człowiek ma czas spotkać i napić że znajomymi. A teraz jak już jest dziecko to wgl tego czasu będzie mało. Ale jak podrośnie i pójdzie do dziadków na weekend to wtedy wyjdę z koleżankami na drineczka 😁
 
Matko też jak miałam 16/17 najlepsze czasy imprez, ale mogę powiedzieć że do 23 się dobrze bawiłam że niczego nie żałuję i mogę powiedzieć że teraz mogę że spokojem się zabrać za życie rodzinne. Co nie oznacza że od czasu do czasu nie uśmiechnę się do dziadków by młodzież przejęli a my z mężem gdzieś się nie udamy. Chociaż ja lubię chodzić na dyskoteki sobie potańczyć, mój mąż jest typem pubowicza.
Oj ja też lubię nieraz iść potańczyć i tak mi tego trochę brakuje.... Czekam aż mały podrośnie i korona przeminie z wiatrem i pędzę na jakiś balet fajny. A mój mąż to tak jak twój- typ pubowicza😂
 
Ja dzisiaj dałam pierwszy raz brokuła i kompletnie nie podszedł jej, krzywiła się i robiła takie "bleee" 😅 jutro znów spróbuję. Ale chcę już wprowadzać owocki i dałam dzisiaj jej pierwszy raz jabłko ze słoiczka ( na razie podaje jej wszystko że słoiczka) to tak samo jabłka nie chciała, odwracała ciągle głowę i wypluwała 🙄 szkoda, bo jabłko takie pyszne było 😁 Ale spróbuję też jutro 😁
Wgl jak długo dawałyście posiłki takie całkiem papki? Czytałam, że miesiąc podaje się papki a potem powinno się dać już inną konsystencje. Jak to u Was jest?
U mnie owoców też z łyżeczki nie chciała....dlatego kupiłam takie siteczko ale silikonowe bo wydaję mi się bardziej higieniczne niż taka siateczka i w tym wsuwa aż miło...jabłko..gruszkę...banana...wsadzam w kawałku a ta sobie gryzie i wysysa co najlepsze:)
Ja na razie cały czas papki bo wydaję mi się , że nie jest gotowa na inną konsystencje jedzenia:)

To ja tak samo uważam! Tyle co w życiu wyszalałam się to moje i nikt mi nie powie, że nie po kosztowałam życia 😉 Nie żałuję i cieszę się, że się wyszalałam na młodu, teraz już nie mam pociągu to takich szaleństw jak kiedyś, ale nadal uwielbiam spotkać się ze znajomymi, napić się, powygłupiać, pójść na imprezę, na dyskotekę, potańczyć. Teraz to już niestety rzadko się tak człowiek ma czas spotkać i napić że znajomymi. A teraz jak już jest dziecko to wgl tego czasu będzie mało. Ale jak podrośnie i pójdzie do dziadków na weekend to wtedy wyjdę z koleżankami na drineczka 😁
Mam to samo...gdybym mogła przeżyć życie za młodu jeszcze raz to chciałabym przeżyć je tak samo:)
Nic bym nie zmieniła:)Och ale to były czasy...:)
 
Ja dzisiaj dałam pierwszy raz brokuła i kompletnie nie podszedł jej, krzywiła się i robiła takie "bleee" 😅 jutro znów spróbuję. Ale chcę już wprowadzać owocki i dałam dzisiaj jej pierwszy raz jabłko ze słoiczka ( na razie podaje jej wszystko że słoiczka) to tak samo jabłka nie chciała, odwracała ciągle głowę i wypluwała 🙄 szkoda, bo jabłko takie pyszne było 😁 Ale spróbuję też jutro 😁
Wgl jak długo dawałyście posiłki takie całkiem papki? Czytałam, że miesiąc podaje się papki a potem powinno się dać już inną konsystencje. Jak to u Was jest?
hmmm ja w książce mam, że do 7 ms to konsystencja puree🤷‍♀️
tempImagepErZN8.jpg
 
reklama
U mnie owoców też z łyżeczki nie chciała....dlatego kupiłam takie siteczko ale silikonowe bo wydaję mi się bardziej higieniczne niż taka siateczka i w tym wsuwa aż miło...jabłko..gruszkę...banana...wsadzam w kawałku a ta sobie gryzie i wysysa co najlepsze:)
Ja na razie cały czas papki bo wydaję mi się , że nie jest gotowa na inną konsystencje jedzenia:)


Mam to samo...gdybym mogła przeżyć życie za młodu jeszcze raz to chciałabym przeżyć je tak samo:)
Nic bym nie zmieniła:)Och ale to były czasy...:)
ja wyrzuciłam w kąt jest dużo za i przeciw
przy metodzie BLW każą to wyrzucić

a tak na marginesie polecam Wam dwie historie Ignasia i Oli i problemów zjedzeniem naprawdę do przeczytania bo wielu problemów można uniknąć😉
 
Do góry