Ja mam 35 lat, pierwsza ciąża i trochę się zaczynam martwić bo mam wrażenie, że objawy się mocno zmniejszyły. Senność wciąż jest ale mdłości już nie miałam wcale od kilku dni, dzisiaj mnie coś trochę wzięło dopiero, podbrzusze mnie pobolewało a od paru dni nic, tkliwość piersi też odczuwam dopiero pod wieczór. Staram się myśleć pozytywnie bo oprócz senności jakoś bardzo mnie nie męczyło, żadnego plamienia czy krwawienia nie mam, ale trochę strachu jest. Jeszcze w sumie zgaga wieczorami. W czwartek wizyta, oby serduszko wciąż biło...