Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

[Kamilad]

Ja się kotów trochę boję, bo to potrafi zaatakować jak się tego człowiek nie spodziewa xD do psa bydlaka podejdę na luzie jak to yorka ( brw nie przepadam za nimi) ale do kota mam respekt

Ja też mimo że koty uwielbiam i sama mam jednego. Ale to zupełnie inna natura niż psy, jednak mają dużo wspólnego z dzikimi kotami i nigdy nie wiadomo kiedy takiemu coś odwali

 

[Bibi89]

Ej chyba nie nadrobie

 

[Bibi89]

Hej Dziewczyny, a ja tez mogę?
Na staraczkach byłam krótko, bo już w styczniu się udało, ale się przywiązałam i czytam cały wątek na bieżąco, tylko nie pisałam, bo czułam, ze już nie moje miejsce.
Ale może Przygarniecie mnie tu, proszę?

Jak Żelek !?

 

[Anasta07]

Kurła, prześpi człowiek popołudnie, na staraczkach cicho, już się zamuliłam, a tutaj o! Jednak jest co radośnie nadrabiać!

Już sie martwiłam ze nie bede miała gdzie opowiedzieć o tym ze sie zgubiłam z gpsem w 4 kilometrowej drodze do dentysty

Ooo, i na takie posty właśnie znów czekałam!

Niezmiennie od roku bromergon a teraz ten zamennik bromocorn. Po przestaniu brania leków podskakuje znowu( hiperprolaktynemia czynnosciowa)

Też ją mam i tak zbieram się że zrobieniem kontroli bo brałam leki, później jak zaszłam i poroniłam to przestałam na dłużej i znów biorę i ciekawi mnie poziom, aczkolwiek wiem że bez obciążenia to kupka może wyjść, no ale ciekawe...

tak myślałam, dlatego dziś trafił mi się nieoczekiwany pryszcz na ramieniu... mimo że owulka była wczoraj to jest na pewno to! Myślisz, że mogę już testować?




Swoją drogą jakie testy polecacie?
Ja zamówiłam jakieś z allegro TEST CIĄŻOWY. APTEO CARE HCG PŁYTKOWY ale może są jakieś ''lepsze''

Apteo z obserwacji tu na forum są beznadziejne bo pokazują fałszywe pozytywy.

A tak w ogóle to myślę, że testy facelle też są spoko. Jak byłam w ciąży to lepiej się wybarwial, mam wrażenie że szybciej łapią niż pinki

DLA mnie też są spoko! I tylko je póki co kupuję i nie oszukały mnie ani razu, myślałam że raz, ale nie wiem czy nie wyłapałam mini-biochemia, ale bety nie zdążyłam zrobić, więc kto wie Mimo to je lubię.

A rośniemy w siłę, dziś 22+2.
Od 3 dni już nie mam mdłości (polecam ciążę na progesteronie… nadal -2kg względem początku.
Młody rozwija się świetnie, ja znacznie gorzej, lekarka sie śmieje, ze idę na rekord wskazań do cięcia (mam już 4).
Generalnie jesteśmy na etapie szukania miejsca do porodu - Belgia i Dania nas olaly, chociaż mogły pomoc, także pewnie zostaje prywatne cięcie w Polsce (nie narażę sie na ryzyko randomowego personelu) czyli jedyne 16,5tys w medicoverze.
Tez jestem na działalności, więc pracuję, mimo, ze fizycznie nie daję rady.
A, bo większość z Was pewnie nie wie/nie pamięta/nie kojarzy - jestem w związku jednopłciowym i dlatego tak z Żoną walczymy. Ponieważ w naszym cudownym kraju nie mamy żadnych praw (znaczy długi możemy dziedziczyć ), a w dodatku musimy nasze dziecko okłamywać od początku udając, ze ma ojca. Nie wiem czy wiecie, ale od 2014r w każdym akcie urodzenia musi być wpisany ojciec. Jeśli go nie ma to i tak musi być - i całe życie ta fikcyjna postać sie za dzieckiem ciągnie. I Tlumacz mu co jest takiego złego w tym, ze ma dwie mamy? Co takiego strasznego, ze aż w oficjalnych dokumentach trzeba kłamać, ze ma ojca?
@Moonstone nie myślałaś, żeby sie zajmować obrona i ochroną par jednopłciowych w Polsce? Zmuszanie nas do kłamstwa w dokumentach powinno być karane

Ale ten czas zasuwa! Cudowne wieści! Skoro masz przynajmniej kilka wskazań do cc, to nie możesz po prostu pójść do jakiegoś polecanego ginekologa i "umówić się" na planowe cięcie? Nie powinno być z tym problemu jak są wskazania, co innego jak się chce cc, bo tak i już, ale nawet wtedy kombinują i jednak to cc jest

Ja sie z owulakami bawię kilka miesięcy z przerwami. Najlepiej mi się barwia i sa cenowo ok te z domowego laboratorium .
Natomiast nie wiem czy one mi rzeczywisxie owu pokazuja i monitoring by mi się przydał.. bonjiz w ty miesiącu mega celowaliśmy bardziej się nie da - i dupa. Wiec zaczelam w to wszystko wątpić

Kochana, ja tak jak pewnie kilka dziewczyn tutaj celujemy ideolo w owu pod kontrolą monitoringu już od dawna i nadal nic z tego Ale wiem co czujesz, bo też tego nie rozumiem, co jeszcze trzeba zrobić poza idealnym trafieniem żeby się udało?! Ja w tamtym cyklu miałam i monitoring i 3 pęcherzyki i umawiany seks i nic z tego...

Ja wprawdzie nie mam w tym cyklu porównania z pinkiem, bo od razu poleciałam na krew, ale facelle wyłapał mi bete 16. Także też nie mogę narzekać na niego

No mi też raz facelle wybarwił się tak jak Twój, ale bety nie zdążyłam zrobić. Nie wiem czy to był mały biochem czy jakiś fejk...od tamtej pory mnie ani razu nie oszukał.

 

[Carolina123]

No tam będzie głównie dla dziewczyn, które chcą po prostu pogadać o staraniach, ja to rozumiem, cenię i szanuję ale nie chce tracić kontaktu

też mi brakuje staraczek. Często tam wchodzę i czytam, teraz nie ma bardzo co. Udzielać się nie udzielam. Jakieś odnoszę takie wrażenie, że nie powinnam. Ale bardzo, bardzo dużo staraczkom zawdzięczam. Szczególnie jednej moje guru

 

[Tinulka]

Hej, witam się i ja byłam z wami na staraczkach, ale jak zakreskowalam nie czułam się tam na miejscu, tzn. nie chcialam sprawiać przykrości tym które czekały na dwie kreski.
Spotkałam się z @Lea2022 na wątku październikowych mamusiek
Ja dziś 23+4 i będzie chłopak miał być Kazik potem Wiktor, a że z rodzinką trudno się dogadać będzie Michał

Postaram się być tu z wami na bieżąco ale po ilości i szybkości waszych postów może być mi ciężko nadrabiać

 

[Nel331]

Ja też mimo że koty uwielbiam i sama mam jednego. Ale to zupełnie inna natura niż psy, jednak mają dużo wspólnego z dzikimi kotami i nigdy nie wiadomo kiedy takiemu coś odwali

Jakbym miała mieć kota to brytola bo to taki indywidualista albo ragdolla

 

[Carolina123]

Kocham koteczki właśnie wytulilam nasze podwórkowe
A właśnie, podobno koty są niebezpieczne dla kobiet w ciąży, bo przenoszą jakieś bakterie czy coś. Pamiętam jak moja ciężarna koleżanka się oganiala od mojego kota jak u mnie była. Nie wiem za bardzo o co chodzi w tym temacie, ale nie boisz się?

właśnie @Moonstone, badałaś już przeciwciała toxo ?

 

[Lea2022]

Hej, witam się i ja byłam z wami na staraczkach, ale jak zakreskowalam nie czułam się tam na miejscu, tzn. nie chcialam sprawiać przykrości tym które czekały na dwie kreski.
Spotkałam się z @Lea2022 na wątku październikowych mamusiek
Ja dziś 23+4 i będzie chłopak miał być Kazik potem Wiktor, a że z rodzinką trudno się dogadać będzie Michał

Postaram się być tu z wami na bieżąco ale po ilości i szybkości waszych postów może być mi ciężko nadrabiać

@Tinulka tu wydaje się być szersze pole tematyczne

 

[Moonstone]

Ja też mimo że koty uwielbiam i sama mam jednego. Ale to zupełnie inna natura niż psy, jednak mają dużo wspólnego z dzikimi kotami i nigdy nie wiadomo kiedy takiemu coś odwali

I na przykład zacznie biegać po karniszach? Szafirek XD