niecierpliwamatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Maj 2025
- Postów
- 333
No i to klucie w dole brzucha, to jakiś dramat. Jak mnie momentami chwyci tak od dołu do link po cc to ciężko oddech złapać. Za chwilę puszcza i zostaje tępy ból przez minutę.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale to tak jest, szczególnie jak patrzysz jak mocz idzie, widać ja i znika, dlatego test się czyta po czasie który podaję producent.Pojawiła się kreska i odrazu znikła. Aż mnie potelepalo bo albo jest albo nie... co to za czary. Wczoraj było coś ale jakby linia testowa, ale na zdjęciu nic nie było widać. Poprzednio też tak było ale na innym teście. Więc zrobiłam na pewności przed wyjazdem.
Też mam takie podejście, że jeśli faktycznie się coś pokaże i będę to widzieć i ja i mój mąż to dopiero wtedy na betęJa was podziwiam dziewczyny za te bety jak testy czyste, ja zrobiłam raz przy duszku mega bladym i wtedy jak obuchem w łeb, więc teraz dopiero po wyraźnej kresce idę.
Tak dokładnie!Ale to tak jest, szczególnie jak patrzysz jak mocz idzie, widać ja i znika, dlatego test się czyta po czasie który podaję producent.
Ja akurat też tak wolę, szczególnie że nie mam tak blisko do labu. W czerwcu zrobiłam bez żadnej kreski w 11dpo bo chciałam już mieć pewność, że mogę proga odstawićJa was podziwiam dziewczyny za te bety jak testy czyste, ja zrobiłam raz przy duszku mega bladym i wtedy jak obuchem w łeb, więc teraz dopiero po wyraźnej kresce idę.
Mi poprostu szkoda się też kluc, chyba że w grę wchodzą jakieś leki, to wtedy tak, ale z białym testem beta, przed okresem to nie widzę sensu.Też mam takie podejście, że jeśli faktycznie się coś pokaże i będę to widzieć i ja i mój mąż to dopiero wtedy na betę![]()
Takie aktywności na początkowym etapie są dla mnie najbezpieczniejsze, dużo gorzej jak już jest brzuszek, wtedy wspinaczki to srednio, ale póki ledwo się zagnieździło to luzikWyjeżdżam w sobotę rano i nie chce się stresować sikaniem, albo lampka wina. Planujemy kajaki, wspinaczkę i inne bałabym się na wczesnym etapie o takie aktywności. A tak Będzie jasne, jak nie ma ciąży to mogę jeść i pić co chce, wysilek nie jest straszny. Jak będzie coś na rzeczy to się ograniczę do wina bezalkoholowego i kajaków.
Dzięki. No ten rok jest mega ciężki, aktualnie też jak to podczas okresu oczywiście złapał mnie dołek. Tak razem mam nadzieję że łatwiej będzie oczekiwać na pozytywniejsze wieści moje i waszeWitaj..
Sporo przeszłaś
Zapisałam
Oby wam się szybko udało️
Dokładnie, to samo usłyszałam po usunięciu jajowodu, że jak jajniki są dwa to nic straconego, choć wcześniej bym o tym totalnie nie pomyślała że tak to działaNormalnie, one są z tyłu za macicą, a nie jak w książkach po bokach (rysunki do nauki, byłby po prostu nieczytelne)
Stykają się ze sobą więc i sobie przechwytują jajeczka jak chcą.
Byłaś nawet na prywatnym wątku gdzie dwie dziewczyny miały potwierdzone owulacje z niedrożnej strony i są z tego żywe dzieci![]()