reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopadowe mamy 2022

🤣😁

Mówi się trudno jak się rozbudzi 😉 usnie raz jeszcze. Jakoś nie potrafiłabym jej zostawić z pełnym pampersem wiedząc że ma go pełnego a ja wystarczy że dotkne i wiem że ma siku 😉 a już o kupce nie wspomnę przebieranie i obmywanie być musi.
Może z raz max dwa razy się zdarzyło że się wybudziła i chwilke zajęło zanim usnęła ale szczerze ? Nie pamiętam niech będzie że było 🤣

Byliśmy na spacerku wróciliśmy zjadła i usnęła a teraz bawi się na macie ❤️
To ja jestem wyrodna. Mój czasami jak się budzi rano to czuje ze ma przesiekaną nawet piżamę. Ale skoro śpi to nie ruszam !!! Nie rozbudzam - śpię !!! Ja nie mam czadu już od 7 aby odespać, bo muszę porozwoziłem dzieci do szkoły. Wiec nie ryzykuje. A skoro jemu to nie przeszkadza :)
 
reklama
To u mnie jest tak, że nocna zmiana pampersa powoduje całkowite rozbudzenie, dzisiaj tak mialam - poszla wielka kupa i wiedzialam, że trzeba ją przebrać, ale tak się rozbudziła, że przez godzinę impreza. Dlatego na co dzień, jak wiem że jest tylko siku, nie odważę się jej ruszyć 😀 a je na śpiocha.

@maszak trzymam kciuki za malutką 😔❤️
a my robimy to tak, że na noc zostaje w tej pieluszce na te 6-7 h, bo nie ma jak wybudzać. w nocy nie wybudzam już na karmienie, bo po prostu nie da rady potem żyć niestety. wybudzam koło 6:00/7:00, w zależności czy zaśnie po 23:00 czy po północy. sama rzadko się budzi niestety. i najpierw karmię, potem toaleta, bo niestety jak będzie na odwrót, to będzie awantura, jak się zorientuje na przewijaku, że głodna ;)
w ciągu dnia jak słyszę kupę to od razu zmieniam, chyba że leci seria, to czekam czasem ;) natomiast siku nie zmieniam tak od razu. kiedyś miałam fazę, że co 2-3 h zmieniałam, ale teraz zdarza się i czasem 4 h. ona tego nie czuje, a ja nie zawsze dam radę. zgadzam się, że nie powinna siedzieć w plastiku. staram się wietrzyć pupę, ale w takich zimnych warunkach (mamy po 20 st. w mieszkaniu) nie chcę jej przetrzymywać za długo :/ szkoda, że to nie lato.

ostatnio z mężem oglądaliśmy zdjęcia z dzieciństwa i leżeliśmy sporo z gołym tyłkiem na jakimś kocu w domu. kto by się przejmował, że dziecko się zsika albo 💩 :p podkładów jednorazowych nie było, pieluchy tetrowe tylko i cześć. ale my wiosną/latem urodzeni, to też inna sprawa, cieplej ...
 
To ja jestem wyrodna. Mój czasami jak się budzi rano to czuje ze ma przesiekaną nawet piżamę. Ale skoro śpi to nie ruszam !!! Nie rozbudzam - śpię !!! Ja nie mam czadu już od 7 aby odespać, bo muszę porozwoziłem dzieci do szkoły. Wiec nie ryzykuje. A skoro jemu to nie przeszkadza :)

U mnie by to nie przeszło.
Pizamka mokra?

Nie uważam że wyrodna jesteś matka 😀
Twoje dziecko i robisz jak uważasz choć nie ukrywam że tak dziwnie się poczułam jak to przeczytałam 🤪🤣 Ale jak dzieciakowi to nie przeszkadza i Tobie to nic mi do tego 😉
 
a my robimy to tak, że na noc zostaje w tej pieluszce na te 6-7 h, bo nie ma jak wybudzać. w nocy nie wybudzam już na karmienie, bo po prostu nie da rady potem żyć niestety. wybudzam koło 6:00/7:00, w zależności czy zaśnie po 23:00 czy po północy. sama rzadko się budzi niestety. i najpierw karmię, potem toaleta, bo niestety jak będzie na odwrót, to będzie awantura, jak się zorientuje na przewijaku, że głodna ;)
w ciągu dnia jak słyszę kupę to od razu zmieniam, chyba że leci seria, to czekam czasem ;) natomiast siku nie zmieniam tak od razu. kiedyś miałam fazę, że co 2-3 h zmieniałam, ale teraz zdarza się i czasem 4 h. ona tego nie czuje, a ja nie zawsze dam radę. zgadzam się, że nie powinna siedzieć w plastiku. staram się wietrzyć pupę, ale w takich zimnych warunkach (mamy po 20 st. w mieszkaniu) nie chcę jej przetrzymywać za długo :/ szkoda, że to nie lato.

ostatnio z mężem oglądaliśmy zdjęcia z dzieciństwa i leżeliśmy sporo z gołym tyłkiem na jakimś kocu w domu. kto by się przejmował, że dziecko się zsika albo 💩 :p podkładów jednorazowych nie było, pieluchy tetrowe tylko i cześć. ale my wiosną/latem urodzeni, to też inna sprawa, cieplej ...

Wiadomo że jak nie zauważe że ma pełna pieluszke to przecież głowy sobie nie urwe 🤪
Z kupka też chwilę czekam to nie tak że jak widze słyszę że robi i od razu zmieniam czekam chwilke bo wiadomo że może coś dorobić 😉 już mnie raz załatwiła jak chciałam zmienić od razu ( na początku mojej drogi macierzyństwa 🤪)
 
U mnie by to nie przeszło.
Pizamka mokra?

Nie uważam że wyrodna jesteś matka 😀
Twoje dziecko i robisz jak uważasz choć nie ukrywam że tak dziwnie się poczułam jak to przeczytałam 🤪🤣 Ale jak dzieciakowi to nie przeszkadza i Tobie to nic mi do tego 😉
Gdyby płakał i ewidentnie byłoby zle to ogarnęłaym, czasami (ale bardzo rzadko się to zdarza) jak zrobi kupę to przebieram i mam przez 2 godz imprezkę :)
Dla nas to dziwne ale dzieciom nie wszystko przeszkadza tak jak nam, o czym przekonasz się już niedługo ;)

Wiesz, są takie żarty jak się postępuje z pierwszym dzieckiem a jak z każdym kolejnym :) i jest w tym sporo prawdy, bo sama widzę różnicę.
 
Gdyby płakał i ewidentnie byłoby zle to ogarnęłaym, czasami (ale bardzo rzadko się to zdarza) jak zrobi kupę to przebieram i mam przez 2 godz imprezkę :)
Dla nas to dziwne ale dzieciom nie wszystko przeszkadza tak jak nam, o czym przekonasz się już niedługo ;)

Wiesz, są takie żarty jak się postępuje z pierwszym dzieckiem a jak z każdym kolejnym :) i jest w tym sporo prawdy, bo sama widzę różnicę.

Ja nie mam problemów aby zmienić pampersa małej 😉 nie wybudza się przy tym jakoś specjalnie 😉 otworzy oczka popatrzy się na mnie i zamyka dalej 😉
(chodzi o noc) czasem coś tam pomruczy pod nosem ale ja w tedy mówię że jakby współpracowała ze mną to by już dawno miała go założonego 🤣😁
Kupki raczej w nocy się nam nie zdarzają może z raz max dwa do tej były pory.
Najczęściej lubi zrobić kupke jak jest wykapana 🤣🤣 ale to też żaden problem myje dupcie od nowa 😉

Nie bede mieć okazji zobaczyć jak to wygląda przy następnych dzieciach bo zwyczajnie nie planujemy.
Świadomie nie zdecydujemy się na kolejne dziecko.
 
Wow ale dyskusja 😄 co mamusia to inne podejście.
Ja robię tak - jak Kuba zaśnie ok. 20:00 to dalej zależy jak się sytuacja potoczy. Generalnie lubię mu założyć na noc świeżą pieluszkę, bo już nawet nie chodzi o ilość tych siuśków tylko o to, że one tam "pracują". Jednak zdarza się, że nie zmieniam. Raz nawet się zdarzyło, że miał sucho około północy. W nocy nie ma opcji, żebym zmieniała, Kuba śpi i je na śpiocha. Kupy w nocy nie robi. W ogóle ostatnio rzadko robi, tylko bąki puszcza straszliwe...
Jeśli rano zdarzają się zasikane ciuchy, to jak się zorientuję od razu idziemy na przewijak - budzimy się razem, więc nie ma problemu. Dla mnie zasikane ciuszki to jest ochyda, ale w dużej mierze dlatego że wilgoć w łóżku mnie obrzydza. Jednak to Kubie przeszkadza. Zbyt pełna pielucha też i wtedy często domaga się zmiany. Więc mamy pełną zgodę z moim dzidziusiem 🙃

Natomiast nie ma opcji, żeby cała operacja przebiegła tak spokojnie jak u @Józia89. bo u nas Kuba nie znosi, jak się go rozbiera. I nie zasypia od razu z powrotem.

@maszak dużo zdrówka dla dzieciątka 😷 odciągasz katarkiem?

My dzisiaj byliśmy na kwalifikacji do fizjoterapii. Była rehabilitantka i neurolog. Myślałam że umrę, jak mi dziecko odwrócił do góry nogami. DOSŁOWNIE.
 

Załączniki

  • gettyimages-86285628-612x612.jpg
    gettyimages-86285628-612x612.jpg
    17,4 KB · Wyświetleń: 51
Ja nie mam problemów aby zmienić pampersa małej 😉 nie wybudza się przy tym jakoś specjalnie 😉 otworzy oczka popatrzy się na mnie i zamyka dalej 😉
(chodzi o noc) czasem coś tam pomruczy pod nosem ale ja w tedy mówię że jakby współpracowała ze mną to by już dawno miała go założonego 🤣😁
Kupki raczej w nocy się nam nie zdarzają może z raz max dwa do tej były pory.
Najczęściej lubi zrobić kupke jak jest wykapana 🤣🤣 ale to też żaden problem myje dupcie od nowa 😉

Nie bede mieć okazji zobaczyć jak to wygląda przy następnych dzieciach bo zwyczajnie nie planujemy.
Świadomie nie zdecydujemy się na kolejne dziecko.
Świadomie nie ale życie bywa przewrotne :)

Masz spokojniutko dzieciątko, w takim razie bo moje chociaz tez mega grzeczne to ze spaniem nad ranem już mamy problem … o 5:30 się przebudza na karmienie … ja wtedy pakuje pierś do buzi i śpimy !!! Staram się nawet oczu nie otwierać, bo jsk bestia napotka mój wzrok to jest uśmiech jak banan i już po spaniu 😂😂😂
Ale tak serio to nie mogę narzekać na synka.
 
Dzień dobry mamusie :).
Dziękujemy za kciuki za zdrówko.
Badania wyszły ok crp 10 więc wirus no i musi sobie z tym poradzić. Inhalujemy, odciągamy i wydaje mi się, że jest ok. Temperatury nie ma na szczęście, dziś kontrola o 14:00 :).
Jeśli chodzi o zmianę pieluszki, jeśli nie ma kupki nie przebieram. Nie widzę potrzeby. Mocz niemowląt jest jałowy, więc wiekszej krzywdy dziecku nie robi. Ja wolę nakarmić i na spiocha odłożyć.
Przecież większe niemowlęta, które w nocy na jedzenie się nie budzą też siusiają(i nie znam rodzica, który w nocy specjalnie się budzi i przeszkadza maluchowi we śnie ;), żeby pieluchę zmienić, no bynajmniej nikt z moich znajomych taknnie robił). Z moich obserwacji wynika, że taki mocz pupci nie szkodzi ;). Gorzej jest jak jest taki 2-3 latek i biega wiadomo z czym w ciągu dnia, bo np nie oduczony pieluszki, niż niemowlę z niezmienioną na noc pieluszką ;). Ale to tylko moje zdanie, a każdy robi jak czuje i uważa. Ja nie czuję się jak wyrodna mama, że nie zmieniam ;). Moje maluszki odparzeń nie miały(moze raz czy dwa sie zdarzyło jak było lato), infekcji moczowych też nigdy nie mialy, a odpieluchowałam jak mialy 19, 17 i 20 miesięcy (najdłużej zeszło z chłopcem ;)).
@Nat_Ra przy wcześniejszych maluchach odciągałam katarkiem do odkurzacza. Ale drazniło mnie(że gdy dziecko ma katar), że trzeba go co chwile wyciągać lub stoi na zewnątrz. I dziewczyny zachwalały nasibo pro(drogie), ale jestem zadowolona. Bo stoi sobie taki a'la miś i nie przeszkadza, a nosek ładnie oczyszcza.
Ale jak to Ci go tak za nogi trzymali? I co sprawdzał tym sposobem? I co po takiej wizycie? Macie jakieś ćwiczenia?
 
reklama
Ja nie mam problemów aby zmienić pampersa małej 😉 nie wybudza się przy tym jakoś specjalnie 😉 otworzy oczka popatrzy się na mnie i zamyka dalej 😉
(chodzi o noc) czasem coś tam pomruczy pod nosem ale ja w tedy mówię że jakby współpracowała ze mną to by już dawno miała go założonego 🤣😁
Kupki raczej w nocy się nam nie zdarzają może z raz max dwa do tej były pory.
Najczęściej lubi zrobić kupke jak jest wykapana 🤣🤣 ale to też żaden problem myje dupcie od nowa 😉

Nie bede mieć okazji zobaczyć jak to wygląda przy następnych dzieciach bo zwyczajnie nie planujemy.
Świadomie nie zdecydujemy się na kolejne dziecko.
U nas takie coś by nie przeszło 😁 masz megaspokojne i uległe dziecko ;)
Też mi się wydaje, że siki nic nie robią. W ciągu dnia to zmieniam po ok 4 h, ale nie przejmuję się aż tak. Najlepsze, że mi ktoś kiedyś radził, żeby zmienić jak się domaga... Nigdy nie domagała się zmiany, mogłaby siedzieć w kupie cały dzień podejrzewam 😬

U nas ostatnio po rota chyba kupy inne i kilka przeleciało 😖ubrania zasikanego nie doświadczyłam jeszcze.

U nas noce przesypiane są i skoro przybiera i sama się nie budzi to jej nie wybudzam już na jedzenie...
 
Do góry