reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

A u mnie kurcze słabo...

Zaczne od tego,ze jak pisalam ,tydzien temu we wtorek po wizycie u ginekologa zaczelam plamic na brązowo.Ale bylo tego bardzo malutko.Tylko raz przy poddtraciu się.

W tym tygodniu w poniedzialek wieczorem bylo tych plamien juz dosyc sporo,ale skonczyly sie po dwoch godzinach. Więc w srode poszlam do ginekologa na kontrole i wszystko bylo ok.Dal mi progesteron,ale wieczorem po zaaplikowaniu progesteronu znow plamiłam na brązowo,do rana.

A wczoraj juz na różowo ... Dzwonilam do kliniki i babka powiedziala mi jasno,ze to normalne przy aplikowaniu progesteronu dopochwowo i ze na takim etapie ciazy nic i tak by wiecej juz nie zrobili.Ze jak organizm chce sie pozbyc ciazy to i tak to zrobi.

Od dzisiaj juz na szczescie nic.

Ale... juz przed ciaza bolaly mnie biodra, tak,ze mialam problem spac na jednym boku przez dluzszy czas.
A teraz od tego tygodnia bola mnie juz naprawde tak,ze zasyoiam tylko na plecach.Poza tym boli mnie tez krzyż tak,ze nie moge siedziec za długo,chdzic tez nie.
Bol promieniuje mi az do nogi o_O

A do tego jeszcze dzisiaj klujacy bol z prawej i lewej strony brzucha promieniujacy do nogi.

Ja serio mam wrazenie,ze juz sie sypie na kawałki...
Wczoraj ryczalam jak bóbr ,myslalam,ze to juz koniec jak zobacyzlam różowe upławy...
 
reklama
Poza tym mialam dzis rozmowe z szefowa i nie przedluzy mi umowy...
Powiedziala,ze jestem jej najlepszym pracownikiem i miala ze mna duzo planów,ale nie moze tego zrobić bo wie,ze po powrocie bede w stanie pracować tylko na jedna zmianę.
A u nas polowa personelu tak pracuje (matki z malymi dziećmi),a druga polowa ma atesty i jak pracuje na zmiany to nie moga prawie nic robic 🤦‍♀️
"normalnych pracownikow mozna by policzyc na palcach jednej ręki"
Wiedziałam,ze to sie odbije na mnie...
Ale z drugiej strony rozumie ja bardzo dobrze.Rano siedzimy okolo 20 osob i nie mamy nic do pracy,a wieczoerm ,gdzie jest ruch,nie ma ludzi do pracy..

Ale zaproponowała mi,ze jak bede na macierzynstkim i bede chciala sobie dorobić(u nas mozna),to zatrudni mnie na ranki,weekendy i nocki jak bede chciała.
Poza tym zapewnila,ze jak juz ogarne system z dzieckiem i bede mogla pracowac na zmiany ,to mam zawsze otwarte drzwi,aby wrócić.

Także zawsze coś...😬
 
A u mnie kurcze słabo...

Zaczne od tego,ze jak pisalam ,tydzien temu we wtorek po wizycie u ginekologa zaczelam plamic na brązowo.Ale bylo tego bardzo malutko.Tylko raz przy poddtraciu się.

W tym tygodniu w poniedzialek wieczorem bylo tych plamien juz dosyc sporo,ale skonczyly sie po dwoch godzinach. Więc w srode poszlam do ginekologa na kontrole i wszystko bylo ok.Dal mi progesteron,ale wieczorem po zaaplikowaniu progesteronu znow plamiłam na brązowo,do rana.

A wczoraj juz na różowo ... Dzwonilam do kliniki i babka powiedziala mi jasno,ze to normalne przy aplikowaniu progesteronu dopochwowo i ze na takim etapie ciazy nic i tak by wiecej juz nie zrobili.Ze jak organizm chce sie pozbyc ciazy to i tak to zrobi.

Od dzisiaj juz na szczescie nic.

Ale... juz przed ciaza bolaly mnie biodra, tak,ze mialam problem spac na jednym boku przez dluzszy czas.
A teraz od tego tygodnia bola mnie juz naprawde tak,ze zasyoiam tylko na plecach.Poza tym boli mnie tez krzyż tak,ze nie moge siedziec za długo,chdzic tez nie.
Bol promieniuje mi az do nogi o_O

A do tego jeszcze dzisiaj klujacy bol z prawej i lewej strony brzucha promieniujacy do nogi.

Ja serio mam wrazenie,ze juz sie sypie na kawałki...
Wczoraj ryczalam jak bóbr ,myslalam,ze to juz koniec jak zobacyzlam różowe upławy...
Polecam iść do fizjo lub osteopaty. Co się da to ponastawiaja. Ja w pierwszej ciąży też tak miałam z biodrami ale w 2 trymestrze, do tego rwa kulszowa. Teraz boli mnie jakby kość ogonowa. Zamierzam się niebawem gdzieś wybrać żeby się tak nie męczyć jak wtedy.
 
Dziewczyny czy przeziębienie jest bardzo ryzykowne ? Boje się ze może wpłynąć na płód… od tygodnia katar, doszedł kaszel, gorączka ok 37.5C. Martwie się :(
Z tego co mi wiadomo może. Jaki ma wplyw, to wszystko zależne w którym tyg ciązy. Wg mojej opinii i podejrzeń lekarzy w poprzedniej ciąży, to bylo przyczyną problemów u mojego syna...
Jednak myślę, że może, ale nie musi, więc póki co spokojnie;)
Choć łatwo mówić🙄 ja mega panikuje przez to ze dopadł mnie covid w 4/5 tyg ciazy i bardzo boje się prenatalnych, że cos wyjdzie nie tak...
 
Jejku ja się wykończę
emoji16.png
zrobiłam sobie sałatkę z tuńczyka i mnie coś tknęło i wyczytałam, że nie jest wskazane spożywanie tuńczyka w ciąży. Najgorsze, że pół puszki zjadłam już wczoraj i zastanawiam się, czy nie zaszkodziłam tym maleństwu.

Oprócz surowych mies, ryb, jaj kojarzycie jeszcze jakieś produkty, których nie powinno się spożywać, a nie są tak oczywiste?
ja tez jadłam...
Dziewczyny pomóżcie , może przesadzam… otóż cały tydzień byłam przeziębiona , okropny kaszel i katar które dopiero zaczęły ustępować, ostatnia wizyta była tydzień temu natomiast teraz 19 będę mieć prenatalne. Tylko, ze ja tak się martwię czy aby napewno przez ta infekcje wszystko ok z dzidziusiem , ze najchętniej bym pojechała dziś sprawdzić do lekarza , a mam taka możliwość ponieważ mam pakiet medicover z pracy . Do prenatalnych 5 dni ale ja chyba oszaleje , z drugiej strony co tydzień usg to chyba jednak za często . Co o tym myślicie ?
ja mialam usg w tamtym tygodniu i w tym tez mi zrobil jak zaczelam plamić...
13 mm. Cieszę się, że pracuje to nie mam tyle czasu żeby to analizować, a po pracy jestem tak zmęczona, że w ogóle o niczym nie myślę. Tym bardziej, że słabo śpię w tej ciąży.
ja tez... do tego co jest troche zabawne,mam apetyt ,ale jak juz zjem to mnie mdli ...

13 mm. Cieszę się, że pracuje to nie mam tyle czasu żeby to analizować, a po pracy jestem tak zmęczona, że w ogóle o niczym nie myślę. Tym bardziej, że słabo śpię w tej ciąży.
ja tez chce pracowac do kwietnia (konca umowy),bo w oracy czuje sie lepiej jak sa ludzie.A w domu jestem nie do życia...
 
Czy ma któraś z Was ból w plecach w okolicach kości krzyżowej? Mi się utrzymuje już od ok tygodnia. Czasem to nawet ciężko się schylić czy usiąść... Zauważyłam, że jest gorzej gdy siedzę dużo w ciągu dnia
Ja miałam taki ból w okolicach krzyża na poczatku ciąży i wczoraj mnie bolało ale dzisiaj juz lepiej, wczoraj ciężko mi sie wstawalo z pozycji siedzącej.. nie wiem od czego ten ból zależy 🤔
 
Szkoda że nie da się tu ustawić jakiegoś paska postępu ciązy, albo zrobić wlasnego podpisu gdzie moznaby wpisac termin porodu czy cos. Czasem piszecie jakiej maluch jest wielkosci, mnie jest glupio po raz kolejny pytac ktory to tc, a nie potrafię zapamiętać terminów/tygodnia ciązy wszystkich. Jakby dalo sie umiescic takie info w automatycznym" podpisie" pod komentarzem, byloby jakos prosciej ogarnąć😅
 
reklama
mnie również proszę dopisać do prywatnej grupy. Co do lekarza prowadzącego ciąże, ja już trzecia ciąże prowadzę u swojej lekarki na NFZ i nie zamieniłabym jej na żadną inną. Na każdej wizycie mam usg, jak zdjęcia wychodzą ładne to mi je drukuje. Jest bardzo kompetentna i mam do niej ogromne zaufanie, jedyny minus nie pracuje w szpitalu.
Ktoś pytał o sposób na zgagę, mnie męczyła przez końcówkę pierwszej, cała drugą ciąże i teraz powoli się rozkręca. Dla mnie ratunkiem był Gaviskon, mój przyjaciel ciążowy, spałam z nim pod poduszką;)
 
Do góry