Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kiedy pierwszy teścik wlatuje?No u mnie to na razie sztuczny ten prog.. zobaczymy czy coś w ogóle z tego będzie
jak się bejbik wgryzie, to nadrobi naturalnym 
Musi byćNo u mnie to na razie sztuczny ten prog.. zobaczymy czy coś w ogóle z tego będzie
trzeba wierzyć w nasze maluszki... Ja też mam teraz sinusoidę ale staram się wierzyć
Bardzo, ale to bardzo mocno trzymam kciuki, żeby z tego proga było wszystko co najpiękniejszeNo u mnie to na razie sztuczny ten prog.. zobaczymy czy coś w ogóle z tego będzie
No, znam ten ból. Też mi się zdarzało, że sikalam 2x dziennie. W tym cyklu siknelam raz. W sumie nie zauważyłam jakiejś wielkiej różnicy w głowie czy sikam dużo czy mało.@LadyCaro potrzebuje Twojej magicznej szuflady z testami
Czuje, że znowu na łeb zaczyna siadać. Moja paczka pinków chyba nie wystarczy
Oczywiście biało, żeby nie było. No i 8dpo. Ale jak widzę biel, to za kilka godzin mam ochotę zrobić kolejny test, a może się pojawi coś. Choć z drugiej strony wiem, że nic nie będzie. To chyba nieuleczalne
Ja się narobiłam testów....złapałam cienie, cieniki...w poniedziałek wyszedł pierwszy sensowny a ja i tak myślę, że ta beta to chyba za niska jest@LadyCaro potrzebuje Twojej magicznej szuflady z testami
Czuje, że znowu na łeb zaczyna siadać. Moja paczka pinków chyba nie wystarczy
Oczywiście biało, żeby nie było. No i 8dpo. Ale jak widzę biel, to za kilka godzin mam ochotę zrobić kolejny test, a może się pojawi coś. Choć z drugiej strony wiem, że nic nie będzie. To chyba nieuleczalne
pomijam, że termin owulacji mam tylko domniemany . Dzisiaj już wiem, że realnie nie ma lekarstwa Każda z nas po przejściach będzie się trzęsła nad każdym testem, wynikiem, USG itd. 
Oj tak, niestety masz rację - każdy test, badanie krwi, usg, plamienie - wszystko to dodatkowo obciąża nasze głowy.Ja się narobiłam testów....złapałam cienie, cieniki...w poniedziałek wyszedł pierwszy sensowny a ja i tak myślę, że ta beta to chyba za niska jest
W niedzielę zatestuję, a w poniedziałek beta dla kliniki.Kiedy pierwszy teścik wlatuje?
Prog zacny, nawet jeśli sztuczny
Rozumiem Cię, też się bardzo boję..Musi być
Bardzo, ale to bardzo mocno trzymam kciuki, żeby z tego proga było wszystko co najpiękniejsze
W Twoim przypadku myślę, że go jest uzasadnione. Bo widziałaś kreskę! I to normalne, że sikasz jak szalona.Ja się narobiłam testów....złapałam cienie, cieniki...w poniedziałek wyszedł pierwszy sensowny a ja i tak myślę, że ta beta to chyba za niska jest
cierpliwości tylko potrzeba, ale nic nie jest przesądzone 
Mocno trzymam za Ciebie kciukiW niedzielę zatestuję, a w poniedziałek beta
Rozumiem Cię, też się bardzo boję..
i za okruszka niech się wgryza i zostaje
