Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

[pooka]

dzien dobry tak szybko
zła jestem
w pracy ktoś miał cos zrobic i nie zrobił tak jak ustalaliśmy pojechal sobie na urlop i masakra
potem bedę wracać do domu o 20 i Mik znowu do mnie bedzie wołał tata a do taty mama

updejt 11:01
już mi przeszło, nie jest tak źle jak się wydawało

 

[pooka]

Dzięki Agutek za cały elaborat, bardzo się przyda

 

[Lajla83]

Witam:-)
my juz po porannym spacerku
kurcze ja nie wiem jak się zmieścimy nie wiem czy zabrać spacerówkę parasolkę czy mutsy a w ogóle mam plan zabrać ekspres do kawy mój m się śmieje ale powiedziałam że nie będę piła lury za 10zł

 

[madzikm]

hej!

roksi - ja biorę quinny, pompowane kółka są niezawodneparasolką jeżdżę tylko po mieście a i tak mi ciężko pchać

agutek - ja kalosze bioręsą małe 19, koło domu się często przydają po deszczu czy rosie

a my się spoko mieścimymamy duży samochód ale nie combi tylko sedan.
W tamtym roku mieliśmy więcej gratów bo jeszcze gondolka, mata edukacyjna. Teraz tylko spacerówka no i zabawki..właśnie co zabieracie? takich porządnych mi szkoda bo zawsze coś się pogubiwezmę gorsze klocki, zestaw do piasku, kilka bajek i chyba tyle.
Z pościelą dobrze agutek pisze..bez swojej kołderki Zosia nie zaśnie
Biorę też nasze kubki (mimo, że tam jakieś są ale nie chce mi sie myć za często), naczynia Zosi, lekarstwa, wszystkie ubrania na lato i kilka cieplejszych;-)

 

[blueberry77]

Ja jeszcze nie wiem co wezmę. Na wieś wszystko co się zmieści do auta. Wózek oczywiście parasolkę. Gorzej z majorką...

Pooka, czym się zajmujesz w pracy?

 

[pooka]

ja tez jeszcze nie wiem do końca, ale tez na pewno quinny, parasolki nawet nie mam, na pewno zabawki do piasku, bo nad morze jedziemy
i mam taka fajna liste apteczki wyjazdowej od doktórki, jak bedę w domu to tu wrzucę

Blueberry, taki mam nudny zawód... księgofą jestem
ale lubię to co robię i wcale nie jest taki nudny

 

[madzikm]

pooka - a jaki masz quinny?

 

[Agutek]

Witam:-)
my juz po porannym spacerku
kurcze ja nie wiem jak się zmieścimy nie wiem czy zabrać spacerówkę parasolkę czy mutsy a w ogóle mam plan zabrać ekspres do kawy mój m się śmieje ale powiedziałam że nie będę piła lury za 10zł

jak byłam teraz nad morzem to było zatrzęsienie Mutsy i Quinny Buzz i Speedi jakoś się zmieścić w aucie musieli, ale powiem szczerze, że nie wiem jak my braliśmy parasolkę i teraz też, nie wyobrażam sobie brać tego dużego wózka, bo naprawdę niewiele byśmy do bagażnika już zmieścili. Nam się parasolka rewelacyjnie sprawdziła nad morzem, bez niej sobie już nie wyobrażam wakacji, leciutki wózek do podstawa, bo co chwilę gdzieś go trzeba wnieść, przenieść, itp.

hej!

roksi - ja biorę quinny, pompowane kółka są niezawodneparasolką jeżdżę tylko po mieście a i tak mi ciężko pchać

agutek - ja kalosze bioręsą małe 19, koło domu się często przydają po deszczu czy rosie

a my się spoko mieścimymamy duży samochód ale nie combi tylko sedan.
W tamtym roku mieliśmy więcej gratów bo jeszcze gondolka, mata edukacyjna. Teraz tylko spacerówka no i zabawki..właśnie co zabieracie? takich porządnych mi szkoda bo zawsze coś się pogubiwezmę gorsze klocki, zestaw do piasku, kilka bajek i chyba tyle.
Z pościelą dobrze agutek pisze..bez swojej kołderki Zosia nie zaśnie
Biorę też nasze kubki (mimo, że tam jakieś są ale nie chce mi sie myć za często), naczynia Zosi, lekarstwa, wszystkie ubrania na lato i kilka cieplejszych;-)

O popatrz, nie wiedziałam, że są takie małe kalosze! całe życie człowiek się czegoś uczy :-) ja teraz zabawek prawie wcale nie brałam, bo całe dnie łaziliśmy, więc nie były potrzebne - miałam te do piasku i chyba jakąś maskotkę, nawet nie pamiętam. Teraz coś więcej chyba wezmę, ale myślę, że kupię jej coś tam na miejscu, bo będzie nowe i inne, typu wiatraczek, piłeczka hihi badziew za 5zł a na pewno ją ucieszy ;-) teraz w weekend kupiliśmy jej wózek dla lalek, taki tam badziewny za 29zł, ale mała super nim pomyka, wozi lalę hihi...jest leciutki i jakby się nie przyjął to nie było szkoda kasy ;-)

ja tez jeszcze nie wiem do końca, ale tez na pewno quinny, parasolki nawet nie mam, na pewno zabawki do piasku, bo nad morze jedziemy
i mam taka fajna liste apteczki wyjazdowej od doktórki, jak bedę w domu to tu wrzucę

Blueberry, taki mam nudny zawód... księgofą jestem
ale lubię to co robię i wcale nie jest taki nudny

wrzuć koniecznie tę listę
ja miałam ze sobą plastry, sól morską, czopki przeciwbólowe, ibufen, nasivin, tormentiol w razie odparzeń pupy, jałowe gaziki, dla nas przeciwbólowe tabletki, krem przeciw komarom, muszę kupić jeszcze wodę utlenioną.

 

[pooka]

pooka - a jaki masz quinny?

ale trudne pytanie nie pamiętam
trzy koła ma o! i duże pompowane kółka

ale nie Buzz ani Speed (chyba...)

 

[madzikm]

ale trudne pytanie nie pamiętam
trzy koła ma o! i duże pompowane kółka

jeny co za ignorancja
pewnie speedi sx? albo freestyle?