reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

Ooooo dokladnie to!
My właśnie też siedzimy teraz na zewnątrz ile wlezie, ale też się nudzi. Idziemy kawałek i zawracamy, potem w inną stronę i po kilku krokach zawracamy. Albo on wsiada do wózka i wieź mnie matka. Ja mam po 2hspacerze nabite 7tys kroków 🤣

Zabawia to się najlepiej jak wołam go do kąpania 🙈

Dobra, to czekam aż minie 🤣
U nas w tym wieku najlepiej sprawdzaly sie akcje typu tory przeszkod, mielismy gorzej bo okres zimowy, ale jakies patyki na dworze do przeskoczenia, doniczki to oznaczania punktow, czy pajeczyna z przyklejonej tasma wloczki, ktorej nie moze dotknac :D ale tak, to zdecydowanie jeden z trudniejszych wiekow :D przeszlo troche jak poszedl do przedszkola, tam dostal type bodzcow ze pozniej bylo lepiej :D
 
reklama
Byłam na tej wizycie i ogólnie jestem zadowolona. Siedziałam pół godziny i fajnie lekarka ze mną rozmawiała, nie czułam, żeby mnie zbywała. To kolejny lekarz, który stwierdził, że pcos u mnie na usg nie widać, po wynikach raczej też tego by nie stwierdziła (tylko AMH mam dość wysokie), więc tutaj ulga. Estradiol wg niej też w normie, niby nisko, ale stwierdziła, że ok. Jedynie faktycznie mam za wysokie te androgeny, ale przy staraniach nie daje się na to leków, tylko warto próbować to ogarnąć dietą. Do tego suplementacja, którą już mam, więc to kontynuować. Poza tym stwierdziła, że po roku starań to już powinnam zrobić drożność jajowodów, szczególnie że miałam cp a mąż oczywiście badanie nasienia, na które nie wiem jak go namówię... No i generalnie jeszcze 3 cykle stymulowane i dalej kierowałaby już nas do kliniki niepłodności.

Bo te moje owulacje są niestety słabiutkie, dziś 8dc i w ogóle nie było widać, żeby jakiś pęcherzyk się wybijał na dominujący, wszystko poniżej 10mm, endometrium cienkie a ja jestem na stymulacji, więc... Jeśli teraz się nie uda, to mam nadzieję, że w następnym cyklu dostanę jakiś inny lek
 
U nas w tym wieku najlepiej sprawdzaly sie akcje typu tory przeszkod, mielismy gorzej bo okres zimowy, ale jakies patyki na dworze do przeskoczenia, doniczki to oznaczania punktow, czy pajeczyna z przyklejonej tasma wloczki, ktorej nie moze dotknac :D ale tak, to zdecydowanie jeden z trudniejszych wiekow :D przeszlo troche jak poszedl do przedszkola, tam dostal type bodzcow ze pozniej bylo lepiej :D
Na placu zabaw czasami jakiś tor przeszkód działa, ale on właśnie nie chce włazić na te całe urządzenia ze zjeżdżalniami 🙈 nie wiem czemu, bo tam mogłby poszaleć, no ale nie to nie, nie zmuszam. Czasem zabieramy jeździk albo hulajnogę, ale on tak pędzi, ze trzeba biec i boję się, że wleci pod auto. A teraz kupilismy kosiarkę, to mamy spacery z kosiarką 🤣
 
Ooooo dokladnie to!
My właśnie też siedzimy teraz na zewnątrz ile wlezie, ale też się nudzi. Idziemy kawałek i zawracamy, potem w inną stronę i po kilku krokach zawracamy. Albo on wsiada do wózka i wieź mnie matka. Ja mam po 2hspacerze nabite 7tys kroków 🤣

Zabawia to się najlepiej jak wołam go do kąpania 🙈

Dobra, to czekam aż minie 🤣
Poczekaj aż zacznie ci na spacerach uciekać na ulicę, to będziesz się cieszyć, że siedzi w wózku 🤣 Mój jest akurat pod tym względem bardzo spoko, nigdy takich awantur nie robił, zawsze grzecznie za rączkę. I nagle jakieś głupoty mu zaczęły przychodzić do głowy, że cud, że jeszcze żyje 😆
 
Ooooo dokladnie to!
My właśnie też siedzimy teraz na zewnątrz ile wlezie, ale też się nudzi. Idziemy kawałek i zawracamy, potem w inną stronę i po kilku krokach zawracamy. Albo on wsiada do wózka i wieź mnie matka. Ja mam po 2hspacerze nabite 7tys kroków 🤣

Zabawia to się najlepiej jak wołam go do kąpania 🙈

Dobra, to czekam aż minie 🤣
Popieram kolezanke. Jeszcze na ten najgoretszy okres wyskoczylo pojawienie sie siostry wiec juz totalnie goscia odcielo. Bylam u psychologa nawet z tym. „Norma do wieku”. U neurologa tez 🙊
 
Byłam na tej wizycie i ogólnie jestem zadowolona. Siedziałam pół godziny i fajnie lekarka ze mną rozmawiała, nie czułam, żeby mnie zbywała. To kolejny lekarz, który stwierdził, że pcos u mnie na usg nie widać, po wynikach raczej też tego by nie stwierdziła (tylko AMH mam dość wysokie), więc tutaj ulga. Estradiol wg niej też w normie, niby nisko, ale stwierdziła, że ok. Jedynie faktycznie mam za wysokie te androgeny, ale przy staraniach nie daje się na to leków, tylko warto próbować to ogarnąć dietą. Do tego suplementacja, którą już mam, więc to kontynuować. Poza tym stwierdziła, że po roku starań to już powinnam zrobić drożność jajowodów, szczególnie że miałam cp a mąż oczywiście badanie nasienia, na które nie wiem jak go namówię... No i generalnie jeszcze 3 cykle stymulowane i dalej kierowałaby już nas do kliniki niepłodności.

Bo te moje owulacje są niestety słabiutkie, dziś 8dc i w ogóle nie było widać, żeby jakiś pęcherzyk się wybijał na dominujący, wszystko poniżej 10mm, endometrium cienkie a ja jestem na stymulacji, więc... Jeśli teraz się nie uda, to mam nadzieję, że w następnym cyklu dostanę jakiś inny lek
A moze ta owu przychodzi pozniej jak jeszcze takie male pecherzyki? Moze takie czeste wizyty podczas jednego cyklu i taki hiper monitoring by duzo pokazal?
 
Ale to tak etapami w wieku przychodzi na 5-6 lat tez swirowal, ze juz jest „dorosly” i nie bedzie sie bawil, potem tak na 8 lat tez nie wiedzial co ze soba zrobic, a zeszle wakacje mielismy takie, ze cale szczescie, ze sie skonczyly, 2 dni wczesniej wracalismy, bo czulam, ze moja psychika tego nie zniesie, a tym roku znow tak super, ze nic nie mowie, bo zapesze 😂
 
A moze ta owu przychodzi pozniej jak jeszcze takie male pecherzyki? Moze takie czeste wizyty podczas jednego cyklu i taki hiper monitoring by duzo pokazal?
Tak, ja normalnie mam późne owulacje, ale właśnie po to ta stymulacja, żeby ją trochę przyspieszyć i polepszyć. Bo skoro nie ma z nich ciąży, a są późne, to najprawdopodobniej te komórki są słabej jakości.
Teraz się zapisałam na środę na podgląd
 
reklama
Poczekaj aż zacznie ci na spacerach uciekać na ulicę, to będziesz się cieszyć, że siedzi w wózku 🤣 Mój jest akurat pod tym względem bardzo spoko, nigdy takich awantur nie robił, zawsze grzecznie za rączkę. I nagle jakieś głupoty mu zaczęły przychodzić do głowy, że cud, że jeszcze żyje 😆
Ucieka. Ja za nim krzyczę stop, a on się śmieje i biegnie dalej. A potem histeria jak podbiegnę i go złapię. Jak się zrobi niebezpiecznie to kupię szelki ze sznurkiem i będę go trzymać na szelkach.

Moj awanturniczy od początku...
 
Do góry