wrobelmm
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2023
- Postów
- 3 227
HahahaMi po inseminacji śniło się, że grillowałam własną macicę i jajniki, później jak się kapnęłam to się się cieszyłam, że chociaż jednego jajnika nie zjadłam***** ale to poryte było
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
HahahaMi po inseminacji śniło się, że grillowałam własną macicę i jajniki, później jak się kapnęłam to się się cieszyłam, że chociaż jednego jajnika nie zjadłam***** ale to poryte było
Papierochow na siebie nie biorę, bo bym do końca roku kasłać nie przestała
bimber bimbrem, ale ile papierochów wypaliłam![]()
To ja właśnie w zeszłym roku pojechałam na giełdę kwiatową i Pan sprzedał mi pomidorki koktajlowe. Miały być każde inne - czerwone, żółte i czarne. Jak się potem okazało były to zwykłe duże czerwone pomidoryJak chodzi o balkon to zawsze można pomidorki koktajlowe sobie posadzić w doniczce, one doskonale sobie radzą na balkonachDonice też im pasują byle od czasu do czasu nawozić bo wiadomo ze składników mineralnych mają mniej do dyspozycji
![]()
Twoje historie nie przestają mnie zaskakiwaćJa mam wrażenie, że ktoś rzucił na mnie klątwę – jakkolwiek to brzmi. Albo musiałam być złym człowiekiem w poprzednim wcieleniu. Może ktoś steruje moim życiem, jak w simsach i bardzo nie chce, bym zaznała jakiegokolwiek spokoju
Dziś mam ogromne szczęście! Mianowicie, postanowiliśmy uprawiać seks, walnęłam głową w gałkę od kaloryfera (już ze sto razy się w to walnęłam) i zemdlałam, spadając z mego narzeczonego. Byłam nieprzytomna z jakieś 40 sekund, dostałam jakiegoś ataku oczopląsu i widziałam podwójnie, a jak mi przeszło i poczułam się lepiej, to najpierw jeden kot skoczył mi na głowę i wbił pazury dokładnie w ranę, która powstała przez kaloryfer i znowu zemdlałam, a chwilę potem drugi kot zaczął gryźć mi stopy, więc się ocknęłam.
Aleeee, z pozytywnych rzeczy: byłam dziś u dentysty. Ostatnio byłam w listopadzie 2022, więc już jakiś czas temu, a że mi się wiecznie psują zęby (dentyści twierdzą, że genetycznie, bo dbam o zęby bardzo) to myślałam, że z 5 będzie do leczenia i że znowu wydam majątek, jednakże okazało się, iż do leczenia są tylko dwa (dwie siódemki). Jeden mi zrobił od razu, drugi na kolejnej wizycie i okazało się, że robią też na NFZ, więc 300 zł zostało w portfelu, a to najbardziej polecany dentysta w mieście. No a potem przez 5 godzin trzymało mnie znieczulenie.
Mąż mi powiedział, że nam się uda i przed Antkiem też śnił mi się poród ....krótko po tym zaszłam w ciążęWspółczuję, doskonale wiem co czujesz, bo również miewam bardzo realne sny i czasem nawet kilka godzin potrzebuje na dojście do siebie po przebudzeniuNiezmiennie zadziwia mnie to, jak senne projekcje serwowane przez nasz mózg, silnie potrafią wpływać na nasze funkcjonowanie na jawie.
Prawidłowo! Niech i ten sen będzie dobrym omenemMąż mi powiedział, że nam się uda i przed Antkiem też śnił mi się poród ....krótko po tym zaszłam w ciążęnie poddaje się
![]()
Ja was wszystkie zapisywałam... może nie kliknęłam "zapisz", dziwne. Już na 100% jesteś na liście! Jak ktoś jeszcze nie został zapisany, to proszę mnie oznaczyć, bo może być taki sam problem.@c_or_nelia ponawiam prośbę o zapisanie na jutro na testwczoraj był negatywny, ale jeszcze się nie poddaję, bo @ dalej nie ma
![]()
No to historia z dzisiaj!Twoje historie nie przestają mnie zaskakiwać![]()