Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

[Avy]

Jedynie denerwują mnie sceny "noszę Twoje dziecko" albo "jestem brzemienna"
Poza tym na razie spoko, ale nie każdemu będą pasować takie krawe sceny.

Dobrze, że oglądałam Wikingów z podejściem, że nie chcę mieć dzieci

 

[amusedxxx]

Jedynie denerwują mnie sceny "noszę Twoje dziecko" albo "jestem brzemienna"
Poza tym na razie spoko, ale nie każdemu będą pasować takie krawe sceny.

jak zaciąże kiedyś to na bank będę rzucać takimi tekstami do małżonka mego

 

[królowa_kresek😉🙃]

No i jaką ja mam dać reakcję? Smutno, że @ przyszła...
Jak ten Łasuch?

Fajny, lubię czasami takie fantasy, lekkie nieskomplikowane filmy. Oczywiście lecę 1 sezon w celu przypomnienia, pogoda zniechęca do wszystkiego, obiad mam, mogę tracić czas przed tv. Co do reakcji to Dobrze, ze @ się nie spóźni o kilka dni, im szybciej - tym wszystko szybciej juz zamowiłam domowe laboratorium na przyszły cykl i git.

Ogólnie 14 już prawie, to czas bym drinkiem uczciła kolejny nowy cykl...

 

[Brownie1992]

jak zaciąże kiedyś to na bank będę rzucać takimi tekstami do małżonka mego

Mój się czasem wczuwa i ogląda moj brzuch jakby tam już coś rosło

 

[nindziaa]

Ja na ogół mam 5-7 dni z czego 2 pierwsze są mocniejsze, 3 kolejne już dużo słabsze i kolejne dwa dni to pojedyncze plamienia.

Też miałam 7 dni, pierwszy dzień to takie rozkręcanie, drugi i trzeci potop, czwarty lekkie krwawienie i szósty siódmy to już resztki. Teraz się jakoś pozmieniało, pierwszy i drugi mocny a trzeci już resztki i tak do 5-6 nie wiem o co chodzi, chyba faktycznie lewotyroksyna pozmieniała mi okres bo nic innego nie brałam, tylko to i suple wit d, magnez, kwas foliowy i takie tam

 

[hermanita]

Cześć, mam dzis urodziny, możecie skladac życzenia

Wszystkiego najlepszego!

 

[królowa_kresek😉🙃]

A dziewczyny powiedzcie, przewijał się ten temat, ale nie pamietam. Moj miły ma antybiotyk od wczoraj, bo przeziębienie rozkreciło się na kursie poważniej. Jak to nasienie będzie wyglądało po kuracji? Nie ma sensu planować cokolwiek w nowym cyklu?

 

[Avy]

Fajny, lubię czasami takie fantasy, lekkie nieskomplikowane filmy. Oczywiście lecę 1 sezon w celu przypomnienia, pogoda zniechęca do wszystkiego, obiad mam, mogę tracić czas przed tv. Co do reakcji to Dobrze, ze @ się nie spóźni o kilka dni, im szybciej - tym wszystko szybciej juz zamowiłam domowe laboratorium na przyszły cykl i git.

Ogólnie 14 już prawie, to czas bym drinkiem uczciła kolejny nowy cykl...

Też lubię czasami takie filmy i seriale, przy których nie muszę myśleć. Obadam sobie tego Łasucha

 

[amusedxxx]

A dziewczyny powiedzcie, przewijał się ten temat, ale nie pamietam. Moj miły ma antybiotyk od wczoraj, bo przeziębienie rozkreciło się na kursie poważniej. Jak to nasienie będzie wyglądało po kuracji? Nie ma sensu planować cokolwiek w nowym cyklu?

Ja osobiście wychodzę z założenia, że nie ma się co przejmować takimi rzeczami. Wiadomo, jeśli chłop będzie umierający to nie będę zmuszać, ale nie lubię się tak nakręcać, że wziął kąpiel/antybiotyk/wypił piwo to już pewnie wszystkie plemniki umarły Na pewno inne podejście miałabym przy IUI/IVF, ale przy naturalnych staraniach staram się nie myśleć w takich kategoriach i nie szukać co mogłoby na te delikatne panienki plemniki wpłynąć

 

[MyszkaMiki30]

A dziewczyny powiedzcie, przewijał się ten temat, ale nie pamietam. Moj miły ma antybiotyk od wczoraj, bo przeziębienie rozkreciło się na kursie poważniej. Jak to nasienie będzie wyglądało po kuracji? Nie ma sensu planować cokolwiek w nowym cyklu?

to nie jest tak, że jak choroba i leki to już stracony cykl wszystko zależy od organizmu chłopa i jego nasienia. Na jednych wpłynie choroba i plemniki będą potrzebowały magiczne 3 miesiące na odbudowę a na innych nie