reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamusie 2026

A bo Ty pracujesz w nowej pracy teraz?
Tak. Teoretycznie mogłabym iść na L4 ciążowe, ale pewnie do czasu badania i już powiem o ciąży, a wtedy nawet jeśli nie dadzą urlopu to muszą się zgodzić na zwolnienie na badania, a że badania mam na drugim końcu miasta, a pracuję na obrzeżach, to wątpię żeby robili problem z urlopem.
 
reklama
Czy możesz napisać albo tu albo na priv gdzie takie cyrki? Pisałaś już chyba wcześniej też o problemach przy badaniach, a jesteśmy z tego co kojarzę z tej samej miejscowości, będę wiedziała na co uważać 😁
Ja z okolic Poznania jestem, a badanie miałam umówione w Poznaniu w przychodni Medicor, ale już (chyba) zapisałam się gdzie indziej. Mieli wysłać potwierdzenie i jakąś ankietę, a nic nie dostałam, więc muszę się upewnić, czy mnie zapisali. I wyszło nawet lepiej, bo termin mam ciut wcześniej, a tam miałam pod koniec okresu, kiedy NFZ to refunduje, więc było ryzyko, że mi policzą prywatnie, gdyby z USG ciąża była starsza (w sumie też dziwne mi się to wydaje i nawet lekarka, u której byłam była zdziwiona, że tak robią).
 
To ja bym napisała do lekarza i leżała plackiem na Twoim miejscu...
byłam teraz w toalecie, było dużo śluzu, ale nie widziałam, żeby był podbarwiony więc nie wiem. Staram się dzisiaj bardzo mało ruszać, ale przy dwulatku to bardzo ciężkie.. no nic zobaczymy. Jutro idę na badania krwi i moczu i potem bede odpoczywać i obserwować. Jak nic się nie będzie działo to na spokojnie poczekam do piątkowej wizyty. Niestety do żadnego lekarza nie mam numeru telefonu, więc nie mogę sobie do nich od tak napisać 🤷‍♀️
 
A czy któraś z was przyjmuje euthyrox? Dajecie radę wytrzymać godzinę do posiłku? Mi ostatnio jest coraz trudniej, były dni że wytrzymałam 30 minut. Dziś miałam badania krwi i niestety TSH 3, a na początku maja miałam 1,75😢
 
A czy któraś z was przyjmuje euthyrox? Dajecie radę wytrzymać godzinę do posiłku? Mi ostatnio jest coraz trudniej, były dni że wytrzymałam 30 minut. Dziś miałam badania krwi i niestety TSH 3, a na początku maja miałam 1,75😢
ja przyjmuje. Są trudne dni, ale u mnie to już chyba przyzwyczajenie, bo przyjmowałam już przed ciążą. Polecam trzymanie tabletek przy łóżku, i od razu po przebudzeniu wziąć tabletkę. Zanim człowiek zwlecze się z łóżka, ogarnie, zrobi śniadanie itp. To akurat minie ponad 30 min. Ważne przyjmować tabletki tak 30-60 min przed posiłkiem.
 
ja przyjmuje. Są trudne dni, ale u mnie to już chyba przyzwyczajenie, bo przyjmowałam już przed ciążą. Polecam trzymanie tabletek przy łóżku, i od razu po przebudzeniu wziąć tabletkę. Zanim człowiek zwlecze się z łóżka, ogarnie, zrobi śniadanie itp. To akurat minie ponad 30 min. Ważne przyjmować tabletki tak 30-60 min przed posiłkiem.
najgorsze są dni badania krwi, bo nie można wziąć tabletki przed pobraniem, a potem jeszcze trzeba czekać żeby coś zjeść, ale to na szczęście raz na miesiąc.
 
Ja z okolic Poznania jestem, a badanie miałam umówione w Poznaniu w przychodni Medicor, ale już (chyba) zapisałam się gdzie indziej. Mieli wysłać potwierdzenie i jakąś ankietę, a nic nie dostałam, więc muszę się upewnić, czy mnie zapisali. I wyszło nawet lepiej, bo termin mam ciut wcześniej, a tam miałam pod koniec okresu, kiedy NFZ to refunduje, więc było ryzyko, że mi policzą prywatnie, gdyby z USG ciąża była starsza (w sumie też dziwne mi się to wydaje i nawet lekarka, u której byłam była zdziwiona, że tak robią).
To dobrze pamiętałam, ja też okolice Poznania 😏
A czy któraś z was przyjmuje euthyrox? Dajecie radę wytrzymać godzinę do posiłku? Mi ostatnio jest coraz trudniej, były dni że wytrzymałam 30 minut. Dziś miałam badania krwi i niestety TSH 3, a na początku maja miałam 1,75😢
Ja biorę, a że mąż wstaje przede mną to zawsze mi przynosi, łykam i śpię dalej :)
 
A czy któraś z was przyjmuje euthyrox? Dajecie radę wytrzymać godzinę do posiłku? Mi ostatnio jest coraz trudniej, były dni że wytrzymałam 30 minut. Dziś miałam badania krwi i niestety TSH 3, a na początku maja miałam 1,75😢
Tak, ja biorę. Mam Hashimoto, które miałam ustabilizowane bez leków, ale po pozytywnej becie z 1,4 skoczyło mi na 3,2 (być może przez Estrofem i Lenzetto, bo podobno mogą podbijać TSH). Najpierw dostałam Euthyrox 25 od ginekologa, ale teraz już mam od endokrynologa Letrox 75 + jod na receptę 100mcg i powtórkę badań po dwóch tygodniach. Nie mam problemu z wytrzymaniem, ale biorę je około 5, bo tak się budzę, no i właściwie nie mam jakiegoś większego apetytu. I zauważyłam, że po Euthyroxie było mi niedobrze, a Letrox lepiej mi wchodzi.
 
Tylko nie wiesz, czy gdybyś jej nie wynajęla, nie trafiłabyś na obsadę, z którą potoczyłoby się podobnie. Tzn. ja ogólnie rozumiem, że kobiety chcą mieć kogoś, kto będzie cały ten czas z nimi, ale jednocześnie uważam to za taki totalny absurd, że na przykład dajmy na to ta położna ma akurat zmianę w tym czasie i nie dość, że będzie musiała ogarniać sprawy, które musi wykonać na dyżurze, to jeszcze będzie do usług prywatnej klientki i będzie zgarniała za ten dzień dwie wypłaty w czasie pracy etatowej, bo ona i tak tę kasę weźmie. U znajomych było tak, że poród szybko skończył się cięciem i ta położna właściwie tylko zdążyła przyjechać do szpitala nie robiąc nic poza tym, ale pensję musieli zapłacić jej całą. Też jestem medykiem i dla mnie jest to totalną abstrakcją. Pomijając już fakt, że ta osoba może być w tym dniu po np. 24h pracy, co nie uważam, żeby było bezpieczne.
tak dokładnie jak @olka11136, to jest jakby „zejście” z dyżuru, i jest wtedy dla pacjentki. To jest zazwyczaj tak że „zależy” na kogo trafisz….. albo dobrze albo kiepsko, ja nie chciałam ryzykować ze swoim szczęściem. Kuzynki syn podduszony bo się rodził, tak myśleli że wolno postępuje poród,
A wyszło inaczej i cc w ostatniej chwili….
Gdybym nie miała
Położnej to miałabym 3 indukcję…. Nie było reakcji za drugim razem. Nic….
 
reklama
A czy któraś z was przyjmuje euthyrox? Dajecie radę wytrzymać godzinę do posiłku? Mi ostatnio jest coraz trudniej, były dni że wytrzymałam 30 minut. Dziś miałam badania krwi i niestety TSH 3, a na początku maja miałam 1,75😢
Ja przyjmuję, jedzenie nie jest problemem, bo nigdy nie jem tak wcześnie, ale mam taki system, że faktycznie biorę tabletkę od razu po przebudzeniu. Przyznaję, że nie czekam do kawy z zegarkiem w ręku, tylko jak się ogarnę to wypijam. Ekspertem jeśli chodzi o TSH nie jestem, ale mnie w pierwszej ciąży na samym początku tak właśnie skoczyło w momencie jak Tobie. Teraz na kolejną wizytę również mam zbadać, żeby wiedzieć na czym stoimy.
 
Do góry