U mnie super robotę zrobiła poduszka do karmienia dla bliźniąt. Mogłam karmić i przytulać obie na raz. Polecam każdemu. Kolki załatwiły nam leki.A kolki? A potrzeby bycia blisko jednocześnie? Nosiłaś? A usypianie? Chodzi mi o późniejszy czas, nie same początki. Pytam, bo zastanawiam się co ja mogłabym zrobić inaczej.
Czy jest coś co teraz zrobisz inaczej?
Brawo dla pielęgniarki laktacyjnej i dla ciebie! Ja psychicznie nie byłam w stanie wpaść na to, by poprosić o pomoc. Mój mózg zdegradował się. Nie miałam sił sama sobie tego załatwić. Może jakbym się tym zajęła przed porodem... Eh. Ale trudno. Było, minęło.
@Imagi_nacja ile Tobie zostało?