Aksamitka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2020
- Postów
- 7 813
Ja lubię dzień wcześniej mieć jakikolwiek pomysłPodziwiam ludzi, którzy planują takie rzeczy z wyprzedzeniem![]()



Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja lubię dzień wcześniej mieć jakikolwiek pomysłPodziwiam ludzi, którzy planują takie rzeczy z wyprzedzeniem![]()
to ja nie umiem niestety tak gotować. Ciągle mi wtedy czegoś brakuje i nie mogę nic wymyśleć, bez wizyty w sklepyTo rozumiem, bo ja też zakupy robię zazwyczaj raz w tygodniu, bo również ich nie znoszę, ale bez konkretnego planu - na bieżąco wymyślam co zjeść z tego, co mamy w domu![]()
Nope, w ogóle nie bolało, ale też nie była to pierwsza akupunktura w moim życiu, więc wiedziałam jak to wygląda (choć wcześniej miałam igły wbijane tylko na plecach, a teraz były to dłonie, stopy i klatka piersiowa).Czy to w jakimkolwiek stopniu Cię bolało?
Co do Q10, to ostatnio czytałam coś na temat tego, że pierwsze trzeba oznaczyć immunofenotyp, żeby określić ilość komórek NK. Jeśli pierwotnie mamy ich za dużo, to ubichinol może dodatkowo zwiększyć ich liczbę, a one z kolei mogą zwalczać zarodek.
Ja również lubię mieć gotowy obiad - zwłaszcza gdy sama nie muszę go przygotowywaćJa lubię dzień wcześniej mieć jakikolwiek pomysła najbardziej lubię mieć gotowy obiad
Jestem mistrzem gotowania hurtowych ilości na milion dni
![]()
Jestem za wiosną 🖐 depresyjnie z tym deszczem, brudem, szarówką....a no smutny. Dziś pogoda nienajlepsza. Niech wiosna przychodzi, mam tyle perełek w szafie![]()
Zgłaszasz się?no ja nie umiejszając oczywiście nikomu uważam, że wątek prowadzić powinna dziewczyna, która już trochę tu jest, zna zasady etcnapewno łatwiej będzie wtedy takiej osobie prowadzić wątek.
a nawet myślałam, ale nie wiem. Jestem niestabilna jeśli chodzi o staraniaZgłaszasz się?![]()
Moj tez nie lubi, na szczęście jak zrobię, bo uwielbiam zjada, i mówi, że to, że nie przepada, nie oznacza, że mam nie robić, jak mam ochotę. Zresztą moj nie jest wybredny i mało co nie lubi, więc nie marudzi.Mi to się marzą placki ziemniaczane, uwielbiam. Niestety mój mąż bardzo nie lubi, więc na razie w strefie kiedyś tam zrobię zostają. Za to mój luby chętnie je lukrecję, ja natomiast zawsze jestem zadziwiona jak można dać radę to wogóle przełknąć. Czarne żelki omijam z daleka.
Dawaj, będzie fajniea nawet myślałam, ale nie wiem. Jestem niestabilna jeśli chodzi o starania![]()
u mnie by to nie przeszło, musi być świeżutko (u nie męża) ja mogę jeść. Jak wpadam do mamy to wjeżdża to co ma nawet z przed 3 dniJa lubię dzień wcześniej mieć jakikolwiek pomysła najbardziej lubię mieć gotowy obiad
Jestem mistrzem gotowania hurtowych ilości na milion dni
![]()