🍁🎃Listopadowe kreski - niech to będzie miesiąc radości i u każdej z nas bejbik zagości🎃🍁

[użytkowniczka 193915]

W cyklu w którym cycki już od owu mnie nakurwiały srogo (w normalnym cyklu tylko trochę bolą w pms) i w ogóle wszystko mnie bolało i cierpiałam mocno to się okazało właśnie, że jestem w ciąży także ten

To ja Cie i się nie pociesze, bo to chyba łącznie mój 9 cykl co tak "cierpię ". I " pozalilam" się nawet na to mojemu lekarzowi poz, a on za każdym razem "aha, moze jest pani w ciazy", a ja ze nie a on tylko aha xd

 

[użytkowniczka 193915]

A jeszcze w ramach dygresji i ludziach i o staraniach. Kiedyś mówię do młodszej sporo koleżanki, co jej się udało mieć szybko 2 dzieci, że chciałabym bardzo mieć duża rodzinę, tak z 5-6 dzieci, a ta do mnie "to trzeba było sobie zrobić, a nie tylko zazdrościć innym ". No tak, jasne,jakbym mogła to bym sobie zrobiła.

 

[użytkowniczka 193915]

Jak ponarzekałam jednemu gin na PMSy to mi powiedział, że mam się cieszyć, bo to znaczy, że wszystko działa jak powinno

Mój stary ginekolog w ramach walki z niepłodnością kazał mi się dobrze nawilżać zawsze zlecał mi dużo badań krwi, ale nigdy żadnego hormonu ani tsh. :

 

[Oleczka309]

@Oleczka309 @Lilli2 @nieznośne_poplątanie czekamy!

U mnie raczej nic z tego nie będzie,piersi bolą „okresowo”,póki co jeszcze nie przyszedł, jutro zrobię test i po teście pewnie zawita @ (ma jeszcze czas do soboty)

Robiłam test 2 dni temu i niestety negatyw
Jest mi mega przykro,bo ostatnio dość często widzę znajomych którzy nie wiedza jaka sytuacja u nas jest i ciagle mówią „teraz czas na was” bo wszyscy „dzieciaci”
Jestem ta jedna ciotka która bawi się cały rok w świetego Mikołaja

 

[użytkowniczka 212]

wiecie, mi bardzo dobrze znany i polecany ginekolog - immunolog powiedział, że moja beta 8 to nie była ciążą, bo ciąża jest od bety 50. Bo przecież gdyby się tak każda mała beta liczyła jako ciąża to jakie kobiety miałyby "liczniki" poronień. Także tak.

 

[Oleczka309]

Ja staram się o drugie.

Staram się o pierwsze

 

[Oleczka309]

Laski
Zobacz załącznik 1582852

Gratulacje!

 

[Myszko]

Dziewczyny, które przechodzicie teraz poronienie, serce mi pęka i przytulam Was mocno.
@Żołna współczuję Ci z całego serca, ale zgadzam się w 100% z dziewczynami. Jedź na sor, zbadaj krew, zrób usg. Nie ryzykuj swoim zdrowiem. Masz dla kogo żyć. Masz jeszcze tyle do zrobienia. To, że czujesz się teraz totalnie parszywie jest zrozumiałe i tylko czas pomoże Ci nauczyć się żyć z tą stratą

 

[Myszko]

To pójdziemy na sierpniówki żeby całe wakacje sapać i narzekać jak gorąco oszczędzimy na ubraniach ciążowych

Bardzo bym chciała albo na wrześniówki jeszcze bardziej. Niestety to był nasz ostatni zarodek. Koniec starań. Sikam jeszcze jutro dla porządku, a w pon beta też dla formalności.

 

[Joaśka40]

Mnie najgorzej w staraniach męczy ten ostatni tydzień cyklu. Cycki bolą, tu jakiś skurcz, tu ciągnięcie, śluz taki lub inny, jakieś plamienie minimalne, itd. i te ciągłe rozkminy czy to ciąża czy PMS Oszaleć można! Jak już okres przychodzi to przynosi taki pewien rodzaj ulgi a nie płaczu w moim przypadku i od razu moja głowa ma się lepiej. I to się nie da tak po prostu "spróbuj o tym nie myśleć" Właśnie jestem na tym etapie i już mnie trafia. Niech będzie a końcu albo , bo w tym zawieszeniu to mi już odbija zupełnie

To ja mam znowu na odwrót - ciągnie mi się do owulacji. Czekam na tą owu jak biedny na jałmużnę, testuję po 3x dziennie, żeby w końcu ujrzeć te 2tluste kreski, planuję sex ile razy, w jakie dni pierdolca można dostać. Po owu to ja odpoczywam, bo już nic poza czekaniem zrobić nie mogę Oczywiście, że się ciągnie ale to pikuś w porównaniu z fazą przedowulacyjną.