reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

objawy i boleści-ku pocieszeniu

ja bez boleści fizycznych tylko psychicznie mi źle
mężuś pojechał dziś na rzeszowszczyznę i ja już kręćka dostaję bo tak samej strasznie źle:eek:
no wiem ze nie powinnam pisać, że jestem sama bo przecież z synem siedzę:tak: ale jakoś szczęśliwsza jestem jak mam jednego i drugiego przy sobie
taka miękawka się zrobiłam w tej ciąży - moj feminizm najpierw mąż wyeliminował a teraz synuś kończy dzieła
ach co ci faceci z nami robią:szok:
 
reklama
oj renia też tak mam
mąż jutro jedzie w trasę a mi już źle, zwłaszcza ,że chłopaki śpią dzisiaj w namiocie ^^
a ja sama, cóż nie nadaje się do spania na karimacie.
Hehe dostałam przykazanie, żeby dzwonić do nich w razie czego :p
 
Ja dziś odbieram wyniki paciorkowca i coś mam wrażenie że się bestia wyhodowała (bo zbyt długo czekałam na wynik). No zobaczymy. Moja ginka powiedziała że nawet jeśli będzie, to antybiotyk podaje się w trakcie porodu mamie lub tuż po. A dziecku zaraz po urodzeniu. Nie wiem czemu nie wcześniej ale może chodzi o to że jak już dziecko się urodzi to wiadomo jaką dawkę leku mu sie podaje a w brzuszku to ile dostanie przez łożysko nie wiadomo.... taką sobie zgrabną teorię wykoncypowałam ;-)(ale z ciekawości dopytam w poniedziałek ginki)
 
Kiwaczka, to ja Ci napisze jak było u mnie, bo też sobie taką paskudę sprawiłam. Otóż jak zaczął sie poród, to dostała antybiotyk dożylnie i potem jeszcze 2 razy po porodzie (ale słyszałam też o jednorazowej dawce). Nie wiem, czy córci coś podali, ale wiem że zrobili wymaz z uszka, żeby zobaczyc, czy cos rosnie i wyszło, że jest wszystko w porządku. Nie martw się, wszystko bedzie super. Poza tym może akurat nie masz bakterii?
 
ja jutro się dowiem o tym paciorkowcu i o ewentualnym antybiotyku
matko KasiaDe dożylnie antybiotyk? - tego chyba nie przeżyję:eek:
a właśnie pisałam na lipcu, że się uodporniłam od pobierania krwi i już nie mdleję:eek:
 
ja jutro się dowiem o tym paciorkowcu i o ewentualnym antybiotyku
matko KasiaDe dożylnie antybiotyk? - tego chyba nie przeżyję:eek:
a właśnie pisałam na lipcu, że się uodporniłam od pobierania krwi i już nie mdleję:eek:

Renia, jeśli Cię to pocieszy, to ja nigdy w życiu nie chorowałam poważnie i nie spędziłam ani godziny w szpitalu w charakterze pacjenta....a teraz operacja, cewniki, kroplówki, dziura w brzuchu, warcząca salowa ganiająca ze szmatą.......dobra, starczy... sama się przestraszyłam:-p
 
Ja dziś idę do mojej lekarki po antybiotyk,ale z tego co zrozumiałam,to on mi dziś przepisze ten antybiotyk,także ja go chyba będę brała od razu,przynajmniej tak mi się wydaje.Zresztą napiszę wam wieczorek o 20 mam wizytę.
 
do albo po - dopytam siostry, ale wiem, że miała, chyba dlatego, że po operacji trzeba plackiem te 12 godzin odleżeć, a pęcherz może nie chcieć czekać tak długo:)
 
reklama
survivor to jesteś okazem zdrowia jak ja;-)
gorzej się czuję na widok szpitala i białego fartucha:-)
cały czas się zastanawiałam jak ja dam radę z tym wszystkim jak będę w ciąży - okazało się że jakoś przeżyłam
choć wiem, że mam wyjątkowo silną nerwicę żołądka i mi słabo jak pomyśłę np. KROPLÓWKA:szok:
 
Do góry