reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Lutowe mamusie 2026

Ja tez sie boje bardzo, pierwsza coaza przedwczesny porod, wszyscy mnie pocieszali ze druga ciaza bedzie inna wyjdzie dla nas slonko.. bach poronienie💔 teraz 3 ciaza mimo ze sie ciesze to bardzo tez boje, mam ogromna nadzieje ze teraz
moze.. jak sie nam uda to wiem ze do konca bedzie juz strach😞 licze bardzo ze zycie mnie tym razem zaskoczy pozytywnie.. czego zycze sobie i wam🍀
 
reklama
Ja tez sie boje bardzo, pierwsza coaza przedwczesny porod, wszyscy mnie pocieszali ze druga ciaza bedzie inna wyjdzie dla nas slonko.. bach poronienie💔 teraz 3 ciaza mimo ze sie ciesze to bardzo tez boje, mam ogromna nadzieje ze teraz
moze.. jak sie nam uda to wiem ze do konca bedzie juz strach😞 licze bardzo ze zycie mnie tym razem zaskoczy pozytywnie.. czego zycze sobie i wam🍀
Nie zostaje nam nic jak starać się myśleć pozytywnie. Musi by dobrze :)
 
To ja tak miałam w ostatniej ciąży. Cały czas czułam lek że zaraz coś się stanie. Nie potrafiłam się cieszyć. Mimo że byłam najszczęśliwszą na świecie mając córkę pod sercem ale ukrywałam to bałam się że ktoś mi ja zabierze zazdroszcząc mi tego. I tak się stało ... Straciłam ją ;(
To trochę tak jakby w podświadomości kobieta wiedziała że się nie uda.
jak byłam na becie po poronieniu to pielęgniarka powiedziała mi tak „mówi się że dziecko w brzuchu czuje emocje mamy, więc nie możemy stwierdzić że my nie czujemy dziecka”. I w sumie to coś w tym jest. Tak jak mówisz, ta podświadomość jakby nie pozwala ci się do kończą cieszyć bo wiesz że coś jednak jest nie do końca tak.
 
Ja tez sie boje bardzo, pierwsza coaza przedwczesny porod, wszyscy mnie pocieszali ze druga ciaza bedzie inna wyjdzie dla nas slonko.. bach poronienie💔 teraz 3 ciaza mimo ze sie ciesze to bardzo tez boje, mam ogromna nadzieje ze teraz
moze.. jak sie nam uda to wiem ze do konca bedzie juz strach😞 licze bardzo ze zycie mnie tym razem zaskoczy pozytywnie.. czego zycze sobie i wam🍀
Nie zostaje nam nic jak starać się myśleć pozytywnie. Musi by dobrze :)
dokladnie, musimy być pozytywnie nastawione ☺️ nic więcej zrobić nie możemy 😞

Macie jakieś preferencje co do płci? Wiadomo, że najważniejsze żeby było zdrowe, ale macie jakąś cicha nadzieję? ☺️

Ja zawsze chciałam chłopca i dziewczynkę, potem się okazało że będę mieć córkę i teraz nie wyobrażam sobie mieć synka 🙈 chciałabym druga córeczkę 💕
 
Ja nie wiem jak wytrzymam do wizyty 10 czerwca 🙈🙈 jeszcze zaczęły mnie jakieś myśli nachodzić, że może coś jest nie tak… w pierwszej ciąży ciągle czytałam o poronieniach. Pamiętam jak na godzinę przed pójściem do lekarza czytałam o poronieniu zatrzymanym… i poszłam do lekarza i dowiedziałam się że właśnie to przechodzę… nie wiem skąd wgl w mojej głowie ciągle kręciła się myśl o poronieniu. W drugiej już tak nie miałam. Był mega stres i strach ale wewnętrznie czułam spokój.. no i ciąża była książkowa… a teraz to nie wiem czy sama się nakręcam czy co..
też mam wstępnie wizytę ustalona na 10 czerwca ale raczej będzie to dużo za wcześnie. Dzisiaj beta pewnie w okolicach 50 jest 😅 wiesz prawda jest taka, że jeżeli coś by było nie tak to i tak wizyta u lekarza tego nie uratuje. Może nie brzmi to przyjemnie, ale tak to już z ciążą jest 😕 na tym etapie mało można zrobić. Ale ja oczywiście jestem myśli, że wszystko jest u Was w porządku ☺️
 
dokladnie, musimy być pozytywnie nastawione ☺️ nic więcej zrobić nie możemy 😞

Macie jakieś preferencje co do płci? Wiadomo, że najważniejsze żeby było zdrowe, ale macie jakąś cicha nadzieję? ☺️

Ja zawsze chciałam chłopca i dziewczynkę, potem się okazało że będę mieć córkę i teraz nie wyobrażam sobie mieć synka 🙈 chciałabym druga córeczkę 💕
Ja bardzo wierze że wróci do mnie to co straciłam. I będzie mi dane mieć coreczke przy sobie a nie tylko w niebie.

Ale na razie myślę tylko o tym by było dobrze.

też mam wstępnie wizytę ustalona na 10 czerwca ale raczej będzie to dużo za wcześnie. Dzisiaj beta pewnie w okolicach 50 jest 😅 wiesz prawda jest taka, że jeżeli coś by było nie tak to i tak wizyta u lekarza tego nie uratuje. Może nie brzmi to przyjemnie, ale tak to już z ciążą jest 😕 na tym etapie mało można zrobić. Ale ja oczywiście jestem myśli, że wszystko jest u Was w porządku ☺️
Z mojego doświadczenia wynika że nigdy nie jest bezpiecznie w 100 % ciąża to czas w którym nie masz ma nic wpływu .

Nawet przed porodem może być coś nie tak
 
Ja bardzo wierze że wróci do mnie to co straciłam. I będzie mi dane mieć coreczke przy sobie a nie tylko w niebie.

Ale na razie myślę tylko o tym by było dobrze.


Z mojego doświadczenia wynika że nigdy nie jest bezpiecznie w 100 % ciąża to czas w którym nie masz ma nic wpływu .

Nawet przed porodem może być coś nie tak
dlatego ja zawsze mowie. Ciąża jest pewna dopiero jak dziecko się urodzi. Na każdym etapie ciąży coś się może wydarzyć. Ja też poprzednia ciążę miałam z przebojami. Słabe wyniki pappy, amniopunkcja, echo serca i wykryte VSD, wywołanie porodu przez stan przedrzucawkowy i do tego dwa razy miałam kolkę nerkową 🫣 liczę na to, że ta ciąża będzie spokojniejsza, ale jeżeli ma mnie tak samo przeczołgać, to dam radę, oby dziecko było zdrowe
 
U mnie z objawów jak narazie to tylko ból piersi no i takie zmęczenie. No i oczywiście Katar 🫣😅 ale jak tak sobie myślę, że to chyba od poacztku ten ból piersi mi nie dawał spokoju i to tak naprawdę on mnie nakłonił do testowania. Po porodzie, jak wrócił mi okres to po „owulacji” nie miewałam bólu piersi (przed ciążą miałam za każdym razem przed okresem ból, taki, że nie szło ich dotknąć). Ten cykl jest pierwszym, w którym zaczęły boleć mnie piersi i to mi dało dużo do myślenia. Ale już oczywiście wariuje, bo dzisiaj czuję, że mnie mniej bolą 😂😂 pamietam, że w pierwszej ciąży też tak schizowałam, jak przestawały mnie piersi boleć, albo bolały dużo mniej 😂😂
 
reklama
Do góry