reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

❤️W lipcu bociany latają wysoko, my na dwóch kreskach zawieszamy oko !🫶✊️❤️

No i to klucie w dole brzucha, to jakiś dramat. Jak mnie momentami chwyci tak od dołu do link po cc to ciężko oddech złapać. Za chwilę puszcza i zostaje tępy ból przez minutę.
 
reklama
Pojawiła się kreska i odrazu znikła. Aż mnie potelepalo bo albo jest albo nie... co to za czary. Wczoraj było coś ale jakby linia testowa, ale na zdjęciu nic nie było widać. Poprzednio też tak było ale na innym teście. Więc zrobiłam na pewności przed wyjazdem.
Ale to tak jest, szczególnie jak patrzysz jak mocz idzie, widać ja i znika, dlatego test się czyta po czasie który podaję producent.
 
Ja was podziwiam dziewczyny za te bety jak testy czyste, ja zrobiłam raz przy duszku mega bladym i wtedy jak obuchem w łeb, więc teraz dopiero po wyraźnej kresce idę.
Ja akurat też tak wolę, szczególnie że nie mam tak blisko do labu. W czerwcu zrobiłam bez żadnej kreski w 11dpo bo chciałam już mieć pewność, że mogę proga odstawić
 
Wyjeżdżam w sobotę rano i nie chce się stresować sikaniem, albo lampka wina. Planujemy kajaki, wspinaczkę i inne bałabym się na wczesnym etapie o takie aktywności. A tak Będzie jasne, jak nie ma ciąży to mogę jeść i pić co chce, wysilek nie jest straszny. Jak będzie coś na rzeczy to się ograniczę do wina bezalkoholowego i kajaków.
 
Wyjeżdżam w sobotę rano i nie chce się stresować sikaniem, albo lampka wina. Planujemy kajaki, wspinaczkę i inne bałabym się na wczesnym etapie o takie aktywności. A tak Będzie jasne, jak nie ma ciąży to mogę jeść i pić co chce, wysilek nie jest straszny. Jak będzie coś na rzeczy to się ograniczę do wina bezalkoholowego i kajaków.
Takie aktywności na początkowym etapie są dla mnie najbezpieczniejsze, dużo gorzej jak już jest brzuszek, wtedy wspinaczki to srednio, ale póki ledwo się zagnieździło to luzik 😊
 
reklama
Normalnie, one są z tyłu za macicą, a nie jak w książkach po bokach (rysunki do nauki, byłby po prostu nieczytelne)
Stykają się ze sobą więc i sobie przechwytują jajeczka jak chcą.

Byłaś nawet na prywatnym wątku gdzie dwie dziewczyny miały potwierdzone owulacje z niedrożnej strony i są z tego żywe dzieci :)
Dokładnie, to samo usłyszałam po usunięciu jajowodu, że jak jajniki są dwa to nic straconego, choć wcześniej bym o tym totalnie nie pomyślała że tak to działa 🙂
 
Do góry