reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Styczniowe mamy 2026

reklama
Tak ja mam tak rozdzielone właśnie. 25 idę na pappa a 1 lipca usg. Tak mi rozdzielili.
I pytałam lekarza właśnie o dodatkowe np nifty, też zasugerował,że dopiero jeśli coś wyjdzie niepokojącego.
Też mam tak rodzielone i też lekarz powiedział, że jeśli prenatalne wyjdą okej, to nie widzi sensu robienia sanco/NIFTY itd, pewnie ma rację, ale nie wiem czy by mnie to jednak jakoś nie uspokoiło. Zobaczymy!
 
Mam niestety w rodzinie sytuację, gdzie prenatalne zarówno 1 jak i połówkowe wyszły wzorowo, wady pojawiły się w trzecim trymestrze i to też nie jakieś specyficzne, a dziecko jest bardzo ciężko chore :( także w dużej mierze też stąd moja przezorność
To trudna sytuacja, w tak wysokiej ciąży w zasadzie kobieta jedyne co może to oswoić się z myślą, że dziecko może być chore i żyć w tym strachu… okropna sytuacja, ale przecież i takie mają miejsce…
 
Mam niestety w rodzinie sytuację, gdzie prenatalne zarówno 1 jak i połówkowe wyszły wzorowo, wady pojawiły się w trzecim trymestrze i to też nie jakieś specyficzne, a dziecko jest bardzo ciężko chore :( także w dużej mierze też stąd moja przezorność
To chyba mega rzadkie, podczas 2 prenatalnych, w 3 wyjdzie coś złego.
No tak czy siak, jakby nie ma już wyjścia z takiej sytuacji. Nawet jeśli tfu tfu, teraz okazae sie, ze cos nie gra, a inne wnikliwe badania by to potwierdziły to jedynie można się przygotować na dana sytuacji.

Ja mocno trzymam kciuki za Wasze maleństwa aby były zdrowiutkie. 🤍
 
To chyba mega rzadkie, podczas 2 prenatalnych, w 3 wyjdzie coś złego.
No tak czy siak, jakby nie ma już wyjścia z takiej sytuacji. Nawet jeśli tfu tfu, teraz okazae sie, ze cos nie gra, a inne wnikliwe badania by to potwierdziły to jedynie można się przygotować na dana sytuacji.

Ja mocno trzymam kciuki za Wasze maleństwa aby były zdrowiutkie. 🤍
Nie no, zawsze jest wybór jeśli się okaże, że maluch jest ciężko chory, ale też trzymam kciuki, żeby u każdej z nas było wszystko dobrze do samego końca 😇
 
Nie no, zawsze jest wybór jeśli się okaże, że maluch jest ciężko chory, ale też trzymam kciuki, żeby u każdej z nas było wszystko dobrze do samego końca 😇
Niby jest, ale to taki wybór między jednym cierpieniem a drugim. Może między jedną a drugą traumą.
Pracowałam swego czasu w hospicjum perinatalnym, gdzie przychodziły kobiety, które dowiadywały się o wadzie letalnej dziecka.. te które przychodziły na rozmowę decydowały się mimo wszystko na poród wiec praca była głównie wokół pomocy w znalezieniu szpitala, zapowiedzeniu sytuacji wcześniej i zapewnienia możliwie najbardziej intymnych i bezpiecznych warunków w i tak trudnej sytuacji.
 
Niby jest, ale to taki wybór między jednym cierpieniem a drugim. Może między jedną a drugą traumą.
Pracowałam swego czasu w hospicjum perinatalnym, gdzie przychodziły kobiety, które dowiadywały się o wadzie letalnej dziecka.. te które przychodziły na rozmowę decydowały się mimo wszystko na poród wiec praca była głównie wokół pomocy w znalezieniu szpitala, zapowiedzeniu sytuacji wcześniej i zapewnienia możliwie najbardziej intymnych i bezpiecznych warunków w i tak trudnej sytuacji.
Tak, zgadzam się całkowicie, że żadna opcja nie jest dobra, ale ważne jest to, że jest. No i część wad można też leczyć jeszcze podczas życia prenatalnego ;)
 
reklama
Jak tam dzisiaj samopoczucie dziewczyny. U mnie troszkę lepiej. Nie wiem czy was też ale przez ostatnie dni mam sprawdzony głód jadlabym cały czas 😭😭.

Dziś wizyta na 18 😍😍 nie mogę się doczekać, żeby podejrzeć co tam u maluszka. Oczywiście jest stres czy wszystko w porządku. I w końcu się dowiem na jakim etapie jestem i kiedy mniej więcej termin będzie 😍
Witajcie Ddziewczyny
Za mną dziś pierwsza wizyta potwierdzająca: 6t2d wg pomiarów a wg OM 7t2d, więc niewielka różnica. Widać maleńką kropeczkę i pulsujące serduszko 🥰
Termin póki co wychodzi na 31 stycznia, więc na granicy miesiąca

Póki co mam mdłości w sumie całymi dniami, raz mniejsze, raz większe. Jeść mi się chce co 3-4 godziny, ale jak jem to wszystko mi rośnie... 🤢
Już chyba wolałabym po prostu zwymiotować. A poza tym niesamowity, palący ból piersi, sutków szczególnie, zwłaszcza w nocy. Najchętniej chodziłabym bez stanika (który zaraz zrzucam po przyjsciu z pracy) i z kostkami lodu.. w pierwszej i drugiej ciąży w sumie miałam podobnie. I niesamowicie smakuje mi zielony ogórek z serem żółtym 😅 za to słodycze dla mnie NIE ISTNIEJĄ, a byłam ich fanką

Życzę nam wszystkim radosnego ocxekiwania z jak najmniejszymi dolegliwościami
 
Do góry