reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopadowe mamy 2022

To u nas też, w domu potrafi czasem jesc co godzinę (serio, mam wrazenie, ze jak tylko mnie poczuje, to zaraz chce jesc), a na spacerze potrafi przespać ponad 2 h i nawet jednego oka nie otworzy 😀
A wiesz, że niekoniecznie chce jesć... ja tez tak z tydzień temu robiłam marudziła po h cyc , a ona złapała wypluła , wiec dałam na mate, baby gym i szaleje. Po h marudzi to wiem, ze głodna.
 
reklama
A wiesz, że niekoniecznie chce jesć... ja tez tak z tydzień temu robiłam marudziła po h cyc , a ona złapała wypluła , wiec dałam na mate, baby gym i szaleje. Po h marudzi to wiem, ze głodna.
Ja tez staram się czasem ją czymś zajmować zamiast od razu dawac cycka, ale ona wszystkim się szybko nudzi. 10 minut na macie i zaraz się wykrzywia, no i zaczyna wydawać z siebie pelne dezaprobaty dźwięki "Giii" :D potem noszenie - tez w jednej pozycji maksymalnie 10 minut. Zauważyłam, że cycek musi być po wstaniu z drzemki, a potem do zaśnięcia na kolejną drzemkę, stąd częstotliwość tego karmienia się robi taka nienormalna :/
 
Ja tez staram się czasem ją czymś zajmować zamiast od razu dawac cycka, ale ona wszystkim się szybko nudzi. 10 minut na macie i zaraz się wykrzywia, no i zaczyna wydawać z siebie pelne dezaprobaty dźwięki "Giii" :D potem noszenie - tez w jednej pozycji maksymalnie 10 minut. Zauważyłam, że cycek musi być po wstaniu z drzemki, a potem do zaśnięcia na kolejną drzemkę, stąd częstotliwość tego karmienia się robi taka nienormalna :/
Lubi cycusia ;).
Moja lubi do zabawek gadać, a jak złapie taką dłuższą to trzyma i nią na boku rusza.. Jak kładę na brzuszek to daję jej rozkładaną książeczkę kontrastową. Jeśli nie jest zmęczona to poleży dość długo, ajak trzeba zmienić otoczenie to marudzi.

A ja mam zapalenie piersi . .. pierwszy raz w życiu i nie sadziłam, ze to tak człowieka osłabi. Dosłownie jak grypa, dreszcze w nocy temp do 39, rano trst na grypę i covid/rsv robiłam ale negatywny.
Pierś cala czerwona ( i to nie od zastoju, tylko młody mi w sobotę uszkodził. Siedział mi na kolanach a jak wstawał wsparł się na piersi :/ i pewnie uszkodził)..ehhh
 
Ja tez staram się czasem ją czymś zajmować zamiast od razu dawac cycka, ale ona wszystkim się szybko nudzi. 10 minut na macie i zaraz się wykrzywia, no i zaczyna wydawać z siebie pelne dezaprobaty dźwięki "Giii" :D potem noszenie - tez w jednej pozycji maksymalnie 10 minut. Zauważyłam, że cycek musi być po wstaniu z drzemki, a potem do zaśnięcia na kolejną drzemkę, stąd częstotliwość tego karmienia się robi taka nienormalna :/
Ale u mnie jest to samo. Ponosisz chwilę, to już pozycja nie pasuje i jest pisk. Zmieniasz pozycję, idziesz do choinki, chwila spokoju i grymas. Najlepiej nosić w pozycji pionowej, tak przecież niepolecanej... Ale na plecach - płacz. Bawimy się, mega uśmieszki i za chwilę płacz. Babcia bierze na ręce - 3 minuty i po wszystkim. U ojca wytrzyma trochę dłużej. I tak cały czas. Bywa to mega frustrujące. Cycek lekarstwem na wszystko. Na głód, nudę i wszelakie smuteczki. No i mi dziecko wisi, zwłaszcza wieczorami.
 
Lubi cycusia ;).
Moja lubi do zabawek gadać, a jak złapie taką dłuższą to trzyma i nią na boku rusza.. Jak kładę na brzuszek to daję jej rozkładaną książeczkę kontrastową. Jeśli nie jest zmęczona to poleży dość długo, ajak trzeba zmienić otoczenie to marudzi.

A ja mam zapalenie piersi . .. pierwszy raz w życiu i nie sadziłam, ze to tak człowieka osłabi. Dosłownie jak grypa, dreszcze w nocy temp do 39, rano trst na grypę i covid/rsv robiłam ale negatywny.
Pierś cala czerwona ( i to nie od zastoju, tylko młody mi w sobotę uszkodził. Siedział mi na kolanach a jak wstawał wsparł się na piersi :/ i pewnie uszkodził)..ehhh
O rety, no to nieciekawie, czy w takiej sytuacji trzeba brać anytbiotyk? 😥
 
Ale u mnie jest to samo. Ponosisz chwilę, to już pozycja nie pasuje i jest pisk. Zmieniasz pozycję, idziesz do choinki, chwila spokoju i grymas. Najlepiej nosić w pozycji pionowej, tak przecież niepolecanej... Ale na plecach - płacz. Bawimy się, mega uśmieszki i za chwilę płacz. Babcia bierze na ręce - 3 minuty i po wszystkim. U ojca wytrzyma trochę dłużej. I tak cały czas. Bywa to mega frustrujące. Cycek lekarstwem na wszystko. Na głód, nudę i wszelakie smuteczki. No i mi dziecko wisi, zwłaszcza wieczorami.
U nas niechęć do pleców była przy refluksie ukrytym
 
Mąż wrócił do domu to mam chwile dla siebie 😁
Będzie długa kąpiel ❤️❤️

Jutro z mala jedziemy na szczepienie 😢
Ostatnio jak byliśmy to była zuch dziewczynka raz łezka poleciała przy jednej nozce i drugi raz przy drugiej. Tylko i aż dwie łezki.
Myślałam że będzie gorzej.

Zimno dzisiaj nie wychodziłam z mala na dwór.
 
Ale u mnie jest to samo. Ponosisz chwilę, to już pozycja nie pasuje i jest pisk. Zmieniasz pozycję, idziesz do choinki, chwila spokoju i grymas. Najlepiej nosić w pozycji pionowej, tak przecież niepolecanej... Ale na plecach - płacz. Bawimy się, mega uśmieszki i za chwilę płacz. Babcia bierze na ręce - 3 minuty i po wszystkim. U ojca wytrzyma trochę dłużej. I tak cały czas. Bywa to mega frustrujące. Cycek lekarstwem na wszystko. Na głód, nudę i wszelakie smuteczki. No i mi dziecko wisi, zwłaszcza wieczorami.
Wlasnie dzisiaj z mężem mialam dyskusję o tej pionowej pozycji, nawet szukałam jakichś artykułów od fizjo. Bo nasza córka tez ją uwielbia... jak odbijamy, staramy się, żeby jak najbardziej na nas leżała, a nogi były na żabkę... No ale dziecko jest ciekawe świata i głowę unosi coraz częściej i coraz wyżej, a ja mam wyrzuty sumienia :p

@maszak oj, współczuję :( jak się nie poprawi, lec do lekarza, może rzeczywiście trzeba będzie zadziałać czymś mocniejszym.

@Józia89. My szczepienie w środę... ale u nas jest ryk, a nie 2 łezki 😆 i mała ryczy, i ja ryczę :p
 
reklama
Dziewczyny, które mają więcej niż jedno dziecko - czy rzeczywiście w 4 miesiącu wszystkie maluchy przechodzą ten regres snu? Nie wiem na co się szykowac :D
 
Do góry