reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Wątek dla mam,które starają się o kolejne dziecko :)

reklama
Coś w tym jest 🙄
Ja czekam na okres. Pewnie do 3.05 już się zacznie.
W maju dużo wydatków czeka mnie i męża - w sumie to przez nie odmówiliśmy udziału w 18nastce mojego kuzyna (zeszło się z pracami stolarskimi na dachu na budowie)- bo nie stać nas na większą kopertę (wiadomo jak jest jak się robi imprezy na sali bankietowej,że talerzyk ponad 200zł a nas jest 3) musielibyśmy też wynająć pokój bo Ur są ponad godzinę drogi od nas.
Do tego komunia siostrzenicy a później jej ur, urodziny kuzynki,wujka, chrześniaka i naszej córki, siostrzenicy ehhh
Powiem Wam ,że moja i męża rodzina się ostatnio tak dziwnie zachowuje,że ja nie mam ochoty na połowę tych uroczystości jechać.
Ciotka się obraziła ,że nie będzie nas na imprezie to mi nawet SMS z życzeniami urodzinowymi nie wysłała 😆
Ja jestem na wychowawczym,tylko mąż zarabia a teraz dużo prac na budowie nam wlatuje, prąd,dach, ścianki działowe... I dla niektórych to jest niepojęte a , gdybyśmy pojechali na te urodziny (tyle km 😤) to byśmy byli później obgadani z każdym,że daliśmy za mało w kopertę bo solenizant na niewiadomo ile liczy bo chce sobie samochód kupić a prawie rok na dupie w domu siedzi po zawodówce...
 
Coś w tym jest 🙄
Ja czekam na okres. Pewnie do 3.05 już się zacznie.
W maju dużo wydatków czeka mnie i męża - w sumie to przez nie odmówiliśmy udziału w 18nastce mojego kuzyna (zeszło się z pracami stolarskimi na dachu na budowie)- bo nie stać nas na większą kopertę (wiadomo jak jest jak się robi imprezy na sali bankietowej,że talerzyk ponad 200zł a nas jest 3) musielibyśmy też wynająć pokój bo Ur są ponad godzinę drogi od nas.
Do tego komunia siostrzenicy a później jej ur, urodziny kuzynki,wujka, chrześniaka i naszej córki, siostrzenicy ehhh
Powiem Wam ,że moja i męża rodzina się ostatnio tak dziwnie zachowuje,że ja nie mam ochoty na połowę tych uroczystości jechać.
Ciotka się obraziła ,że nie będzie nas na imprezie to mi nawet SMS z życzeniami urodzinowymi nie wysłała 😆
Ja jestem na wychowawczym,tylko mąż zarabia a teraz dużo prac na budowie nam wlatuje, prąd,dach, ścianki działowe... I dla niektórych to jest niepojęte a , gdybyśmy pojechali na te urodziny (tyle km 😤) to byśmy byli później obgadani z każdym,że daliśmy za mało w kopertę bo solenizant na niewiadomo ile liczy bo chce sobie samochód kupić a prawie rok na dupie w domu siedzi po zawodówce...
Ja nie chodzę na takie imprezy, raz że nie lubię, dwa jestem introwertykiem, to mnie przytłacza.
Ja sama także jie organizuje imprez bo nie mam jakich, dzieci nie mają chrztu, ani komunii i to się nie zmieni, a urodzinki robimy dla koleżanek i dla dziadków 😊
 
Powiem Ci ,że mam siostrę, która ma dwoje dzieci i też nie chrzci itd. I mi to nie przeszkadza- każdy ma wybór i swoje przekonania:)
Mi bardziej chodziło o brak wyrozumiałości w rodzinie,że nas nie będzie na każdej imprezie rodzinnej bo zwyczajnie mnie też męczą i to wydatek 😅
Mój mąż jest introwertykiem też a młoda nie lubi też imprez rodzinnych. Nawet na swoich urodzinach woli siedzieć w swoim pokoju 😅😂
 
Powiem Ci ,że mam siostrę, która ma dwoje dzieci i też nie chrzci itd. I mi to nie przeszkadza- każdy ma wybór i swoje przekonania:)
Mi bardziej chodziło o brak wyrozumiałości w rodzinie,że nas nie będzie na każdej imprezie rodzinnej bo zwyczajnie mnie też męczą i to wydatek 😅
Mój mąż jest introwertykiem też a młoda nie lubi też imprez rodzinnych. Nawet na swoich urodzinach woli siedzieć w swoim pokoju 😅😂
A ja zawsze patrzę na to, czy osoba ktora mnie zaprasza faktycznie sie ucieszy z mojej obecności. Czy mamy taki kontakt, ze warto iść :)
I idę na te, ktore uwazam, że warto.

Moja siostra dlugi czas spędzala imprezy zaszyta w pokoju z książką (nawet imprezy u innych), ale jednak uczona byla, że czasami zwyczajnie wypada iść.
Bo potem ja też będe na jakieś urodziny zapraszać ;)
 
Ja za młodu to lubiłam takie rodzinne imprezy, każdy razem, wesoło. Jako 20latka też lubiłam się spotykać ze znajomymi i kuzynami itd. Ale teraz po 30tce to mnie to zaczyna męczyć.
Np. rozumiem ,że jako gospodarz uroczystości wypada z każdym gościem pogadać. A w mojej rodzinie to często jest tak,że np ciotka i kuzynka gadają tylko ze swoją przyjaciółką/sąsiadką, ignorują Cię praktycznie,jak powietrze. A gdy zwijasz sie do domu to wielkie oburzenie 🙄 mnie takie coś męczy po prostu ehhh po moich ost urodzinach stwierdziłam ,że nie będę się pchała tam,gdzie mnie nie chcą i się pierwsza nie będę do nikogo odzywać i nie ważne czy to kuzynka czy siostra czy szwagierka
 
Ja za młodu to lubiłam takie rodzinne imprezy, każdy razem, wesoło. Jako 20latka też lubiłam się spotykać ze znajomymi i kuzynami itd. Ale teraz po 30tce to mnie to zaczyna męczyć.
Np. rozumiem ,że jako gospodarz uroczystości wypada z każdym gościem pogadać. A w mojej rodzinie to często jest tak,że np ciotka i kuzynka gadają tylko ze swoją przyjaciółką/sąsiadką, ignorują Cię praktycznie,jak powietrze. A gdy zwijasz sie do domu to wielkie oburzenie 🙄 mnie takie coś męczy po prostu ehhh po moich ost urodzinach stwierdziłam ,że nie będę się pchała tam,gdzie mnie nie chcą i się pierwsza nie będę do nikogo odzywać i nie ważne czy to kuzynka czy siostra czy szwagierka
Dlatego napisalam, ze do tych, co warto :)
 
reklama
Moja ciocia przy anemii,słabej morfologii i niskiej ferrytynie zaczęła mdleć,raz zemdlała w łazience i wpadła na zlew i szafkę 😱 dostawała zastrzyki z żelazem ale nie wiem jak to wyglądało,czy musiała je robić codziennie,czy np raz na tydzień - pojęcia nie mam. Ale pomogły jej
 
Do góry