🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

[lady_in_blue]

czekam

w moim przypadku to już nie, ja zwyczajowo i typowo dla blizniaka: nie jestem w ciazy a kreski na testach mam

Ja też jestem bliźniakiem ;-) także ten tego

 

[lady_in_blue]

8 dni później to wCIĄŻ grudzień

czyli dobrze pamietam, że rzutem na taśmę łapiesz się jeszcze na grudzien

No ale wiecie, nawet jak mi podadzą ten zarodek w grudniu, to przez tydzień będę w psychicznej ciąży nie potwierdzonej żadnymi badaniami laboratoryjnymi a dopiero na początku stycznia się okaże czy ten Mały Przyszły Człowiek zechciał z nami zostać chociaż na jakiś czas i czy będzie z tego ciąża biochemiczna (nie mówię już o ciąży klinicznej, bo nawet biochemicznej nigdy nie udało się uzyskać więc trzeba stopniować oczekiwania ;-)).

 

[Lady With Cats]

A co wychodzi w diagnostyce?

Dziewczyny, przepraszam za offtop, ale polecicie coś skutecznego przy bolącej ósemce? Coś do płukania dziąseł, tabsy?
Coraz gorzej, przeciwbólowe coś nie pomagają za bardzo, już cała strona nawala… z góry dzięki.

Niestety, nie pomogę, bo 11 lat mnie ósemka męczy.
Kilka razy miałam pod nią ropień.
I za dwa tygodnie idę w końcu do chirurga szczękowo-twarzowego.

Na to też od rodzinnego dostałam antybiotyk i mocniejsze leki przeciwbólowe- ja Nimesil polecam, ale to z przepisu.

Poszukaj pogotowia dentystycznego na NFZ, tam się jedynie dzwoni i przez smsa wystawi Ci receptę.

Nie znam nic nie z przepisu lekarza, co by mi kiedykolwiek pomogło.
A jak wrócisz to z doświadczeń polecam czym prędzej się jej pozbyć.

 

[lady_in_blue]

A co wychodzi w diagnostyce?

Dziewczyny, przepraszam za offtop, ale polecicie coś skutecznego przy bolącej ósemce? Coś do płukania dziąseł, tabsy?
Coraz gorzej, przeciwbólowe coś nie pomagają za bardzo, już cała strona nawala… z góry dzięki.

Jedyne skuteczne rozwiązanie - dentysta na CITO

 

[hachette]

No ale wiecie, nawet jak mi podadzą ten zarodek w grudniu, to przez tydzień będę w psychicznej ciąży nie potwierdzonej żadnymi badaniami laboratoryjnymi a dopiero na początku stycznia się okaże czy ten Mały Przyszły Człowiek zechciał z nami zostać chociaż na jakiś czas i czy będzie z tego ciąża biochemiczna (nie mówię już o ciąży klinicznej, bo nawet biochemicznej nigdy nie udało się uzyskać więc trzeba stopniować oczekiwania ;-)).

czyli nie ma szans, ze 31.12 grudnia test juz coś pokaże? tak realnie, 7dpt może już coś być widać?

 

[lady_in_blue]

czyli nie ma szans, ze 31.12 grudnia test juz coś pokaże? tak realnie, 7dpt może już coś być widać?

Transfer będzie najwcześniej 27 grudnia więc 31 grudnia to będzie 4dpt. To musiałby być zarodek pędziwiatr . 4 stycznia w takim wypadku test już powinien być wiarygodny. Od 2 stycznia jest szansa, że coś by na nim wyszło ale nie musi. 7-8 stycznia odstawiam leki jeśli jest 0.

 

[Bolilol]

@Zazuu miej litość, ogarnij tę betę jutro.

 

[hachette]

Transfer będzie najwcześniej 27 grudnia więc 31 grudnia to będzie 4dpt. To musiałby być zarodek pędziwiatr . 4 stycznia w takim wypadku test już powinien być wiarygodny. Od 2 stycznia jest szansa, że coś by na nim wyszło ale nie musi. 7-8 stycznia odstawiam leki jeśli jest 0.

rozumiem w takim razie poszerzam moj bufor dobrego grudnia o jeden tydzien stycznia

 

[Zazuu]

@Zazuu miej litość, ogarnij tę betę jutro.

Nope
Niekoniecznie widzę potrzebę bo uważam, że to ciąża więc mi się nie spieszy
Więc zrobię to spokojnej w sobotę

 

[lady_in_blue]

rozumiem w takim razie poszerzam moj bufor dobrego grudnia o jeden tydzien stycznia

Myślę że bez względu na wynik to będzie ciężki styczeń ale zobaczymy