ZielonaMamma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2020
- Postów
- 3 085
U mnie też się bawią foremkami i wałkiem z rurki. Ten wałek jest super, bo można nim też wycinać kółka, a później "strzelać", dmuchając w jego drugą stronęa polecisz jakiś zestaw?![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
U mnie też się bawią foremkami i wałkiem z rurki. Ten wałek jest super, bo można nim też wycinać kółka, a później "strzelać", dmuchając w jego drugą stronęa polecisz jakiś zestaw?![]()
U mnie dokładnie taki sam zestaw dzieci, syn trzyletni i córka półtorarocznaCiastolinę mamy, ale dzieci potrzebują mojej pomocy. Potrafią siedzieć też z godzinę przy tym. W ogóle zabawy stolikowe u nas się bardzo sprawdzają, ale już nie zostawiam ich z tym samych. Synek już zakleił "rany" ścianie plasteliną, a córka namalowała obok "dom"... Moje dzieci takie... Mało ruchliwechyba, że wystarcza im ruch na dworze, bo staramy się wychodzić często.
Garaż, który mają, jest piętrowy. Niby od 3 lat, sle bawią się razem. Tak samo jak większość ich wspólnych zabawek. Te figurki zwierzątek też niby 3+.
A lego nie mamy w ogóle. Byłoby coś zupełnie nowego, ale czy dzieci faktycznie się tym bawią?
To zachęca do Lego. Tylko jak się wkręcą to problem, bo te zestawy ogólnie nie są tanie.U mnie dokładnie taki sam zestaw dzieci, syn trzyletni i córka półtorarocznaPotrafią naprawdę długo bawić się samodzielnie klockami Duplo, mamy kilka zestawów, m. in. pociąg z cyferkami. A jak nudzi im się budowanie, to biorą garnek i gotują zupę, także z klocków
![]()
Małe dzieci i tak nie ulepią nic sensownego, więc u nas się sprawdzaU nas akurat ciastolina wogóle się nie sprawdziła. Wg mnie ona jest za miękka i ciężko cokolwiek sensownego z niej zrobić, a z oryginalnych foremek, to czasem ciężko ją wyciągnąć.
Taniej można kupić zestawy na olx. My tak robimy. Inaczej poszłabym z torbami. Raz urodziny, to gwiazdka, to kalendarz adwentowy i zbiera się. Coś kupi dziadek, coś babcia. Moim zdaniem warto. Ale tory drewniane u nas długo były hitem. Klocki dopiero potem weszlyTo zachęca do Lego. Tylko jak się wkręcą to problem, bo te zestawy ogólnie nie są tanie.
Małe dzieci i tak nie ulepią nic sensownego, więc u nas się sprawdza![]()
Właśnie jak patrzę na OLX to nie jest dużo taniej, jeśli chodzi o LEGO. I ciągle czegoś brakuje w zestawach. Inne zabawki tak. Zresztą sama sprzedaję po dzieciach ubranka i zabawki, więc chociaż część kosztów się zwraca.Taniej można kupić zestawy na olx. My tak robimy. Inaczej poszłabym z torbami. Raz urodziny, to gwiazdka, to kalendarz adwentowy i zbiera się. Coś kupi dziadek, coś babcia. Moim zdaniem warto. Ale tory drewniane u nas długo były hitem. Klocki dopiero potem weszly
A powiedz czy zestaw musi być w 100% kompletny? Dla dzieci na tym etapie nie ma to takiego znaczenia. Dezynfekujesz, myjesz wycierasz, wkładasz do pudełka, pakujesz i dajesz. Tylko ty wiesz, czy kompletny, czy nie. A dziecko... Będzie się cieszyło.Właśnie jak patrzę na OLX to nie jest dużo taniej, jeśli chodzi o LEGO. I ciągle czegoś brakuje w zestawach. Inne zabawki tak. Zresztą sama sprzedaję po dzieciach ubranka i zabawki, więc chociaż część kosztów się zwraca.
Akurat zestaw, który mnie interesuje, kosztuje 220 zł. Nowy, bez promocji. Na OLX znalazłam najtaniej za 180, ale bez figurek... Akurat to dosyć istotny brak, bo jacyś bohaterowie muszą być, żeby zabawa miała sens. Widziałam też ofertę za 400 zł! Jakiś żart. Już wolę kupić nowe albo poczekać na promocję. Kiedyś często widziałam w Smyku promocje na LEGO, ale nie korzystałam. A teraz jak się zastanawiam, to nie widzę. Ale co się dziwić, dużo prezentów teraz będzie kupowane. W dodatku akurat LEGO to kiedyś sprzedam, jeśli się nie sprawdzi. A moje dzieci nie niszczą zabawek. Ani nie gubią, bo na tak małej przestrzeni trudno coś zgubić na dłużej niż parę dni.A powiedz czy zestaw musi być w 100% kompletny? Dla dzieci na tym etapie nie ma to takiego znaczenia. Dezynfekujesz, myjesz wycierasz, wkładasz do pudełka, pakujesz i dajesz. Tylko ty wiesz, czy kompletny, czy nie. A dziecko... Będzie się cieszyło.
To prawda, z używanymi trzeba uważać, bo często na promocji można kupić w tej samej cenie lub taniej. Zaglądaj na Amazon, da media expwrt, no miewają promocje. Idzie dzień dziecka i będzie z czego wybierać .
To może poczekaj trochę. Ja kupiłam domek, który kosztował 300 za 150. Brakowało kilku elementów, ale to nie miało dlanie takiego znaczeniaAkurat zestaw, który mnie interesuje, kosztuje 220 zł. Nowy, bez promocji. Na OLX znalazłam najtaniej za 180, ale bez figurek... Akurat to dosyć istotny brak, bo jacyś bohaterowie muszą być, żeby zabawa miała sens. Widziałam też ofertę za 400 zł! Jakiś żart. Już wolę kupić nowe albo poczekać na promocję. Kiedyś często widziałam w Smyku promocje na LEGO, ale nie korzystałam. A teraz jak się zastanawiam, to nie widzę. Ale co się dziwić, dużo prezentów teraz będzie kupowane. W dodatku akurat LEGO to kiedyś sprzedam, jeśli się nie sprawdzi. A moje dzieci nie niszczą zabawek. Ani nie gubią, bo na tak małej przestrzeni trudno coś zgubić na dłużej niż parę dni.