Na obu są takie duszki okruszki. Na żywo widoczne gołym okiem. Aparatem ciężko to złapać tak jak ja widzę. Bez znaczenia, pewnie testowe i tyle. Już miałam takie cykle z toną cieni na wszystkich możliwych testach

. Dzisiaj przynajmniej człowiek już wie czego się spodziewać ale jakbym trafiła na takie na samym początku moich starań to byłabym pewna, że wyszło

no przecież piszą w ulotkach, że odcień itd. nie mają znaczenia



.
Jutro w końcu mam wizytę u lekarza

zrobię cytologię, zobaczymy jak nadżerka

może się okazać, że będzie do kolposkopii i zabiegu, wtedy pewnie dobre 2 miesiące wypadną ze starań. Także jutro trochę się rozwiąże