reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania o rodzeństwo

My mieliśmy plany, żeby zacząć starać się po roku od urodzenia o drugie dziecko, ale niestety życie zweryfikowało nasze plany - miałam cesarkę i po niej zalecenie dwóch lat przerwy, po roku od CC pochorowałam się, co wykluczyło mnie ze starań na kolejne 2 lata. Gdy wreszcie zaczęliśmy starania o drugie okazało się, że jak zwykle nic nie idzie po naszej myśli. W marcu minął już rok starań... O pierwsze dziecko staraliśmy się 16 miesięcy. Zawsze chciałam dzieci z małą różnicą wieku. Pragnienia pragnieniami, a życie życiem niestety. ☺️
Trzymam kciuki👍
 
reklama
Na pokładzie 11 miesięczna córeczka, gdy skończyła 7 miesięcy zakończyłam kp i zaczęliśmy starania o rodzeństwo. W zeszłym tygodniu potwierdziłam ciążę badaniami krwii - wczesny etap 😊
My już przed pierwszą ciąża wiedzieliśmy, że chcemy jak najszybciej starać się o drugie (starania o pierwszą trwały 1r7m), po porodzie się wahałam, ale ostatecznie się zdecydowaliśmy. Mamy świadomość, że będzie ciężko, na szczęście mamy pomoc w rodzinie. Wiem też, że później bym nie chciała jak dzieci są bardziej odchowane, bo jednak przerwa w pracy, znów zmiana rytmu dnia, itp. to nie dla mnie.
Pomoc w rodzinie to super sprawa.w naszym przypadku różnie to będzie z tą pomocą ale raczej musimy sobie radzić sami. Gratulacje i życzę spokojnych 9 miesięcy. Ja mam w sobie jakieś obawy, że moje dziecko coś straci... Oczywiście też zyska i to jest też moją główną motywacją.
 
Pomoc w rodzinie to super sprawa.w naszym przypadku różnie to będzie z tą pomocą ale raczej musimy sobie radzić sami. Gratulacje i życzę spokojnych 9 miesięcy. Ja mam w sobie jakieś obawy, że moje dziecko coś straci... Oczywiście też zyska i to jest też moją główną motywacją.
Na pewno zyska, bo ja mam z taką różnicą siostrę, rok później dwie siostry i obecnie nie mam lepszych przyjaciółek od nich ❤️ to był główny powód starań o rodzeństwo 😊
 
Ja chciałam rodzeństwo dla starszego. Jest między nimi różnica 3 lata, 8 miesięcy i może powiedzieć że żałuję to za dużo ale jest ciężko. Starszy zawsze potrzebował dużo uwagi i jest niestety stratny bo się nie rozdwoje. Jak brat tylko leżał to był w miarę spokój, ale jak wstaje i za nim raczkuje, zabiera zabawki to już jest dramat. Otwarcie mówi że on brata nie lubi i nie chce. Stajemy z mężem na głowie żeby to jakoś pedagogicznie ugryźć, ale poprawa jest na chwilę. Do tego dochodzą choroby. Jak starszy to i młodszy. Takim sposobem małe jak miało 5 tygodni zaliczyło szpital. 🙈
 
Ja chciałam rodzeństwo dla starszego. Jest między nimi różnica 3 lata, 8 miesięcy i może powiedzieć że żałuję to za dużo ale jest ciężko. Starszy zawsze potrzebował dużo uwagi i jest niestety stratny bo się nie rozdwoje. Jak brat tylko leżał to był w miarę spokój, ale jak wstaje i za nim raczkuje, zabiera zabawki to już jest dramat. Otwarcie mówi że on brata nie lubi i nie chce. Stajemy z mężem na głowie żeby to jakoś pedagogicznie ugryźć, ale poprawa jest na chwilę. Do tego dochodzą choroby. Jak starszy to i młodszy. Takim sposobem małe jak miało 5 tygodni zaliczyło szpital. 🙈
Mam podobną różnice, cztery lata i owszem na początku było trudno. Starszy był zazdrosny. Nie okazywał mocno ale padaly czasem gorzkie slowa z jego ust, a młodszy był bardzo absorbujacy ale jak mały miał 3-4 lata to zaczęli się razem bawić i było ok. Czasem jest walka ale generalnie bardzo spoko, kochają się mocno 🙂jeszcze będzie sztama, zobaczysz
 
U mnie 10 miesięczny maluch na pokładzie 🙈 trochę z racji wyborów życiowych rodzeństwo albo teraz/ albo nigdy 🤷. Staramy się od 4 miesięcy ale nadal w nocy karmię piersią i cykle mam rozjechane 🤦 zobaczymy co pokaże czas. O młodego staraliśmy się 2,5 roku, po drodze jedno poronienie. Mam cichą nadzieję, że tym razem życie nas zaskoczy 🙂
 
Na pewno zyska, bo ja mam z taką różnicą siostrę, rok później dwie siostry i obecnie nie mam lepszych przyjaciółek od nich ❤️ to był główny powód starań o rodzeńst

Ja chciałam rodzeństwo dla starszego. Jest między nimi różnica 3 lata, 8 miesięcy i może powiedzieć że żałuję to za dużo ale jest ciężko. Starszy zawsze potrzebował dużo uwagi i jest niestety stratny bo się nie rozdwoje. Jak brat tylko leżał to był w miarę spokój, ale jak wstaje i za nim raczkuje, zabiera zabawki to już jest dramat. Otwarcie mówi że on brata nie lubi i nie chce. Stajemy z mężem na głowie żeby to jakoś pedagogicznie ugryźć, ale poprawa jest na chwilę. Do tego dochodzą choroby. Jak starszy to i młodszy. Takim sposobem małe jak miało 5 tygodni zaliczyło szpital. 🙈
Tego właśnie sie boję 🙈
 
Mam podobną różnice, cztery lata i owszem na początku było trudno. Starszy był zazdrosny. Nie okazywał mocno ale padaly czasem gorzkie slowa z jego ust, a młodszy był bardzo absorbujacy ale jak mały miał 3-4 lata to zaczęli się razem bawić i było ok. Czasem jest walka ale generalnie bardzo spoko, kochają się mocno 🙂jeszcze będzie sztama, zobaczysz
Tak się właśnie na to nastawiam, że początki będą trudne ale potem zaowocuje to na przyszłość
 
U mnie 10 miesięczny maluch na pokładzie 🙈 trochę z racji wyborów życiowych rodzeństwo albo teraz/ albo nigdy 🤷. Staramy się od 4 miesięcy ale nadal w nocy karmię piersią i cykle mam rozjechane 🤦 zobaczymy co pokaże czas. O młodego staraliśmy się 2,5 roku, po drodze jedno poronienie. Mam cichą nadzieję, że tym razem życie nas zaskoczy
Właśnie u nas też troche decyzja podyktowana rozumem, bo zawsze chcieliśmy mieć więcej dzieci a idealny mement chyba nie nadejdzie. Pozatym okoliczności wskazują że teraz albo dopiero za jakiś czas a umówmy sie młodsza nie jestem.
 
reklama
Hej 😊 może i ja dorzucę coś od siebie - mam nadzieje, ze moj przykład troszkę Cie uspokoi. Różnica między moja dwójka to 2 lata i 9 mscy. Początkowo starałam się o mniejsza roznice wieku, ale po drodze poroniłam ciążę. Moja starsza córka to wulkan energii, wszędzie jej pełno, jest bardzo 'do ludzi', chodzi do przedszkola. Ma tam kontakt z dziecmi w tym samym wieku, przy okazji fajna edukację i możliwość wyskakania swojej energii. Placowke UWIELBIA i nawet mi mowi, ze za szybko ja odbieram 🤣 Mój młodszy maluch - Synek - zdecydowanie spokojniejsza od siostry i bardziej cierpliwy. Z doświadczeniem po starszej jest mi po prostu łatwo na co dzień. Mamy czas dla siebie, na spacerki, mam czas dla rodziny, domu, a nawet dla samej siebie (!). Może jest mi na ten moment łatwiej, bo nie wróciłam jeszcze do pracy, a mój mąż bardzo angażuje się w życie dzieci.
Zanim pojawił się Synek bardzo skupiłam się na uczeniu córki samodzielności. Dzięki temu, jak pojawiło się rodzeństwo, potrafiła sama skorzystać z toalety, zjeść, posprzątać po sobie, ubrać się i zadbać o podstawowa higienę. Była przygotowana na pojawienie się brata, bo rozmawiałyśmy godzinami o tym jak zmieni się nasz świat jak wyjdzie z brzuszka. Z perspektywy czasu uważam, że było to bardzo dobre podejście.

Nie mówię, że będzie łatwo. Więcej dzieci to mniej snu, większy hałas, chaos i bałagan w domu. Ale także więcej śmiechu, miłości, przytulasow, buziakow i spełnienia. O bycie mama musiałam długo walczyć i macierzyństwo jest dla mnie największym cudem, a ten swój domowy chaos staramy się ogarnąć jakoś na swoj pokraczny sposób i się w tym odnajdujemy 🩵🩷 życzę Ci wszystkiego dobrego!
 
Do góry