Mam dokładnie takie same doświadczeniaSwiete slowa. Ja w pierwszej ciazy bylam madra. Naczytalam sie ksiazek, artykulow. Ze zadnych smoczkow, butelek, to tak, a tamto siak. I wszystko zycie samo zweryfikowalo![]()
reklama
Dziewczyny, no jasneMam dokładnie takie same doświadczenia![]()
ktoś wyżej pisał, żeby nie czytać w necie... no właśnie. jednym coś się sprawdziło, innym zupełnie nie.
maszak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2022
- Postów
- 5 254
Ej no coś Ty nic z tych rzeczy. Nic nas nie śmieszy. Dobrze, że czytasz bo dzięki temu masz szersze poglądy, no i będziesz mogła więcej rzeczy spróbować, bo u tego dziecka to zadziałalo. Nikt z nikogo się nie śmieje.Dziewczyny, no jasnezgadzam się, że teoria to jedno, a praktyka drugie
ale na czymś trzeba się opierać, nie?
bo trochę mam wrażenie, że bawi was mój wywód książkowy
(troszkę). wychodzę z założenia, że w razie potrzeby poszukam sobie kogoś, kto mnie wesprze, ktoś kto będzie wiedział, co zrobić. może to złe porównanie, ale tak samo wygląda sytuacja jak ktoś ma depresję - nie będzie szukał pomocy wśród znajomych, tylko pójdzie do fachowca.
ktoś wyżej pisał, żeby nie czytać w necie... no właśnie. jednym coś się sprawdziło, innym zupełnie nie.
Trzeba mieć otwarty umysł i probować różnych rozwiązań, żeby Tobie i dziecku było dobrze, a nie zafiksować się na jedno, że smoczek to zło. Ja już chwilę jestem mamą i nie myśl, że pozjadałam wszystkie rozumy. Ja też czytam, jak np moje sposoby nie działają. Po to jest literatura by z niej korzystać, a że my i nasze dzieci jestesmy odrębną jednostką to szukać rozwiązań i odpowiedzi trzeba. I niestety czasem nawet w literaturze jej nie znajdziemy.
edit:
przy pierwszym dzieciatku połozna polecila mi "Język niemowląt" - Tracy Hogg. Dużo zrozumiałam jak czegoś nie rozumiałam... kilka rzeczy tez mi się nie podobało, ale najwazniejsze, że dowiedzialam sie kilku ciekawych rzeczy. Poradnikow i poradników nie wszystko zadziała, ale warto wiedzieć i probować.
Ostatnia edycja:
Ej no coś Ty nic z tych rzeczy. Nic nas nie śmieszy. Dobrze, że czytasz bo dzięki temu masz szersze poglądy, no i będziesz mogła więcej rzeczy spróbować, bo u tego dziecka to zadziałalo. Nikt z nikogo się nie śmieje.
Trzeba mieć otwarty umysł i probować różnych rozwiązań, żeby Tobie i dziecku było dobrze, a nie zafiksować się na jedno, że smoczek to zło. Ja już chwilę jestem mamą i nie myśl, że pozjadałam wszystkie rozumy. Ja też czytam, jak np moje sposoby nie działają. Po to jest literatura by z niej korzystać, a że my i nasze dzieci jestesmy odrębną jednostką to szukać rozwiązań i odpowiedzi trzeba. I niestety czasem nawet w literaturze jej nie znajdziemy.
edit:
przy pierwszym dzieciatku połozna polecila mi "Język niemowląt" - Tracy Hogg. Dużo zrozumiałam jak czegoś nie rozumiałam... kilka rzeczy tez mi się nie podobało, ale najwazniejsze, że dowiedzialam sie kilku ciekawych rzeczy. Poradnikow i poradników nie wszystko zadziała, ale warto wiedzieć i probować.
trochę irytujące jest to, że ta wiedza co ileś lat się zmienia i zastanawia, czemu coś było parę lat temu robione, a teraz niewskazane. tak mi się skojarzyło. nie czytałam akurat tej książki, o której wspominasz, ale w kilku miejscach przez przypadek dowiedziałam się, że ona obecnie nie jest zalecana
Oj mnie też przytłacza natłok wykluczających się informacji. Pierwszy przykład z brzegu: brałam udział w szkole rodzenia online z Zaufaj Położnej, jestem bardzo zadowolona. I one polecają karmienie z tą specjalną poduchą. Podobnie jedna z moich ukochanych fizjoterapeutek (Fizjomommy) na insta. Z kolei guru karmienia piersią Hafija absolutnie odradza poduszkę
trochę irytujące jest to, że ta wiedza co ileś lat się zmienia i zastanawia, czemu coś było parę lat temu robione, a teraz niewskazane. tak mi się skojarzyło. nie czytałam akurat tej książki, o której wspominasz, ale w kilku miejscach przez przypadek dowiedziałam się, że ona obecnie nie jest zalecanaod czego to wszystko zależy? o ile jestem w stanie zrozumieć, że np. x lat temu uważano, że istnieje dieta matki karmiącej, a teraz już to obalone, to inne rzeczy mnie ciągle zastanawiają... człowiek może ogłupieć od tego wszystkiego. dlatego też stwierdziłam, że zaufam np. swojej położnej, żeby jednak obrać kierunek, a potem najwyżej zweryfikuje się.
modesty
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2020
- Postów
- 11 292
Ja po wizycie, nie robił usg. Ale rozwarcie na palec, szyjka ma 1cm, z 2, 5tygodnia temu miała 2,5. No i główka nisko. Bolało mnie dość i pierwszy raz miałam tak że dotknął główkę przez powłoki, dziecko tak mocno się poruszyło boleśnie. To normalna praktyka?
G
guest-1693758626
Gość
Badania miałam zlecone.
Ktg miałam podłączone.
Teraz kroplówke mam żeby się nie odwodnić.
Mąż jest cały czas ze mną.
Ale teraz poszedł coś zjeść.
Mała dzisiaj aktywna

Ktg miałam podłączone.
Teraz kroplówke mam żeby się nie odwodnić.
Mąż jest cały czas ze mną.
Ale teraz poszedł coś zjeść.
Mała dzisiaj aktywna
tą specjalną, czyli jaką?Oj mnie też przytłacza natłok wykluczających się informacji. Pierwszy przykład z brzegu: brałam udział w szkole rodzenia online z Zaufaj Położnej, jestem bardzo zadowolona. I one polecają karmienie z tą specjalną poduchą. Podobnie jedna z moich ukochanych fizjoterapeutek (Fizjomommy) na insta. Z kolei guru karmienia piersią Hafija absolutnie odradza poduszkęi bądź tu mądra.
Ostatnia edycja:
Wszystko będzie dobrzeBadania miałam zlecone.
Ktg miałam podłączone.
Teraz kroplówke mam żeby się nie odwodnić.
Mąż jest cały czas ze mną.
Ale teraz poszedł coś zjeść.
Mała dzisiaj aktywna![]()
Powodzenia!
reklama
Dziewczyny, no jasnezgadzam się, że teoria to jedno, a praktyka drugie
ale na czymś trzeba się opierać, nie?
bo trochę mam wrażenie, że bawi was mój wywód książkowy
(troszkę). wychodzę z założenia, że w razie potrzeby poszukam sobie kogoś, kto mnie wesprze, ktoś kto będzie wiedział, co zrobić. może to złe porównanie, ale tak samo wygląda sytuacja jak ktoś ma depresję - nie będzie szukał pomocy wśród znajomych, tylko pójdzie do fachowca.
ktoś wyżej pisał, żeby nie czytać w necie... no właśnie. jednym coś się sprawdziło, innym zupełnie nie.
Ja nie smieje sie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 488 tys
- Odpowiedzi
- 32 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: