Panda91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2019
- Postów
- 1 167
Ja sobie na maksa to zracjonalizowałam, czyliTo w takim dziewczyny, które lubicie latać: czekamy na rady, jak pokonać lęki samolotowe

1. Prawdopodobieństwo katastrofy lotniczej jest bardzo niskie
2. Jak już dojdzie do wypadku to i tak pewnie szybko umrę i jakoś bardzo się nie cierpi przy tym ;D
3. Sama śmierć mnie nie przeraża. Przeraża mnie kalectwo.
 
 
		
 
 
		 
		 ba, nawet pasów nie odpięłam
 ba, nawet pasów nie odpięłam  
 
		

 
 
		 
 
		 No i też samolot to praktycznie jedyny środek transportu, który w miarę logiczny sposób umożliwi mi zwiedzanie świata (mówię o trasach dalszych niż 24h drogi samochodem), więc korzyści są bardzo duże
 No i też samolot to praktycznie jedyny środek transportu, który w miarę logiczny sposób umożliwi mi zwiedzanie świata (mówię o trasach dalszych niż 24h drogi samochodem), więc korzyści są bardzo duże 
 
 
		
 
 
		
 
 
		 chociaż mnie osobiście mocniej klepie w samolocie. Byliśmy w rocznicowej podróży ze Starym na Gran Canari i doiłam uspokajającą turbo colę razem z nim całą drogę. Pominę, że się upiłam i zgubiłam poduszkę w samolocie
 chociaż mnie osobiście mocniej klepie w samolocie. Byliśmy w rocznicowej podróży ze Starym na Gran Canari i doiłam uspokajającą turbo colę razem z nim całą drogę. Pominę, że się upiłam i zgubiłam poduszkę w samolocie 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		