Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

[Hope99]

A co do samochodów: zgadzam się z Sheldonem Cooperem z "Tworii wielkiego podrywu": "I'm clearly too evolved for driving" .
Serio, gdy pierwszy raz miałam usiąść za kółkiem, byłam w szoku, że w XXI wieku to takie skomplikowane! Tyle pedałów, biegi, a do tego 1000 rzeczy, na które trzeba uważać dookoła. Więc... prawko to był mój najtrudniejszy egzamin w życiu! Ale jeździć na manualnej odmawiam... wolę automat

A ja za to nienawidzę jeździć automatem- tylko manual bo w automacie się nudzę. No ale ja też zamiast jeździć "babskim" małym autem to jeżdżę sedanami, kombi i SUVami- nigdy nie jeździłam niczym mniejszym bo się czuję mało bezpiecznie.

 

[Calineczka92]

Biało
8/9dpo

Ale to jeszcze nic straconego, testuj dalej

 

[Calineczka92]

Na mojej rodzinnej wiosce dużo jest samochód ciężarowych z naczepami wiążącymi drzewo. Jak ja się ich bałam, za każdym razem zjeżdżałam na pobocze jak taki je jechał z naprzeciwka, a brat tylko krzyczał, że mam drogą jechać. Moja przyjaciółka ma prawko 18 lat, jeszcze nie odważyła się jeździć samochodem.

Ja najgorzej jak mam z przyczepka gdzieś wymanewrować tego jeszcze tak za bardzo nie umiem

 

[Calineczka92]

A ja za to nienawidzę jeździć automatem- tylko manual bo w automacie się nudzę. No ale ja też zamiast jeździć "babskim" małym autem to jeżdżę sedanami, kombi i SUVami- nigdy nie jeździłam niczym mniejszym bo się czuję mało bezpiecznie.

No na manualu można się pobawić . Też kocham większe samochody

 

[Calineczka92]

A co do samochodów: zgadzam się z Sheldonem Cooperem z "Tworii wielkiego podrywu": "I'm clearly too evolved for driving" .
Serio, gdy pierwszy raz miałam usiąść za kółkiem, byłam w szoku, że w XXI wieku to takie skomplikowane! Tyle pedałów, biegi, a do tego 1000 rzeczy, na które trzeba uważać dookoła. Więc... prawko to był mój najtrudniejszy egzamin w życiu! Ale jeździć na manualnej odmawiam... wolę automat

Ja się bardzo stresowałam i jak zrobiłam kat.B mówiłam, że już nigdy nie pójdę na żadne prawko, po czym po 2 latach zrobiłam kat. A i mówię, że już mi starczy na razie .

 

[Lady With Cats]

@Lady With Cats kochana wypocznij i naładuj bateryjki . Udanego wyjazdu , bo jak dobrze kojarzę to dziś na spa jechałaś

Dzięki Karola.
Miło, że pamiętałaś.

 

[Calineczka92]

Dzięki Karola.
Miło, że pamiętałaś.

Pamiętam, pamiętam nawet, że jutro masz urodziny

 

[Dioja]

Ja uwielbiam jeździć samochodem i najpewniej czuje się jeżeli to ja kieruje, no i ewentualnie mój tato. Z moim D. nie czuję się w ogóle pewnie, ale też uważam, że nie każdy musi jeździć. U nas to raczej ja zajmuje się tym by pojechać na przegląd, zapłacić ubezpieczenie. Ale nie przeszkadza mi to, może i nawet odpowiada. Bo jak ktoś kieruje to mam serce w gardle i wychodzę z auta upocona

 

[Calineczka92]

Ja uwielbiam jeździć samochodem i najpewniej czuje się jeżeli to ja kieruje, no i ewentualnie mój tato. Z moim D. nie czuję się w ogóle pewnie, ale też uważam, że nie każdy musi jeździć. U nas to raczej ja zajmuje się tym by pojechać na przegląd, zapłacić ubezpieczenie. Ale nie przeszkadza mi to, może i nawet odpowiada. Bo jak ktoś kieruje to mam serce w gardle i wychodzę z auta upocona

To prawda, że nie każdy musi jeździć. Ale jak już masz prawko i chcesz to lepiej ćwiczyć jak najwięcej i to robić, bo gorzej wyjezdzać tylko od święta.

 

[Dioja]

To prawda, że nie każdy musi jeździć. Ale jak już masz prawko i chcesz to lepiej ćwiczyć jak najwięcej i to robić, bo gorzej wyjezdzać tylko od święta.

Noo, najgorzej to schować prawko do szuflady i wyciągać w nagłych sytuacjach. Lepiej częściej, nawet codziennie wychodzić po 1% ze swojej strefy komfortu, niż raz na jakiś czas musieć wyjść 100% z tej strefy