Owulacja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2022
- Postów
- 19 782
Bardzo się cieszęTak, będzie 13.06także przesunęła się, ale na spoko
Stary jeszcze będzie robił za 3 tygodnie badania nasienia i mam nadzieję, że od 01.07 wracamy do gry![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bardzo się cieszęTak, będzie 13.06także przesunęła się, ale na spoko
Stary jeszcze będzie robił za 3 tygodnie badania nasienia i mam nadzieję, że od 01.07 wracamy do gry![]()
Bo do poczęcia dochodzi nie w wyniku aktu seksualnego ;D. Na prawdę o ile przy in vitro potrafię zrozumieć wątpliwości bioetyczne, o tyle w tym przypadku wymiękamBo to nie po bożemu
Trzeba pod kołdrą na misjonarza![]()
A to tego to już nie wiedziałamCo więcej, inseminacja jest grzechem czego ja już nie potrafię zrozumieć...
Ale najważniejsze i najsławniejsze poczęcie świata też było bez aktu seksualnegoBo do poczęcia dochodzi nie w wyniku aktu seksualnego ;D. Na prawdę o ile przy in vitro potrafię zrozumieć wątpliwości bioetyczne, o tyle w tym przypadku wymiękam.
Mam to samo.Powiem Wam, że odkad sie staram i nie moge zajść, to 100 razy bardziej mnir wlurza jak ktoś mowi zle o in vitro. Ze to zlo. To jest taka szansa dla wielu ludzi...
Sama nie podchodzę, ale jak ktoś mowi, ze in vitro jest zle to gotuje sie we mnie.
Poczytaj sobie:A to tego to już nie wiedziałam
Ja podchodzę ale nawet gdy byłam mocno wierząca to nie rozumiałam nagonki na in vitro. Generalnie moje wątpliwości dotyczą tylko pozostałych zarodków, jeśli jakieś zostaną. Oczywiście nie ma w Polsce takiej opcji, że zostaną zniszczone więc nie ma wyboru - zostaną oddane do adopcji.Powiem Wam, że odkad sie staram i nie moge zajść, to 100 razy bardziej mnir wlurza jak ktoś mowi zle o in vitro. Ze to zlo. To jest taka szansa dla wielu ludzi...
Sama nie podchodzę, ale jak ktoś mowi, ze in vitro jest zle to gotuje sie we mnie.
Co więcej, inseminacja jest grzechem czego ja już nie potrafię zrozumieć...
Tez nie wiedziałam i zaczelam o tym czytać. Jak ktoś chce się dowiedzieć: Link do: Pytania o wiaręA to tego to już nie wiedziałam
Tylko że w tym wszystkim ten ksiądz nie wie o tym, że nasienie które ląduje w macicy najpierw musi zostać odpowiednio spreparowane, bo nigdy nie ląduje tam czysta spermaTez nie wiedziałam i zaczelam o tym czytać. Jak ktoś chce się dowiedzieć: Link do: Pytania o wiarę
Natomiast nie zgadzam się z tym całkowicie... plus kolejny raz wychodzi tutaj kolorowanie trawy na zielono przy:
2) Sztuczne unasiennienie w znaczeniu szerokim, czyli przesunięcie nasienia do jamy macicy przez męża lub lekarza po współżyciu małżonków (dopuszczalne, choć niektórzy moraliści mają zastrzeżenia),
Czyli bzykacie się zaraz po wpada lekarz, zbiera co trzeba i przesuwa gdzie trzeba ^sic^
Wg tego podejcia musialby zebrać przygotować i włożyć z powrotem... pochodziłaby nadal ze stosunku małżeńskiego wiec teoretycznie by sie zgadzało. Chociaz nie wiem czy to w ogole jest możliweTylko że w tym wszystkim ten ksiądz nie wie o tym, że nasienie które ląduje w macicy najpierw musi zostać odpowiednio spreparowane, bo nigdy nie ląduje tam czysta sperma... Więc nie wiem czym ten lekarz albo mąż miałby przepychać spermę do macicy
.