reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

W niedziele miałam robione USG, widziałam bicie serduszka i położna powiedziała ze wszystko jest w porządku. Wczoraj znowu zaczęłam plamić. Wiec dziś kolejne USG. Najgorsze jest to, ze w UK nie zobaczy mnie ginekolog tylko położna, a w Polskich klinikach każdy ginekolog na urlopie 🤷‍♀️🤦‍♀️
Ja też miałam brudzenie, lekarz przepisał mi progesteron dopochowowo - powiedział, że to oznacza niestabilność dotycząca tego hormonu. Na drugi dzień już nie było brudzenia.
 
reklama
Szukaj może innego lekarza bo szkoda żebyś się stresowala w ciąży. Ten nie zapowiada się dobrze...
Już jest bicie serduszka to przeszło 9 tyg. Już wiem dlaczego do tego lekarza tyle wolnych terminów...z takim podejściem może kobiety mniej chętnie się umawiają.zreszta przywitał mnie słowami odważyła się Pani do mnie przyjsc ..
 
Ja mogę tylko chleb bardzo cienko posmarowany masłem. Pomaga mi lekko gazowana woda. Całe życie pije wodę niegazowaną,a teraz chce mi się od niej wymiotować. Próbuję jakos przetrwać :)
U mnie sprawdzają się płatki kukurydziane corn flakes z rana i również woda gazowana się nawet sprawdza.
Jak jest gorzej to wjeżdża malutka Pepsi :)
 
Diggitka ja kupuję staniki z Gorzeniu. Najbardziej mi pasują. Mam 95F.

Ja chodzę do Luxmedu, mam pakiet z pracy. Na NFZ nie ma polecanych lekarzy. Poza tym nie chce mi się czekać w kolejkach. W luxmedzie mogę umawiać się przez portal, pobrania badań na konkretną godzinę. Lekarz przyjmuje w szpitalu więc myślę że będzie dobrze.
Ja z objawów a dzisiaj 5tc+2 dni to cały czas mam tkliwe sutki. Zaczęły się pojawiać także żyły na piersiach. Mdłości ani wymiotów nie mam. No i też cały czas leżałbym pod kołderka.
 
Ja miałam jakoś na przełomie 5/6 tygodnia i ciągnęły się ponad tydzień. Jednego dnia mniej, drugiego coś się pojawiało. Na wizycie wszystko wporzadku, od tamtego czasu nie mam już plamień
Dzień dobry :) jestem tu nowa.
Termin przewidywany na 17 sierpień.

Czy któraś z Was miała lekkie krwawienia bądź plamienia?
 
@EwelinaW a jakie leki bierzesz? Mnie wlasnie ten lekarz prywatny powiedzial, ze od staran mam brac acard 150 a od pozytywnego testu dolozyc heparyne (jestem po 3 stratach, ale w miedzyczasie urodzilam zdrowa corke) + duph... A ta lekarka teraz mi dala tylko acard i luteine (w ciazy jest darmowa a ja zaplacilam na ryczałcie 6 zł, bo jeszcze ciaza niepotwierdzona).. powiedziala ze heparyne rozważymy ale na razie mam tylko to... No i nie wiem co robic. Moglabym napisac do tego lekarza i dalby mi recepte ale tez nie chce podważać kompetencji jednego ani drugiego, bo musialabym sie przyznac przed nia ze biore ten clexan [emoji87] no i ja nie znam przyczyny poronien, bo nie zdazylam zrobic badan po tym ostatnim listopadowym... moze po prostu poczekam do wizyty i zobaczymy w ktorym kierunku ta ciąża poszła... [emoji849]
Ja biorę acard150, heparynę 0,6, luteinę 4*200, dupka miałam odstawić i właśnie zamienić na tę luteinę, Dupek ponoć nie jest finansowany z NFZ, a luteina już tak.
Nie wiem jak Wy ale u nas jest problem z heparyną i ostatnio dostałam na 2 miesiące, wczoraj wzięłam kolejną receptę na kolejne 2 miesiące. Może z covidem się uspokoi to i łatwiej będzie dostępna.
Schodzę z metforminy, kontroluję cukier i na razie jest ok.
Do tego już zwykłe witaminy, kwas metylowany, i końskie dawki wit d3, nie wiem dlaczego mam problem z wchłanialnością jej. Po I poronieniu jak zbadałam miałam poziom 15, gdzie od 30 zaczyna się norma. Myślałam pobiorę 3 miesiące będzie ok. a tu zonk tylko 18, latem. Potem zmiana na jakieś inne, zmiana dawkowania i po kolejnych 3 miesiącach 25. Po II poronieniu znowu spadek poniżej 20. Rozpoczęłam ozonowanie organizmu, miało to polepszyć dokrwienie komórek, polepszenie komórek jajowych i takie tam. no i po 1,5 miesiąca miałam wszystkie parametry ok, a wit d3 miała już wynik 40.
Teraz jak będę badać krew to z ciekawości zrobię badanie i zobaczę, bo wiadomo ozonowanie odpuściłam. Zobaczę w II tr jak będą wyglądały przepływy bo to na to też świetnie działa ponoć.
 
Z Gorsenii. Jakoś w tej aplikacji nie mogę edytować postu ani komentować kilku postów na raz. Nie podoba mi się ta wersja. Wogole nie wiem jak ustawić żeby mnie aplikacja automatycznie ustawiała do pierwszego nieprzeczytanego postu.
 
Z Gorsenii. Jakoś w tej aplikacji nie mogę edytować postu ani komentować kilku postów na raz. Nie podoba mi się ta wersja. Wogole nie wiem jak ustawić żeby mnie aplikacja automatycznie ustawiała do pierwszego nieprzeczytanego postu.
Ja mam tą zielona aplikacje i tez nie mogę cytować kilku postów. To się zepsuło po aktualizacji.

A co do edytowania to jak naciśniesz twój post to u góry w prawym rogu pojawi się możliwość edycji.
 
No wlasnie często pojawia się luxmed, to jest przychodnia , która przyjmuje na NFZ ? czy macie ubezpieczenie prywatne
Z pracy, ale ja akurat z luxmedu jestem bardzo niezadowolona i korzystam tylko w awaryjnych sytuacjach jak potrzebuję jakąś receptę albo skierowanie.
 
reklama
mój zamysł był taki, żeby chodzić na NFZ i prywatnie, min po to żeby mieć leki za darmo lub ryczałtowo, lub nawet jak będą jakieś skomplikowane badania do zrobienia to jeśli pracuje w szpitalu zawsze łatwiej tam będzie na NFZ zrobić niż na skierowaniu od prywatnego. Leki które biorę na ten moment fakycznie płacę teraz jakieś grosze. Nie wiem dalczego poprzedniej ciąży dostawałam luteinę i musiałam płacić 100% a to szło prawie 100 zł za opakowanie.
Prywatnie chodziłam cały czas do jednej, jestem z obsługi zadowolona, zawsze ma czas na wizytach. Zadzwoniłam do UCK i termin fajny bo juz po tygodniu miałam, Byłam, sprzęt trochę "starawy" ale chodziło mi o to by mieć lepsze wejścia w razie czego do szpitala. Facet był spoko ale od razu powiedział, że muszę mieć lekarza do trudnych ciąż (mam 2 straty, mutacje itp), zaproponował lekarkę, która ma swój prywatny gabinet no i pracuje w szpitalu UCK. Wizyta u niej 350,- zł 😢 u mojej 200zł. no i bez sensu było chodzić do 2 prywatnie, ale np na wczorajszej wizycie moja zauważyła krwiaki, może ich nie było widać w poniedziałek. ale chyba chce manewrować tak wizytami, żebym nie maiła zbyt dużego odstępu pomiędzy nimi.
Hmm ja teraz dostałam luteinę od prywatnego lekarza i jeszcze mi powiedziała, że daje luteinę bo jest refundowana a duphaston nie. I rzeczywiście zapłaciłam jakieś 5 zł
 
Do góry