reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopadowe mamy 2022

Ja na jutro mam już przygotowane 120 ml, bo w środę mąż mowil, ze wypiła te 60 ml i piłaby jeszcze, ale jakoś ją zagadał i zajął :) moja mam wrażenie, że czuje, że wychodzę i się wtedy budzi...

A jak u Was wyglądają drzemki w ciągu dnia? U nas ciagle krociotkie, ale dość częste - po ok. 1,5 h aktywności robi się mega marudna i chce cycka, jedząc zasypia, czasem pośpi 15 minut, pol h, czasem 45 minut, pobudka i tak w kolko 😀
Drzemki w ciągu dnia są bardzo różnie. Bywa że po śniadaniu pośpi ze 2-3 h, a potem w ciągu dnia na 15 min po karmieniu i potem w okolicach 16/17 na godzinę np i czasem okolica 19/20 na 1/2 h. A bywa że od drzemki porannej tylko te krótkie drzemki i do późnego wieczora nic 😬i potem jest marudna.

A dziś to już jakoś ledwie daję radę. Straszna maruda. Ciągle tylko słyszę "yyy". Bywało parę dni temu że cierpliwie czekała na jedzenie (wyczuwałam że chce jeść, ale coś robiłam i mi pozwalała). Potem possie, ale wisi też długo bez ssania. Wiem że cyc to nie smoczek, ale bywa że jej pozwalam. Bo widzę, że potrzebuje...
 
reklama
Ja nigdzie bez Kuby nie wychodzę. Ale mi to nie przeszkadza 🙂
Tak, nie poszłam do żadnego lekarza. Pomogło mi przebywanie w otoczeniu rodziny i ich pomoc w codziennych obowiązkach. Dzięki temu albo mogę się zajmować dzieckiem, albo domem, i mogę sama wybrać. Mam poczucie, że panuję nad sytuacją, mogę się spokojnie wykąpać itd. Zresztą Kubę można już odłożyć (nawet leży na plecach!) albo przewidzieć, co się będzie działo, wiem że będzie spał. Od kilku dni mam nawet wolne wieczory i to jest dziwne uczucie. Tym bardziej, że Kuba jest do mnie mimo wszystko mocno przyklejony. Też często karmię bo chyba mam małą pojemność piersi, a Kuba je mniej a częściej. I dużo się pociesza przy cycku.
To wspaniale, że masz tyle wsparcia i teraz odetchnęłaś trochę i wyciszyłaś się ❤️
 
@kamilamhm @martimo u nas z drzemkami też różnie bywa. Kuba zaczyna się robić śpiący godzinę albo półtora po pobudce z nocnego wypoczynku, kładzie się na godzinę albo dwie. Jak się obudzi, to potem znów za dwie godziny będzie śpiący. Jeszcze do niedawna ładnie przesypiał cały spacer, ale teraz jak go wezmę nawet w porze drzemki to zazwyczaj się obudzi (a już na pewno jak wejdę do sklepu). I dalej to już różnie, zazwyczaj jest mu potrzebna jeszcze jedna albo dwie drzemki. A dziś np. zrobil się śpiący o 19:30 i spał godzinkę, i na nocny sen poszedł ok 22:00.

Tak więc ścisłych reguł nie ma.
 
Hejo :)
u nas średnio... mi gardło wróciło, u młodej więcej kaszlu :/ i to takiego mokrego. Doszedł katar 😭.... i już sama nie wiem czy mam wziąć antybiotyk czy nie 🤔.
U nas drzemki też jeszcze nie są ustabilizowane, bo jest coraz bardziej aktywna. Ale faktycznie po nocy po ok 1,5-2h idzie na drzemkę(jak nie ma skoku to śpi ok 2h), potem znów aktywność i też kolejna drzmka po ok 2-3 h , pstatnią drzemkę ma ok 17-18. Na noc zasypia 20:30-21:00
Pięknej soboty
 
U nas z drzemkami to jest różnie w ciągu dnia czasem 5 minut/ 15 / godzina a raz na jakiś czas zdarzy się nawet dwie godziny.
Zwykle wstaje rano tak plus minus 9/10 zje pobawimy się pogadamy i drzemka i tak w kółko 😉 choć np zdarzy się obudzi się o 7.
Spać chodzi między 21 a 22 i budzi się w nocy na karmienie.
 
Hejo :)
u nas średnio... mi gardło wróciło, u młodej więcej kaszlu :/ i to takiego mokrego. Doszedł katar 😭.... i już sama nie wiem czy mam wziąć antybiotyk czy nie 🤔.
U nas drzemki też jeszcze nie są ustabilizowane, bo jest coraz bardziej aktywna. Ale faktycznie po nocy po ok 1,5-2h idzie na drzemkę(jak nie ma skoku to śpi ok 2h), potem znów aktywność i też kolejna drzmka po ok 2-3 h , pstatnią drzemkę ma ok 17-18. Na noc zasypia 20:30-21:00
Pięknej soboty
No to może rozważ ten antybiotyk. Nieleczona angina może być niebezpieczna. Jeśli nie bierzesz często antybiotyków, to krzywdy sobie nie zrobisz.

U nas dzisiaj dziwne spanko. Kuba obudził się o 7:00, kiedy cały dom spał. Zmieniłam pieluchę, pobawiłam, nakarmiłam, zasnął. Poleciałam pod prysznic, jak wrocilam powitał mnie bezzębny uśmiech 😜 no bo kto zostawia dziecko śpiące na pleckach 😁 no to od nowa bawienie, jedzenie, pielucha, drzemka... I tym razem ja też zasnęłam razem z Kubą. Spaliśmy tak długo, chyba do 12 - tego nie wiem, bo w półśnie nakarmiłam dziecko, zawołałam męża żeby je zabrał do odbicia i zasnęłam dalej... moje zdziwienie że już 13:00 kiedy w końcu otworzyłam oczy 😳 obudzili mnie, bo Kuba głodny. Zjadł i znowu śpi. Coś chyba z ciśnieniem.
 
No to może rozważ ten antybiotyk. Nieleczona angina może być niebezpieczna. Jeśli nie bierzesz często antybiotyków, to krzywdy sobie nie zrobisz.

U nas dzisiaj dziwne spanko. Kuba obudził się o 7:00, kiedy cały dom spał. Zmieniłam pieluchę, pobawiłam, nakarmiłam, zasnął. Poleciałam pod prysznic, jak wrocilam powitał mnie bezzębny uśmiech 😜 no bo kto zostawia dziecko śpiące na pleckach 😁 no to od nowa bawienie, jedzenie, pielucha, drzemka... I tym razem ja też zasnęłam razem z Kubą. Spaliśmy tak długo, chyba do 12 - tego nie wiem, bo w półśnie nakarmiłam dziecko, zawołałam męża żeby je zabrał do odbicia i zasnęłam dalej... moje zdziwienie że już 13:00 kiedy w końcu otworzyłam oczy 😳 obudzili mnie, bo Kuba głodny. Zjadł i znowu śpi. Coś chyba z ciśnieniem.
No, dziś ogólnie inaczej, moja córa zawsze zasypia przed 13 i śpi godzinę do trzech, albo w domu albo na spacerze (dziś pogoda do dupy więc bez spaceru), a dziś nie mogła zasnąć aż do 14,53.. zasnęła w końcu ululana i spała do teraz w sumie.
 
No, dziś ogólnie inaczej, moja córa zawsze zasypia przed 13 i śpi godzinę do trzech, albo w domu albo na spacerze (dziś pogoda do dupy więc bez spaceru), a dziś nie mogła zasnąć aż do 14,53.. zasnęła w końcu ululana i spała do teraz w sumie.
U nas mam wrażenie, że Kuba jeszcze trochę "myśli" nad swoim rytmem dziennym. Nie panuje nad swoimi drzemkami 😄 ale są, i dla mnie to jest najważniejsze. Póki co nie ma też problemu z zasypianiem wieczornym, w ogóle jak się robi śpiący to cycek go lula aż miło. Zastanawiam się, jaka jest cena takiego usypiania - czy młody dałby radę usnąć beze mnie... bo to jest bardzo wygodne, ale wciąż mam gdzieś tam z tyłu głowy, że któregoś dnia będę musiała Kubę zostawić na wiele godzin... No i co to będzie...
 
Gdzieś czytałam, że zaleca się, żeby nie usypiać cycem, bo potem może być problem i chodzi chyba o to właśnie o czym piszesz. Ja też usypialam cycem ale jak była malutka taka bardzo i cały czas jadła. A Gdzieś miesiąc temu, raz położyłam ją w łóżku i poszłam zmyć makijaż, wracam, a ona śpi. (Wcześniej oczywiście jadła ale nie w łóżku) I tak zrobiłam na następny dzień i następny i od tamtej pory zasypia sama. Dwa razy nie mogła coś się skupić na śnie, to ją chwilę lulalam :)
 
reklama
Cześć! ❤️

Moje towarzystwo śpi ❤️
A ja pierwszy raz od dawna jestem wyspana 🤣 ciągiem spałam całe cztery godziny 🤣❤️
Sukces.
Przejrze " internety " i ide gotować 😁
Rosołek i drugie danie.

Dzisiaj wybieramy się w gości ❤️

A Wy jakie macie plany na niedziele?
 
Do góry