No właśnie o tym samym pomyślałamChyba może być ciężko otulić tym dzieciątko
Co najwyżej przygnieść![]()
reklama
Bardzo fajna zabawka ale myślę, że mój jest jeszcze za mały na to. Ja kupiłam drewnianą zabawkę w Lidlu gdzie układa się zwierzątka z klocków.robicie jutro swoim Maluchom Mikołajki?
Mój dostanie wieże SpinAgain Lat Brain Tys uwielbiam ich zabawki wrzucam filmik może któraś z Was się skusi dla swojego malucha
Nie ma już wsyztsko posprawdzaneJa mam dołączony do wózka z regulacją zapiecia na nogi i pod szyję u mnie wystarczy więc nic więcej nie kupuje, kombinezonu też nie mamy nie czuje takiej potrzeby musiałby chyba być Sybir
może spójrz i u Was jest taka regulacją?
maluchy ogarniająBardzo fajna zabawka ale myślę, że mój jest jeszcze za mały na to. Ja kupiłam drewnianą zabawkę w Lidlu gdzie układa się zwierzątka z klocków.
a jakie klocki w lidlu?
mój dostał używany zestaw muzyczny od mojego siostrzeńca i uwielbia jaja marakasów
no i extraNie ma już wsyztsko posprawdzaneznalazlam na vinted za 60 zł zobaczymy czy się sprawdzi
![]()
karoo-kp
Mama Jagodzianki
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2006
- Postów
- 6 419
Robię, ale tylko w sumie dlatego, że robię starszym dziewczynkom i wiem, że Dobrusia by pytała, dlaczego Marcysia nie dostała, przecież była grzeczna. Ale u nas na Mikołaja daje się drobiazgi, zazwyczaj słodycze, ewentualnie jakaś pierdoła (Dobrusia dostanie pop-it jedborożca). Dla Marcysi mam książeczkę.robicie jutro swoim Maluchom Mikołajki?
Mój dostanie wieże SpinAgain Lat Brain Tys uwielbiam ich zabawki wrzucam filmik może któraś z Was się skusi dla swojego malucha
Ja nie lubię na Vinted sprzedawać, u mnie idzie najlepiej wystawianie na grupach na Facebooku, a potem robienie aukcji na olx tylko żeby przeprocesować płatność i wysyłkę taniej.no i extrachyba normalnie zacznę tam wyprzedawać Staśka cmentarzysko
ale ja to się nie znam na tym jedyne co udało mi się sprzedać to laktator i łóżeczko na allegro to jeszcze prowizję mi zabrali...
Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
Byłam 2 razy w Dreźnie i raz w Berlinie, i wolę ten w Dreźnie, baaardzo bajkowy. Muszę kiedyś męża namówić na to aby jechać do Tropical Island a potem na Dreznosuper i co znalazłaś coś ciekawego?
Ja uwielbiam jarmark w Dreźnie ale bym pojechała![]()
Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
Polecam Vinted, bez prowizji możesz tam sprzedawaćno i extrachyba normalnie zacznę tam wyprzedawać Staśka cmentarzysko
ale ja to się nie znam na tym jedyne co udało mi się sprzedać to laktator i łóżeczko na allegro to jeszcze prowizję mi zabrali...
Rany julek...ale mam czadowe mikołajki...to może w pauzach wymienie, bo nie mam sił układać tego w sensowne zdania tworzące spójną opowieść:
- małemu wczoraj zaczeło ropieć oko i puchnąć lekko powieka.
- zasnął twardo na noc o 22:00 po godzinie płaczu, lulania i śpiewania.
- dziś rano jajo na oku, ropa i niewyspany.
- totalna mamoza i WeźMnięNaRączkiBoPłaczę.
- niezapowiedzeni goście przyszli godzine przed zapowiedzianymi.
- mały marudny, płaczliwy, zęby?
- Pedicetamol, żel na ząbki i Nurofen
A ja jak debil mam wyrzuty sumienia że mały był jaki był i nie bawił się fajnie nowymi zabawkami, ktore dostal od gosci, ktorzy przyszli w sumie wlasnie do niego. Wiem, wiem, to dziecko i jaki ja mam wplyw na to itd. Ale i tak jakos tak...
- małemu wczoraj zaczeło ropieć oko i puchnąć lekko powieka.
- zasnął twardo na noc o 22:00 po godzinie płaczu, lulania i śpiewania.
- dziś rano jajo na oku, ropa i niewyspany.
- totalna mamoza i WeźMnięNaRączkiBoPłaczę.
- niezapowiedzeni goście przyszli godzine przed zapowiedzianymi.
- mały marudny, płaczliwy, zęby?
- Pedicetamol, żel na ząbki i Nurofen
A ja jak debil mam wyrzuty sumienia że mały był jaki był i nie bawił się fajnie nowymi zabawkami, ktore dostal od gosci, ktorzy przyszli w sumie wlasnie do niego. Wiem, wiem, to dziecko i jaki ja mam wplyw na to itd. Ale i tak jakos tak...
reklama
MamM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2021
- Postów
- 924
Biedny malutki, Mama to Mama , a co tam goście i ich zabawki. Zabawki od jutra będą jego, jak nikt na ręce mu nie będzie patrzył.
Choć też tak czasm mam, że chciałabym, żeby dziecko wdzięczne było i zadowolone
... ale to jest głupie jednak.
Potem zła jestem na gości ( tych bezdzietnych, że wymownie spoglądają, jak to? nie cieszy Cię nasze towarzystwo malutka? ) I głupio się wtedy tłumaczę- wiecie ona na co dzień to wesoła jest, spokojna, a teraz głodna, śpiącą, zmęczona, ząbkuje... i pogarszam sprawę.
No właśnie, co wtedy zrobić mądrego jak dziecko marudne, a goście?
Jaką taktykę przyjmujecie?
Choć też tak czasm mam, że chciałabym, żeby dziecko wdzięczne było i zadowolone
Potem zła jestem na gości ( tych bezdzietnych, że wymownie spoglądają, jak to? nie cieszy Cię nasze towarzystwo malutka? ) I głupio się wtedy tłumaczę- wiecie ona na co dzień to wesoła jest, spokojna, a teraz głodna, śpiącą, zmęczona, ząbkuje... i pogarszam sprawę.
No właśnie, co wtedy zrobić mądrego jak dziecko marudne, a goście?
Jaką taktykę przyjmujecie?
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 40 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 24 tys
Podziel się: