Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

[Bolilol]

No żebyś wiedział, no może wreszcie po tym clo coś inaczej, tak sobie wmawiam chociaż . Muszę iść skonsultować bo zastanawiam się jeśli clo znów od następnego cyklu czy nie lepiej go wziąć w takim razie od 3dc, ale co wtedy z tym endo, jaki dziś było 6.7 i czy zostawić ta 1 tabletkę czy jednak jak drugi twierdził żeby 2 brać , czemu mam brać luteinę, ten też twierdził, że to jest okej brać między 14dc a 25dc

a czy Ty masz takie możliwości (głównie finansowe), żeby iść do jakiegoś gina prywatnie, nie przez luxmed, który ma jakąś wiedzę o niepłodności? Nawet na znany lekarzu poszukać. Bo ja mam wrażenie, że Ty w tym luxmedzie za daleko nie zajedziesz. I wtedy do niego chodzić raz w miesiącu, na usg do luxmedu normalnie, a z nim po prostu merytorycznie konsultować zdjęcia i opisy.

 

[hachette]

Suuuper ;-)
Ja poczucia misji nigdy nie miałam, bo pewnie zderzenie z rzeczywistością byłoby bolesne ;-)
Bardzo bym chciała zmienić pracę i wiem, że powinnam - tylko jeszcze muszę mieć na co... W PL pewnie byłoby łatwiej, no ale małżonek ze mną nie pojedzie...

Zawsze możesz podjąć prace w Polsce i pracować zdalnie tylko nie wiem jak by się to finansowo przełożyło na Twoje wydatki w €. ogólnie niby bezrobocie w Polsce jest niskie itd ale znaleźć dobrego, rzetelnego pracownika z wykształceniem to cud, a jeszcze z językami to ho-ho, z pocałowaniem ręki

 

[Bolilol]

No żebyś wiedział, no może wreszcie po tym clo coś inaczej, tak sobie wmawiam chociaż . Muszę iść skonsultować bo zastanawiam się jeśli clo znów od następnego cyklu czy nie lepiej go wziąć w takim razie od 3dc, ale co wtedy z tym endo, jaki dziś było 6.7 i czy zostawić ta 1 tabletkę czy jednak jak drugi twierdził żeby 2 brać , czemu mam brać luteinę, ten też twierdził, że to jest okej brać między 14dc a 25dc

dodam tylko, że ja się po prostu (wyłącznie na podstawie informacji z forum, nie znam się, mogę chrzanić glupoty) zastanawiam, czy jak to endo nie jest fenomenalne, to czy nie sprawdziłby się u Ciebie aromek lepiej. I skąd ta ich potrzeba brania luteiny od 14dc, czyli u Ciebie jeszcze przed owu, skoro to Ci zatrzyma owulacje. I po co masz zwiększyć dawkę clo, skoro ta najwidoczniej działa, a już zmiana z 5 na 3dc pewnie da efekt, że owu będzie szybciej. Nie wiem, czy oni Ci udzielają jakiejś szerszej informacji, uzasadniają swoje zalecenia, no ale po prostu coś mi się nie klei w tym Twoim luxmedzie

 

[Calineczka92]

trzonować dzisiaj i jutro. Podobno największe szanse ma seks przed owu (1-2 dni przed), później dzień po owu, a dopiero trzecie miejsce zajmuje seks w owulacje. Więc nie ma litości, trzonuj i dziś, i jutro, wykorzystajcie szanse na maksa

W sumie na maxa korzystam bo 6,7,8,10,11 dziś 12 poprawie no i może jutro i niech się dzieje co chce, potem mogę urlop staremu dać

 

[Calineczka92]

dodam tylko, że ja się po prostu (wyłącznie na podstawie informacji z forum, nie znam się, mogę chrzanić glupoty) zastanawiam, czy jak to endo nie jest fenomenalne, to czy nie sprawdziłby się u Ciebie aromek lepiej. I skąd ta ich potrzeba brania luteiny od 14dc, czyli u Ciebie jeszcze przed owu, skoro to Ci zatrzyma owulacje. I po co masz zwiększyć dawkę clo, skoro ta najwidoczniej działa, a już zmiana z 5 na 3dc pewnie da efekt, że owu będzie szybciej. Nie wiem, czy oni Ci udzielają jakiejś szerszej informacji, uzasadniają swoje zalecenia, no ale po prostu coś mi się nie klei w tym Twoim luxmedzie

W sensie zwiększenie mówił inny lekarza, ale do niego dopiero pójdę i zobaczę. Jeśli chodzi o luteinę nie rozumiem tego i nie podoba mi się to poprostu. Dziewczyny też pisały, że przy clo jeden miesiąc endo kiepskie, drugi lepszy, więc zastanawiam się czy nie lepiej sprawdzić jeszcze poprostu miesiąc jak będzie to u mnie. Sama się zastanawiam skoro uważają, że powinna być szybciej ta owu i ta gin jedna pod nosem mówiła, że późno był wzięty, to czy faktycznie nie lepiej by było w tej wersji od 3dc brać, ale muszę to z kimś dobrym skonsultować.

 

[Bolilol]

Zaraz sobie wyrwę ten lewy jajnik. Jeszcze dwa miesiące temu moje życie było piękne, w ogóle mnie nie bolały, dopiero od zeszłego cyklu zaczęły. Nie wiem czy to pueria uno ich nie obudziła, bo akurat drugi cykl ją biorę.
No ale boli niemiłosiernie

 

[Calineczka92]

a czy Ty masz takie możliwości (głównie finansowe), żeby iść do jakiegoś gina prywatnie, nie przez luxmed, który ma jakąś wiedzę o niepłodności? Nawet na znany lekarzu poszukać. Bo ja mam wrażenie, że Ty w tym luxmedzie za daleko nie zajedziesz. I wtedy do niego chodzić raz w miesiącu, na usg do luxmedu normalnie, a z nim po prostu merytorycznie konsultować zdjęcia i opisy.

Już byłam też u jakiś, ale trafiałam na jakieś dziwnych , że już ostatanio nie chce mi się nawet szukać tych lekarzy, bo rzygam ginekologamj krótko mówiąc. Max przyszły miesiąc i mam dostać skierowanie do kliniki i zobaczę może tam trafię na kogoś normalnego.

 

[Calineczka92]

Zaraz sobie wyrwę ten lewy jajnik. Jeszcze dwa miesiące temu moje życie było piękne, w ogóle mnie nie bolały, dopiero od zeszłego cyklu zaczęły. Nie wiem czy to pueria uno ich nie obudziła, bo akurat drugi cykl ją biorę.
No ale boli niemiłosiernie

To dobry znak, witaj w klubie mnie też jeszcze tak jajniki nie bolały nigdy

 

[Pati2388]

Zaraz sobie wyrwę ten lewy jajnik. Jeszcze dwa miesiące temu moje życie było piękne, w ogóle mnie nie bolały, dopiero od zeszłego cyklu zaczęły. Nie wiem czy to pueria uno ich nie obudziła, bo akurat drugi cykl ją biorę.
No ale boli niemiłosiernie

Owu się zbliża wielkimi krokami. Mam zawsze bole jajników w okolicach owu potrafią kluc mnie cały dzień a nawet i następny stąd wiem że owu się zbliża. Ostatnio miałam taki ból jajnika cały dzień wieczorem test pokazał pik

 

[Bolilol]

Już byłam też u jakiś, ale trafiałam na jakieś dziwnych , że już ostatanio nie chce mi się nawet szukać tych lekarzy, bo rzygam ginekologamj krótko mówiąc. Max przyszły miesiąc i mam dostać skierowanie do kliniki i zobaczę może tam trafię na kogoś normalnego.

rozumiem. Wydaje mi się, że brak owulacji to nie jest fizyka kwantowa, tyle dziewczyn się z tym boryka, że na pewno są jakieś procedury działania przy tak powszechnym problemie. Nie mówię, że od razu ma zaskoczyć, no ale wydaje mi się, że lekarz powinien mieć konkretny plan i umieć go sensownie uzasadnić. A z tego co piszesz mam wrażenie, że oni działają w chaosie.

Ja mam plan w piątek usiąść z mężem po usg i podjąć decyzję: albo idziemy do tej kliniki i oboje się w to angażujemy i bierzemy na klatę zalecenia, albo kończymy starania.