reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

reklama
A czy to dozylne znieczulenie to jest takie "mocne"? Bo lekarka mówiła, że odczuje je na pewno i samochodem do domu już nie wrócę, więc muszę mieć kierowcę. Nigdy nie miałam czegoś podobnego, wiec nie wiem czego się nawet spodziewać.
Po mnie przyjechała mama, bo prowadzić nie byłabym w stanie. A byłam już parę h po zabiegu. Będąc już u rodziców zasnęłam na kanapie 😁
 
U mnie mozna wpisać @, dokopałam się jakkolwiek to brzmi do czerwonej kropki, i jakby magicznie czuję miesiączkowo delikatnie brzuch, albo to już tak działa na psyche. Żadnych smutasków, ja już na prawdę nie przeżywam takich emocji jak jeszcze kilka cykli temu. To chyba określa się pogodzeniem z faktami. Już coraz później zaczynam mierzyć temperature i szukam jak najtanszych owulaków, stawiam znowu na horieny, sprawdziły się, więc nie będę przepłacać. Z dobrych rzeczy, cykl krotszy 4 dni niż zazwyczaj, owulka była szybciej, może tym razem przypilnuje suplementów, bo w tym cyklu jakoś tak mi czas strzelił, że chyba tylko magnez brałam jak mnie trochę brzuch miesiączkowo bolał i nic więcej. I kolejny cykl go.☺️
 
Śliczne są te Wasze zwierzątka. 🥹 Ja nie mam żadnych w domu, bo już dawno zauważyłam że jak przebywam z jakimiś w pomieszczeniu to dostaje alergii.
Ja też nie mam zwierząt ale z własnego wyboru. Zbyt często wyjeżdżamy i nie ma nas w domu, dlatego pozostały nam rybki.

Ale będąc w temacie kotów moi rodzice mają m.in takiego pięknego kotełka 😊

received_1890705927759423.jpeg
 
My dzisiaj wybieramy się do term gotować jajka 😂🙈 ale też złapać trochę oddechu... Dużo nas czeka w tym roku... Mąż planuje jakąś prostą terenówkę do lasu, żeby móc sprzedać nasze auto i poszukać czegoś innego na spokojnie 🤷 mamy obecny od roku i wybitnie nie jest nam pisany 😂 Ktoś fajnie trafi, bo pomijając kilka wgniotek ma połowę bebechów wymienionych 😁
Może uda się zacząć budowę, może nie 🤷, na wiosnę przenosimy konie do znajomej 🥰 koniec stresów i jeżdżenia, żeby sprawdzać czy mają siano 🤦 czy wyszły na padok 🤦 itp. W niedzielę zaczynamy pracę z naszą starsza kobyłką 🥰 dziewczyna już w kwietniu kończy 4 lata 🥰 a takie to było malutkie 😂 i chcemy, żeby przed przeprowadzką zaczęła coś pracować pod siodłem. Rozwój firmy idzie w dobrym kierunku 🙂. Także moc, moc, moc i do przodu...
Oczywiście wczoraj cały wieczór przepłakałam, bo chyba dopiero teraz miałam chwilę na dopuszczenie do siebie emocji z poronienia.... zdecydowanie gorzej sobie radzę teraz, niż po pierwszym 🤷 ale mamy cele i małymi krokami...może wszystko się uda 🙈
Wrzucę Wam moje maleństwo 🥰
Piękności. Kocham konie 😍 mieć cel poza staraczkoey to bardzo dobra rzecz bo zajmuje głowę 😊
 
reklama
Do góry