reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
Wiem, Agulka, ale jak poszłam do sklepu po body na ramiączka i rozpinane, to cena mnie przeraziła. Za polskie body rozpinane na jednym ramiączku dałam 22 zł:szok: Na 2 ramiączkach były za 26 zł.:szok::szok::szok::szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: W dodatku białe. Nic rewelacyjnego.

Majandra tylko z początku kupowałam ubranka dla Kubalki orginalne z firm jak Batyr czy Coccodrillo, ale jak znajoma mi pokazała sklep, gdzie body kosztują 8zł a nie 17 czy 20 to podziękowałam za orginalne i od paru dobrych miesięcy ok 6 kupuje nie orginalne może i pewnie gorszej jakości, ale nie trace np 200zł na ciuchy tylko np 100zł. A ubranka są estetyczne, miłe w dotyku i bardzo dobrze zachowuja sie w praniu.
 
Majandra tylko z początku kupowałam ubranka dla Kubalki orginalne z firm jak Batyr czy Coccodrillo, ale jak znajoma mi pokazała sklep, gdzie body kosztują 8zł a nie 17 czy 20 to podziękowałam za orginalne i od paru dobrych miesięcy ok 6 kupuje nie orginalne może i pewnie gorszej jakości, ale nie trace np 200zł na ciuchy tylko np 100zł. A ubranka są estetyczne, miłe w dotyku i bardzo dobrze zachowuja sie w praniu.
Jestem tego samego zdania. Szkraby tak szybko rosną, żę nie opłaca się dawac dużo kasy, no chyba, że ktos ma dużo kasy. A to inna spawa.:-D;-)
 
Majandra tylko z początku kupowałam ubranka dla Kubalki orginalne z firm jak Batyr czy Coccodrillo, ale jak znajoma mi pokazała sklep, gdzie body kosztują 8zł a nie 17 czy 20 to podziękowałam za orginalne i od paru dobrych miesięcy ok 6 kupuje nie orginalne może i pewnie gorszej jakości, ale nie trace np 200zł na ciuchy tylko np 100zł. A ubranka są estetyczne, miłe w dotyku i bardzo dobrze zachowuja sie w praniu.

Ja Zuzce kupuje Tesco-we body pakowane po siedem (pajace do spania też) tylko na wyjścia jakieś lepsze .
 
Majandra tylko z początku kupowałam ubranka dla Kubalki orginalne z firm jak Batyr czy Coccodrillo, ale jak znajoma mi pokazała sklep, gdzie body kosztują 8zł a nie 17 czy 20 to podziękowałam za orginalne i od paru dobrych miesięcy ok 6 kupuje nie orginalne może i pewnie gorszej jakości, ale nie trace np 200zł na ciuchy tylko np 100zł. A ubranka są estetyczne, miłe w dotyku i bardzo dobrze zachowuja sie w praniu.
Te body co kupiłam to żadne markowe. Kupiłam je, bo przyszły upały, a Maciuś miał chyba ze 2 pary. Już więcej tam nie kupię:no:
 
Luandzia tak Kuba ba wyjścia też ma lepsze, których na codzien nie używam.

Majandra to jeny taka cena myślałam, że coś z górnej półki. Jak to sie mówi cena czyni cuda :D
 
w Tesco sa super ciuszki, dobre gatunkowo, a w dobrej cenie: 3-pak pajaców za 45 zł. Ładne wzornistwo, body sie nie rozciągają po pępek, do tego spory wybór. Mam sporo ciuszkow Cheerioke (czy jak to sie pisze) i naprawde polecam. Zreszta sobie tez czesto kupuje tam ciuchy, no i zabawki i akcesoria dla Stasia. Maja tam fajne niekapki z miękką końcówką, z ktorej Stas kuma jak pić. Maja tez bardzo dobre pieluchy, takie w fioletowym opakowaniu, chłonne jak pampersy. Tylko wnerwia mnie, ze czesto cena rozni sie na polce i na kasie. Uparlam sie na nich i zawsze rzadam zwrotu roznicy, nawet jak to jest 2,5 zł. Najpierw mowia, ze nie mozna, potem prosze o rozmowe z kierowniczka, a ta oddaje mi różnicę.
 
Ja sie do Tesco wybieram tylko cos sie wybrac nie moge...bo musze zjeeeehcac cala obwodnice...:nerd::baffled:
Carioca - widze zes zbuntowana kobitka!!!
A co do cen to czasem parsknac sie chce, nic tylko buahahaha. W takiej tu jednej hurtowni sa marne, cienkie z bylejakiej bawelny bodziaki bez rekawa co kosztuja 17-20 zika:szok:...to juz wole 5-10-15 - super gatunkowo tylko rozmiarowka niestety zanizona...i prawie za kazdym razem Stasiu dlugo nie ponosi nowego wdzianka:baffled:
 
w Tesco sa super ciuszki, dobre gatunkowo, a w dobrej cenie: 3-pak pajaców za 45 zł. Ładne wzornistwo, body sie nie rozciągają po pępek, do tego spory wybór. Mam sporo ciuszkow Cheerioke (czy jak to sie pisze) i naprawde polecam. Zreszta sobie tez czesto kupuje tam ciuchy, no i zabawki i akcesoria dla Stasia. Maja tam fajne niekapki z miękką końcówką, z ktorej Stas kuma jak pić. Maja tez bardzo dobre pieluchy, takie w fioletowym opakowaniu, chłonne jak pampersy. Tylko wnerwia mnie, ze czesto cena rozni sie na polce i na kasie. Uparlam sie na nich i zawsze rzadam zwrotu roznicy, nawet jak to jest 2,5 zł. Najpierw mowia, ze nie mozna, potem prosze o rozmowe z kierowniczka, a ta oddaje mi różnicę.

Carioca 2,50 to już chleb. a markety strasznie oszukuja:tak::baffled::baffled:
 
reklama
Witam i ja

Co do nocnika kupiłam najzwyklejszy bez żadnych dodatkowych udziwnień z Kubusiem Puchatkiem i dziś już mieliśmy pierwszą kupkę na nocniczku :-) ale to zapewne czysty przypadek, tak go posadziłam żeby się oswoił z nowym nabytkiem, i poszła kupka i troszkę siusiu .

A ja dzisiaj zaszalałam kupiłam sobie perfum MOSCHINO FUNNY :rofl2::-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry